Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kochana Kamilko, wiem że Delbard gotowy. Jestem już po zakupie, czekam na resztę.
Pytanie tylko, gdzie je posadzę.
Pytanie tylko, gdzie je posadzę.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Dzień dobry, Pani Kamilo
Cieszę się, że Panią tutaj znalazłam . Zamówiłam 4 odmiany u Pani tej jesieni i nie mogę się doczekać aż będą kwitły w nowym sezonie (chciałoby się więcej, ale ... nie można mieć pełni szczęścia na raz ). Mam nadzieję, że dobrze przezimują. Bardzo cenne są Pani informacje na temat róż w ich opisach
Pozdr.Monika
Cieszę się, że Panią tutaj znalazłam . Zamówiłam 4 odmiany u Pani tej jesieni i nie mogę się doczekać aż będą kwitły w nowym sezonie (chciałoby się więcej, ale ... nie można mieć pełni szczęścia na raz ). Mam nadzieję, że dobrze przezimują. Bardzo cenne są Pani informacje na temat róż w ich opisach
Pozdr.Monika
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilla,ja mogę rekomendować La Rose de Molinard -Delbarda .Róża nie choruje pomimo warunków jakie tego lata panowały,pięknie pachnie,kwiat .I teraz moje zadanie -dobrze zabezpieczyć na zimę żeby wiosną chwalić dalej
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilko, nie wiem jak zrobić,bo na liście chciejstw mam i róże Delbarda, Orarda i Fryer"a. Czy czekać, aż wszystkie będą . Napisałaś, że niektórych jest tylko po kilka sztuk.
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Lista od Delbrda jest imponująca Mam u siebie kilka sztuk, osobiście mogę polecić Impératrice Farah, pięknie i dlugo trzyma się w wazonie, Mamy blue za piękny kolor,zapach i formę kwiata. Papy delbard ma bardzo dużo kwiatów które delikatnie pachną, ale są ciężkie i główki opadają. U mnie nie lubi deszczu i kwiaty po nim wyglądają jak mokre kury. Królową mojego tegorocznego ogrodu jest Generation Jardin która kwitnie obficie i to do dziś ! Szkoda ze nie pachnie.
Zdjęcia Mitsouko od P. Pawła z Gdańska są genialne co za róża , akurat takie kolorki jakie lubię !
Zdjęcia Mitsouko od P. Pawła z Gdańska są genialne co za róża , akurat takie kolorki jakie lubię !
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Alutka - PW, już wszystko ogarnęłam:)
Gosiu - a na stronie Delbarda było napisane, że pachnie:D delikatnie, ale jednak ;)
A na dziś parę ostatnich kwitnących fotek, w poniedziałek już kwiaty były zmrożone, to zdjęcia z czwartku.
'Angie' - najdłużej kwitnąca Delbardówna:)
'Europeana' od Jurka:)
'Agnieszka'
'Demetra' - ostatnia kwitnąca Włoszka, chociaż 'Susanna Tamaro' założyła pąki, ale już raczej nie zakwitnie
'Salita'.. już do Ciebie jedzie Jolu:)
Róże różami, a teraz..do pracy ( zimą jeszcze się cofnę i do końca roku pokażę chyba wszystkie kwitnące od sierpnia różyczki)
Na szczęście miałam niezastąpionego pomocnika - gorszą połowę, chociaż w tym wypadku to może lepszą?
Wyciągnięte i ułożone róże - wszystko jest! nie wygląda na 260...
Skoro wszystko jest to kopiemy:)
Dołujemy i oznaczymy etykietami żeby łatwiej było znaleźć odmianę
Czas na zasłużony odpoczynek:) Recja poszła szybko, nieco dłużej trwała akcja 'Delbard'
Dziękuję za pomoc
Gosiu - a na stronie Delbarda było napisane, że pachnie:D delikatnie, ale jednak ;)
A na dziś parę ostatnich kwitnących fotek, w poniedziałek już kwiaty były zmrożone, to zdjęcia z czwartku.
