Moje cymbidium jeszcze się chłodzi, co prawda nie na dworzu tylko w szklarni
czas pomysleć nad miejscem gdzie go wstawić ale z tym olbrzymem będzie niełatwo
Kolejna porcja pięknych kwiatuchów,cymbidium śliczne ,ogromne.Ale mnie urzekł aichryson,taka wielka zbita kula,nic nie zastąpi świeże powietrze i słonka
Haworcja pięknie wygląda a jak maluszki podrosną to ślicznie się zagęści. Cymbidium olbrzymie, kwitnie u Ciebie? bo czytałam ,że nieraz ciężko jest go zmusić do kwitnienia.
Ależ gęsty ten aichryson w ogóle nie widać łodyżek...a jak z kwitnieniem ?
Mój też spędził lato w ogrodzie...pewnie czytałaś u mnie
Bardzo spodobała mi się haworthia. Jeszcze nie widziałam takiego wysokiego egzemplarza...i do twarzy jej z tym wianuszkiem maluchów
Aichryson jest cudowny, reszta kwiatuszków też bardzo ładna.
Kwiatki Moniki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48522" onclick="window.open(this.href);return false;
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji. H. Jackson Brown[
Pozdrawiam Monika.
haworthia nie jest taka wysoka - tak tylko wyszła na zdjęciu
cymbidium w zeszym roku nie kwitło, dlatego daję mu drugą szansę. Ale w tym roku też prawdopodobnie nie zakwitnie, bo bardzo późno zabrałam się za jego przesadzenie. Dlatego nawet jak nie zakwitnie, to dostanie ode mnie trzecią, ale już ostatnią szansę.
hoja carnosa całe lato wisiała sobie na pseudo tarasie. Też jestem ciekawa kiedy zakwitnie. Bo od dwóch lat jeszcze mnie nie zaszyciła
A to moje hoye belle, które hodowałam na wymianę, ale jakoś tak marnie rosły - w sumie je trochę zaniedbałam.
Nie pamiętam jak długo sie ukorzeniały, bo to było dawno temu, tzn ok półtora roku temu, jak na ich matce miałam pierwszy nalot przedziorków . Żeby ratować co sie da, pociełam kilka gałązek i tak oto narobiłam trochę sadzonek.
Pokazane wczeniej belle są po przedadzeniu. Wczesniej rosły w malutkich doniczkach i czesto były przesuszane.
Ich zadbana siostra w lipcu wygladała tak: