
Kasieńko dziękuję i za życzenia również



u mnie na landrynkowym jest identyczna sytuacja z dwoma pędami, krótszy jest niżejnieinna pisze: Kaju ja też się bardzo cieszę z zapowiedzi kwitnienia i to podwójnego na tym zielonożółtym w bordowe plamy. Od kilku dni obserwuję, że ten drugi pęd (który, bagatela, wykluł się poniżej tego, który pokazał się wcześniej - co już mnie dziwiło...)
To ja już wróciłam i się wypowiemnieinna pisze:[
Zawsze się bałam Vand więc liczę mocno na Waszą pomoc, bo jak ją zmarnuję to...zeźliłam się trochę na tego mojego kochanego Męża, że mi kupuje taki drogi kwiatek (choć wiem, że dobrze wiedział że ta akurat z tych u nas dostępnych podobała mi się najbardziej), bo jak takiego zmarnuje to będzie naprawdę strata...Ale jednak radość przeważa...
Dorotko liczę mocno na twoją pomoc i chyba Ciebie najbardziej będę zamęczać pytaniami dotyczącymi jej pielęgnacji...Boję się ze mogę mieć w mieszkaniu za sucho dla niej i ciut za ciemno...dlatego teraz stoi w tym wazonie na parapecie...a pod parapetem kaloryfer... rozważam powieszenie jej na górze wnęki okiennej a pod nią postawienie pojemnika z wodą...ale tam przecież też będzie trochę na nią buchać to ciepło... Sama nie wiem...
Niepokoją mnie te rdzawe plamy na kwiatach, wydaje mi się ze się mnożą choć nieznacznie, nie tak żeby mi się rzuciło w oczy..na liściach takowych nie ma. Możecie się wypowiedzieć?![]()