Moje kwiaty w hydroponice
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Ponieważ stał cały czas w bardzo słonecznym miejscu,był przesuszany i podlewany mocno i mimo to marnieje postanowiłam go przenieść na północne okno i przeczekać jego stan spoczynku do wiosny.
Dostałam też informację że w słonecznym miejscu powinien przebywać tylko około 2 godzin dziennie.
MNie również zaintrygował zbyt mały ale zdrowy system korzeniowy.Tym bardziej że przy przesadzaniu z ziemi do hydroponiki korzeni było więcej i dłuższe.MOże za duża doniczka? hmmmm,już nie wiem jak mam postąpić.
Piotrjes ..Dziękuję za każdą radę.
Dostałam też informację że w słonecznym miejscu powinien przebywać tylko około 2 godzin dziennie.
MNie również zaintrygował zbyt mały ale zdrowy system korzeniowy.Tym bardziej że przy przesadzaniu z ziemi do hydroponiki korzeni było więcej i dłuższe.MOże za duża doniczka? hmmmm,już nie wiem jak mam postąpić.
Piotrjes ..Dziękuję za każdą radę.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Niestety brak mi doświadczenia w reanimacji roślin i niewiele Ci tutaj mogę pomóc.
Może właśnie uprawa hydroponiczna i zbyt łatwy dostęp do składników pokarmowych,może zbyt duża wilgotność, spowodowały zmniejszenie tego systemu korzeniowego i teraz roślina ma problem z ich pobraniem.
Może właśnie uprawa hydroponiczna i zbyt łatwy dostęp do składników pokarmowych,może zbyt duża wilgotność, spowodowały zmniejszenie tego systemu korzeniowego i teraz roślina ma problem z ich pobraniem.
- JacekCich
- 200p
- Posty: 205
- Od: 30 kwie 2011, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Witam ponownie.
Teresa600 A co na ten problem, powiedzieli w sklepie hydroponika.pl ? Moim zdaniem, to chyba raczej naturalne, że trochę odchoruje po przeprowadzce do hydroponiki.
Oto kilka zmian u moich podopiecznych.
Dracena uprawiana w ziemi ...
w sierpniu trafiła do hydroponiki. I teraz wygląda tak :
Chyba wszystko się udało. Dracenka straciła co prawda, kilka dolnych liści ... ale pokazała że ma się dobrze. Na dowód tego, pochwaliła się nowym zestawem liści. Ta plamka pokazuje mi jaki jest przyrost.
Chyba, do końca sezonu wegetacyjnego zostanie na zwykłej odżywce. Ćwiertka z zalecanej dawki nawozu Agrecol na 2 litry wody. Całość pożywki pH około 6.
A oto fiołki, które ze zdobycznych listków, ukorzenione w kwietniu trafiły do hydroponiki.
Zapraszam również, do wątku o Hydroponicznie - stosowanie nawozów
Pozdrawiam.
Teresa600 A co na ten problem, powiedzieli w sklepie hydroponika.pl ? Moim zdaniem, to chyba raczej naturalne, że trochę odchoruje po przeprowadzce do hydroponiki.
Oto kilka zmian u moich podopiecznych.
Dracena uprawiana w ziemi ...
w sierpniu trafiła do hydroponiki. I teraz wygląda tak :
Chyba wszystko się udało. Dracenka straciła co prawda, kilka dolnych liści ... ale pokazała że ma się dobrze. Na dowód tego, pochwaliła się nowym zestawem liści. Ta plamka pokazuje mi jaki jest przyrost.
Chyba, do końca sezonu wegetacyjnego zostanie na zwykłej odżywce. Ćwiertka z zalecanej dawki nawozu Agrecol na 2 litry wody. Całość pożywki pH około 6.
A oto fiołki, które ze zdobycznych listków, ukorzenione w kwietniu trafiły do hydroponiki.
Zapraszam również, do wątku o Hydroponicznie - stosowanie nawozów
Pozdrawiam.
