Szaleństwo ogrodowe Agusi

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Tereniu - dziękuje ;:196

Ulka - hihi, no niezniszczalna nie jestem ;:7 , ale cieszy mnie to co robię, a uśmiecham się jak zabawa jest przednia :tan

Róża dziękuje ;:180 a kotek to może jakiś wędrownik, już kilka osób mówiło że mają podobnego, więc może spędza trochę czasu u Ciebie, później do mnie, i tak dalej ;:224 :;230

Gosiu - dziękuje za komplementy, miło że spodobała się moja rodzinka ;:108 ;:196

Wczoraj w końcu sprzątnęłam z ogrodu pietruszkę, buraczki, seler i pory, zostały jeszcze kapusta i ozdobne dynie :tan Miałam w planach na wczoraj wykopać cebule mieczyków, krokosmii i szczawika, ale zaczęło padać wiec wykopałam kilka cebul mieczyków, tych ładniejszych :heja
Dzisiaj Natalia była pasowana na ucznia, więc do południa w szkole, a po południu znowu pada więc z roboty nici, ale i tak nie chce mi sie specjalnie robić, chyba jakiś wirus mnie dopadł, czuje sie kiepsko, i chęci do roboty brak, nawet na moje ulubione robótki. Może nadrobię trochę zaległości na forum :uszy
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Miło znów zobaczyć Waszą rodzinkę w komplecie.
Podziwiam Twoją pracowitość dziewczyno i niespożyte siły witalne. Fakt, że pogoda coraz gorsza i nie sprzyja pracom ogrodowym. Co prawda mieczyki swoje już wykopałam, krokosmię zostawiam w gruncie, ale wciąż jeszcze mam wiosenne cebulki do posadzenia. Zeszły ( suchy i ciepły ) tydzień spędziłam u Mamy, a teraz będą łapki marzły przy sadzeniu ;:224
Zaraz piszę pw - zajrzyj.
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

tu.ja pisze:Miło znów zobaczyć Waszą rodzinkę w komplecie.
Podziwiam Twoją pracowitość dziewczyno i niespożyte siły witalne. Fakt, że pogoda coraz gorsza i nie sprzyja pracom ogrodowym. Co prawda mieczyki swoje już wykopałam, krokosmię zostawiam w gruncie, ale wciąż jeszcze mam wiosenne cebulki do posadzenia. Zeszły ( suchy i ciepły ) tydzień spędziłam u Mamy, a teraz będą łapki marzły przy sadzeniu ;:224
Zaraz piszę pw - zajrzyj.
Iza - właśnie mi przypomniałaś, że mam jeszcze całą donicę cebul tulipanów do wsadzenia, kompletnie o nich zapomniałam, wykopałam je już dawno, jak zmieniałam rabatkę i zapomniałam ;:224 i kilka krokusów :? :?
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Agusiu mnie też ogarnęła jakaś niemoc :(
Co prawda modliłam się o deszcz, ale nie o cały tydzień + lodowaty wiatr :evil:
Mam nadzieję, że lada dzień wypogodzi się i zdążę jeszcze przed zimą zrobić, to co zamierzałam...ale to i tak pikuś w stosunku do ogromu roboty, jaka jeszcze przed Tobą :shock:
Z przyjemnością zobaczyłam twoją piękną i radosną rodzinkę ;:196
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
mikita
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 maja 2008, o 09:54

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Rodzinka bardzo się podoba ;:108

A Ty jak super wyglądasz:) Tyle pracy, trójka dzieci, a Ty zadowolona, uśmiechniętą, szczuplutka ;:3
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Dziękuje Mikita ;:196 ;:196 :wit

To moje zbiory dyniowo-tykwowe
Obrazek Obrazek Obrazek
A to zbiory kapusty
Obrazek Obrazek

Na ogrodzie coś jeszcze kwitnie
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
liliowiec chyba nie czuje że zima się zbliża

