Chyba już ostatnia zupa ze szparagówki świeżej.
Nie mogę się już doczekać po blisko trzech miesiącach z oknami oklejonymi folią,z mieszkaniem prawie niemożliwym do przewietrzenia,okresowo ciemnym,a takie jest słoneczne!,za siatką z logo firmy KABE farby,z rusztowaniem,gwarem i radiem panów robotników na widok normalny przez umyte okna,miejmy nadzieję że do listopada skończą,że jeszcze się ociepli(beton wiąże do plus pięć)....Kwiaty z placu uzupełnione ogrodowymi z Podwórkowego.Dynie ozdobne naturalnie kupne,ale tym razem po 1.50-2 zł sztuka.
Zycie,Tadeuszowi 48 i lubelskim Forumowiczom życzę udanej pogody na spotkanie,może lwowski śnieg im nie popada?
Wczoraj sadziłam jeszcze miętę,która się w domu ukorzeniła.
Jadziu-zawilce z wystawy trochę płatków kilka dni temu w silnym wietrzysku utraciły,taki różowy śnieżek się utworzył,ale w kolejnym tygodniu rozwinęły w promieniach porannego jesiennego słońca kolejne kwiaty,na dodatek ten o kędzierzawych liściach rozwija dwa pąki,aconitum spóźnione przez wielką suszę może się jeszcze rozwinie?Niecierpki pewno wczorajszo-dzisiejsze minusy jeszcze przetrwają,zapamiętałam producenta na Giełdzie Kwiatowej,bo to coś niesamowitego,nowogwinejskie kwitną cały czas od maja,balsamina zdecydowanie mniej intensywnie i krócej.
. Chcą w domu trzymać, ich sprawa 
, ale także ich sprawą jest wyprowadzać go na smyczy i pilnować. 
Super, że wstawiłaś zdjęcia....