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
JacekCich...Aloes do hydroponiki był przesadzony na wiosnę więc miał juz dosyć czasu na odchorowanie.Na razie go przesuszam i za kilka dni znów podleję.Nie poddaję się Może w końcu zrozumie że mi na nim bardzo zależy.
Twoja dracena wygląda bardzo ładnie a strata kilku liści normalne.Fiołek jest śliczny.Pewnie z niecierpliwością czekasz na kwitnienie.
Ja doczekałam sie kwitnienia fiołka o wdzięcznej nazwie LE^FUKSJOWE KRUŻEWO którego sadzonkę dostałam w połowie lipca.3 listki które otrzymałam razem z sadzonką puściły korzonki , u dwóch pojawiły się już maleńkie listki.Trzeci stoi jak zaczarowany.Dzisiaj zaglądnęłam do środka i nie ma nawet żadnych zawiązków nowych listków
Za chwilę wstawię zdjęcia kwitnącego fiołeczka .
Twoja dracena wygląda bardzo ładnie a strata kilku liści normalne.Fiołek jest śliczny.Pewnie z niecierpliwością czekasz na kwitnienie.
Ja doczekałam sie kwitnienia fiołka o wdzięcznej nazwie LE^FUKSJOWE KRUŻEWO którego sadzonkę dostałam w połowie lipca.3 listki które otrzymałam razem z sadzonką puściły korzonki , u dwóch pojawiły się już maleńkie listki.Trzeci stoi jak zaczarowany.Dzisiaj zaglądnęłam do środka i nie ma nawet żadnych zawiązków nowych listków
Za chwilę wstawię zdjęcia kwitnącego fiołeczka .
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Witaj Teresko w sezonie działkowym ciągle brakuje mi czasu ale postaram się nadrobić w doniczkowych watkach zaległości bo Twój to cichaczem śledziłam...
Fiołek ma boski kolorek - jak złapię oddech wstawię swoje fiołaski w hydro bo mają się świetnie.
Pozdrawiam
Fiołek ma boski kolorek - jak złapię oddech wstawię swoje fiołaski w hydro bo mają się świetnie.
Pozdrawiam
- JacekCich
- 200p
- Posty: 205
- Od: 30 kwie 2011, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Teresa600 Trzymam kciuki za kaktuska ,,, jestem pewien że ruszy z miejsca. W sierpniu do hydroponiki "zaprosiłem" - (na trach) szczepkę gruboszka, już pokazał że mu tak samo zależy jak i mnie. Zaczyna się rozwijać.
"Fiołek jest śliczny.Pewnie z niecierpliwością czekasz na kwitnienie." Dzięki. Zdobyłem po jednym listku z dwóch odmian fiołków, a już proszę trzy doniczki po dwie odmiany fiołeczków pięknie sobie rosną. Fakt, bardzo często wręcz czaruję je by jak najszybciej pokazały kwiatki ,,, a one sobie
"o wdzięcznej nazwie LE^FUKSJOWE KRUŻEWO " PIĘKNOŚĆ wspaniały, nic dodać nic ująć. Może kiedyś i ja trafię na taką ślicznotkę.
Pozdrawiam
"Fiołek jest śliczny.Pewnie z niecierpliwością czekasz na kwitnienie." Dzięki. Zdobyłem po jednym listku z dwóch odmian fiołków, a już proszę trzy doniczki po dwie odmiany fiołeczków pięknie sobie rosną. Fakt, bardzo często wręcz czaruję je by jak najszybciej pokazały kwiatki ,,, a one sobie
"o wdzięcznej nazwie LE^FUKSJOWE KRUŻEWO " PIĘKNOŚĆ wspaniały, nic dodać nic ująć. Może kiedyś i ja trafię na taką ślicznotkę.
Pozdrawiam
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Piękne kwiaty ma ten fiołek.
Niestety mój przesadzany w maju do hydroponiki nie chce kwitnąć, a w dodatku kilka liści mu ostatnio częściowo poczerniało.
Za to jedna (z prezentowanych w marcu) frizea (vriesea) zaczyna wypuszczać czerwony pióropusz.