'Angie' - najdłużej kwitnąca Delbardówna:)
'Europeana' od Jurka:)
'Agnieszka'
'Demetra' - ostatnia kwitnąca Włoszka, chociaż 'Susanna Tamaro' założyła pąki, ale już raczej nie zakwitnie
'Salita'.. już do Ciebie jedzie Jolu:)
Róże różami, a teraz..do pracy ( zimą jeszcze się cofnę i do końca roku pokażę chyba wszystkie kwitnące od sierpnia różyczki)
Na szczęście miałam niezastąpionego pomocnika - gorszą połowę, chociaż w tym wypadku to może lepszą?
Wyciągnięte i ułożone róże - wszystko jest! nie wygląda na 260...
Skoro wszystko jest to kopiemy:)
Dołujemy i oznaczymy etykietami żeby łatwiej było znaleźć odmianę
Czas na zasłużony odpoczynek:) Recja poszła szybko, nieco dłużej trwała akcja 'Delbard'
Dziękuję za pomoc
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilko u mnie Angie od Ciebie szalała całe lato. Nawet mróz jej nie straszny. Muszę przyznać, ze to moja najlepsza róża.
Napsioczyłam też na Centenaire de Lourdes Blanc i chyba wziął to do siebie. Naliczyłam chyba z siedem pąków, ale niestety po ostatnich przymrozkach chyba się nie rozwiną. A szkoda .
Napsioczyłam też na Centenaire de Lourdes Blanc i chyba wziął to do siebie. Naliczyłam chyba z siedem pąków, ale niestety po ostatnich przymrozkach chyba się nie rozwiną. A szkoda .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Akcja 'Delbard' imponująca, taka ilość róż to jest coś.
A ja ciągle czekam na moje.
A ja ciągle czekam na moje.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
ja również niecierpliwie czekam na Austinki
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Widzisz.. i to jest właśnie fajne - "CYWILIZACJA" = Internet, świat.. globalna wioska :PPani Szlązkiewicz pisze:Zaczynam dostawać maile z Czech z pytaniem o wysyłkę do sąsiadów
Przy odrobinie szczęścia można robić reexport
Wysłać austinki do Angli... bezcenne !
Ehhh psia kość...Pani Szlązkiewicz pisze: W tym miejscu, publicznie chciałabym podziękować naszemu forumowiczowi PiVi, za nieocenioną pomoc w pozycjonowaniu naszej strony!
A miała być to nasza mała... słodka... tajemnica :P Te kobiety....
No ale właśnie po to powinno forum - by sobie pomagać, dzielić się wiedzą i doświadczeniem - i to w różnych kwestiach - prawda Kamilo ?
P.
Moje Róże czyli nowe hobby.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
No jest tajemnica, tylko w moim wątku się pochwaliłam :PEhhh psia kość...
A miała być to nasza mała... słodka... tajemnica :P Te kobiety....
O tak, wczoraj czytałam Twój elaborat o docieplaniu.. to było w pełnym tego słowa znaczeniu - dzielić się wiedzą:)
No ale właśnie po to powinno forum - by sobie pomagać, dzielić się wiedzą i doświadczeniem - i to w różnych kwestiach - prawda Kamilo ?
P.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2192
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilko bardzo ci dziękuję za pamięć o mnie i wysłanie różyczek ,martwię się tylko co będzie jak mnie nie zastaną w domu bo ta moja praca jest pochromolona każdego dnia inna godzina od 5.00 do 23.00 do tego dojazd i prawie mnie nie ma w domu ,chyba poproszę sąsiadów o odebranie w razie czego .A wiesz przed wczoraj pszywieżli mi drzewka owocowe zrobiłam ten krok za waszą pomocą -marzenie wieloletnie -posadzone ,rosną mogę się starzeć razem z nimi .Pozdrawiam
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Jolu, dobrze będzie - paczkę wysłałam pocztą, więc najwyżej odbierzesz na poczcie. Róże są dobrze zabezpieczone, nic się nie martw!