Doniczkowe również nie czują jesieni
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Dzisiaj znalazłam w ogrodzie kwiatka :heja chyba pory roku mu się pomyliły ;:224
Obrazek
Awatar użytkownika
Ulcia
200p
200p
Posty: 211
Od: 1 lip 2011, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łochów/Warszawa

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Aguś u Ciebie widoczki całkiem, całkiem letnie- ładne kolorki! Kapustkę kiszoną będziesz robiła? Ja mam już beczułkę zrobioną! Bez kapusty kiszonej nie przeżyłabym zimy, ale nie mamy jej gdzie trzymać. W piwnicy za ciepło, więc ląduje w altanie i zamarza! Zimą kuję ją nożem albo na noc przynoszę do domu- rano wybieram z beczki i znowu siup! do altany. I tak w kółko Macieju! ;:7
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

A jednak ktoś do mnie zagląda ;:138
Ulciu oczywiście że będę robić kapustę kiszoną, ja przeważnie używam do surówek, lub podłoże, za to teść nie przeżył by bez kapusty, jak 3 razy w tygodniu nie ma kapusty (nie ma znaczenia potrawa aby była kapusta- gotowana, smażona, surowa, pieczona. itp) to marudzi że dawno nie było ;:224 :;230 na szczęście jemu teściowa gotuje :twisted:
Ja nie mam piwnicy pod domem, więc po ukiszeniu wyjeżdża do letniej kuchni, na zimę beczkę obkręcam starymi kożuchami, ale i tak w duże mrozy zamarza, mam więc haczyk, którym wydrapuje kapustę, wkładam do miski i do domku :D

Wczoraj wykopałam dalie i canny bo przymrozek zważył część nadziemną więc czas najwyższy, i skończyłam czapę dla Hani Obrazek Obrazek

teraz reszta czeka na swoje :wink:
Awatar użytkownika
Ulcia
200p
200p
Posty: 211
Od: 1 lip 2011, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łochów/Warszawa

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Aga czapa rewelacyjna, a jej właścicielka urokliwa!
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Aguś , nawet nie wiesz jaki masz mjątek ogromny w postaci tak wspaniałej rodziny. ;:79
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Agusiu u Ciebie, jak zwykle robota idzie pełną parą: kapusta kisi się, córcia przygotowana do zimy (czy reszta pociech, też ma czapeczki?), a zbiory dyniowo - tykwowe... :shock:
Co ty robisz z taką hurtową ilością :wink:
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi

Post »

Ulciu - dziękuje ;:196
Małgosiu - dziękuje ;:196
Iwonko - również dziękuje ;:196
Kapusta na razie czeka, jeszcze nie miałam czasu aby kisić, dynie jadalne wyniosłam na strych i powoli znoszę do jedzenia :tan a ozdobne część stoi w kuchni a resztę rozdałam rodzince i znajomym :heja
reszta na razie nie ma czapek, musiałam sporo spruć i mnie wena opuściła ;:223

Dzisiaj brałam udział w spisku :lol:
Rano przedzwoniła córka znajomych, aby pomóc im wywabić rodziców z domu, na dniach mają 25 rocznicę ślubu i chcieli im zrobić kolację niespodziankę, a że napiekłam ciacha i dorobiłam trochę innego jedzenia, zaprosiłam ich po 15, przyjechali bez problemu, posiedzieliśmy, pogadaliśmy, troche zjedli, przy okazji wzięła nowe przepisy i przed 18 przedzwoniła ich córka że goście do nich jadą (coś musiała wymyślić aby ich z powrotem ściągnąć do domu). Niespodzianka się udała, przysłała mi sms, że nic się nie domyślili, pełna niespodzianka ;:63 :tan Dziwi mnie że się udało, bo jak dziewczyna po nich dzwoniła, to gęba tak mi się śmiała, nie mogłam się powstrzymać z ich min i komentarzy pod adresem niespodziewanych gości :;230 :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”