Niestety mój przesadzany w maju do hydroponiki nie chce kwitnąć, a w dodatku kilka liści mu ostatnio częściowo poczerniało.
Za to jedna (z prezentowanych w marcu) frizea (vriesea) zaczyna wypuszczać czerwony pióropusz.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Witaj Krysiu...podobnie jak ty cichaczem śledzę niektóre wątki między innymi i Twój.Nie zostawiam wpisów ze wględu na ograniczony czas .Wstawiaj fotki swoich fiołe4czków.Ja za kilka dni (muszę znalężć czas na zrobienie fotek) wstawię zdjęcia ukorzeniających sie fiołkowych listeczków.
Piotrjes ze względu na cudny kwiat fiołeczka zafundowałam sobie sadzonkę.Jak podrośnie i będę mogła już urwać listek do ukorzenienia,przesadzę "mateczkę" do hydro.Listek będzie zabezpieczeniem gdyby coś poszło nie tak.
Bądz cierpliwy ,fiołeczek na pewno odbije.Czerniejące listki obrywaj.Fiołki juz tak mają po przesadzeniu do hydro.W czerwcu oderwałam od matecznej rośliny fiołka sporą odnogę z korzeniami i mimo to po przesadzeniu chorował.Nowe listki które wypuszczał czerniały więc je obrywałam.Teraz kwitnie i ma się dobrze- rośnie u koleżanki.
JacekCich trzymaj mocno kciuki za kaktuska . Nawet nie wiesz jak czarowałam LE^FUKSJOWE KRUŻEWO .Widać kobiecy wdzięk zadziałał co widać na zdjęciu.Czarować musiałam bo sadzonkę kupiłam a jak wiadomo najlepiej sie przyjmują "zdobyte" w wiadomy sposób tylko dla hodowców kwiatów.Twój fiołecezk jest juz spory i tylko patrzeć jak pojawi się pąk.Możesz też czekać na pojawienie sie kwiatka tak jak ja 2 lata .Za to jaka radość potem
Piotrjes ze względu na cudny kwiat fiołeczka zafundowałam sobie sadzonkę.Jak podrośnie i będę mogła już urwać listek do ukorzenienia,przesadzę "mateczkę" do hydro.Listek będzie zabezpieczeniem gdyby coś poszło nie tak.
Bądz cierpliwy ,fiołeczek na pewno odbije.Czerniejące listki obrywaj.Fiołki juz tak mają po przesadzeniu do hydro.W czerwcu oderwałam od matecznej rośliny fiołka sporą odnogę z korzeniami i mimo to po przesadzeniu chorował.Nowe listki które wypuszczał czerniały więc je obrywałam.Teraz kwitnie i ma się dobrze- rośnie u koleżanki.
JacekCich trzymaj mocno kciuki za kaktuska . Nawet nie wiesz jak czarowałam LE^FUKSJOWE KRUŻEWO .Widać kobiecy wdzięk zadziałał co widać na zdjęciu.Czarować musiałam bo sadzonkę kupiłam a jak wiadomo najlepiej sie przyjmują "zdobyte" w wiadomy sposób tylko dla hodowców kwiatów.Twój fiołecezk jest juz spory i tylko patrzeć jak pojawi się pąk.Możesz też czekać na pojawienie sie kwiatka tak jak ja 2 lata .Za to jaka radość potem
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Przepraszam za gafę Piotrjes.....Oczywiscie nie Jacka ale Twój fiołecezk jest już spory i tylko patrzeć jak pojawi się pąk.Możesz też czekać na pojawienie sie kwiatka tak jak ja 2 lata .Za to jaka radość potem
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Chyba za bardzo zmęczona jestem i dlatego to rozkojarzenie Powyższy post oczywiście był błędem .Tak to jest jak się robi dwie rzeczy na raz.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Wow aloes tygrysi Ci kwitł , widzę że masz również fiołeczki które prezentują się doskonale
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Kasik....aloes kupiłam już kwitnący.Teraz niestety walczę o jego przetrwanie