Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilko -różyczki są już u mnie w poniedziałek wysyłam pieniążki a teraz idę je posadzić bo mokną w wodzie żeby nie za długo .DZIĘKI!
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Ja również przyłączam się do podziękowań. Różyczki się moczą, piękne, dorodne sadzonki, doskonale zabezpieczone.
Jestem zachwycona, nie pierwszy raz zresztą, bo wszystkie róże, jakie kupiłam u Ciebie Kamilko są super. Wszystkie rosły, jak na drożdżach. Mam od Ciebie już Mary Rose, Mamy Blue, Mitsuko, Sheila's Perfume, Petit Prince,L D Braithwaite, Occhi di fata i teraz jeszcze 9.
To jeszcze nie koniec, czekam aż dojdzie do Ciebie reszta różyczek. Mój mąż mówi, że uzależniłam się od Twojego sklepu.
Jestem zachwycona, nie pierwszy raz zresztą, bo wszystkie róże, jakie kupiłam u Ciebie Kamilko są super. Wszystkie rosły, jak na drożdżach. Mam od Ciebie już Mary Rose, Mamy Blue, Mitsuko, Sheila's Perfume, Petit Prince,L D Braithwaite, Occhi di fata i teraz jeszcze 9.
To jeszcze nie koniec, czekam aż dojdzie do Ciebie reszta różyczek. Mój mąż mówi, że uzależniłam się od Twojego sklepu.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Bardzo dziękuję za miłe słowa:) Mam nadzieję że będziecie zadowolone
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Beato68, widzę ze kupiłaś Sheila's parfum, zakwitła ci tego roku ? U mnie pięknie kwitła, jest jedna z najpiękniejszych róż w moim ogrodzie.
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Oczywiście, że zakwitła. I to nie raz. Bardzo żałuję, że nie robiłam zdjęć, ale w przyszłym roku nadrobię.
Gosia22, Mitsuko też jest jedyna w swoim rodzaju Kocham te różyczki.
Gosia22, Mitsuko też jest jedyna w swoim rodzaju Kocham te różyczki.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
I znowu ta Mitsuoko! Dlaczego ja jej nie zamówiłam?!
Dziewczyny a jak z zapachemi zdrowotnością 'Sheila's Perfume' ? Przepadła mi ta róża, wszystkie oddałam:) Ale co się odwlecze.... ;)
Dziewczyny a jak z zapachemi zdrowotnością 'Sheila's Perfume' ? Przepadła mi ta róża, wszystkie oddałam:) Ale co się odwlecze.... ;)
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamila, ani Mitsuko, ani 'Sheila's Perfume' nic, a nic nie chorowała, kupiłam na wiosnę z gołym korzeniem, do dzisiaj zdrowa nawet mszyc na niech nie widziałam. Rosły pięknie, w następnym roku nie dam ciała i będzie mnóstwo zdjęć.
Różyczki od Ciebie posadzone.
Ja chcę wiosny.
Różyczki od Ciebie posadzone.
Ja chcę wiosny.
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilo, przyłączam się do Beaty. Sheila nie chorowała przy pierwszym kwitnieniu, mszyce je omijały z daleka, mączniak tez. Dopiero przy drugim kwitnieniu złapał ja mączniak, jak zresztą większość róż w moim ogródku. Zobaczymy jak będzie kwitła za rok.
Jeśli pamięć mnie nie myli Sheila nie pachnie.
Pozwolę dołączyć sobie zdjęcie, jak widać na liściach nie ma żadnej plamki.
Jeśli pamięć mnie nie myli Sheila nie pachnie.
Pozwolę dołączyć sobie zdjęcie, jak widać na liściach nie ma żadnej plamki.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Piękna:) uzupełnię ją na przyszły rok:) chociażby do własnej kolekcji:) Angielek nie zbieram, więc mogę wszystko inne
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilo, szklarnia na nowe nabytki przygotowana a zeszycik uzupełnił się o kilka pozycji.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Moje Drogie dojechał Orard:) Reportaż jutro, dziś już nie mam siły Ale róże piękne, tak samo dobre jakościowo jak Delbard.
Agnieszko Twojego Orarda już odłożyłam, więc nie musisz polować:)
Niestety dostałam mniej Muriel Robin i już jej nie ma
Agnieszko Twojego Orarda już odłożyłam, więc nie musisz polować:)
Niestety dostałam mniej Muriel Robin i już jej nie ma
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Muriel Robin, tak polowałam.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
A kiedy Fryer