Taki - sobie ogród
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Taki - sobie ogród
Wiązankę już oczami wyobraźni widzę
A mój eomekon nie na nawet pąków ale coś mi wspominał , że zakwitnie na przyszły rok.
Pamelko , Miłka czeka na nasionka......
A mój eomekon nie na nawet pąków ale coś mi wspominał , że zakwitnie na przyszły rok.
Pamelko , Miłka czeka na nasionka......
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Taki - sobie ogród
Tak więc Pani hrabino, ma Pani rzeczywiście pięknie, więc nie dziwie się podziwiania. Jeszcze nie pomarzły ci dalie? U mnie ścięło wszystkie..
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród
Kobieto nie śpij !!! .... kanny w gruncie - czyżbyś czekała na nasionka Indicy ?
Toż masz tyle innych piękniejszych odmian
Toż masz tyle innych piękniejszych odmian
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród
Spieszę wyjaśnić wszystkim zaniepokojonym, że kanny indica rosną przed domem i liście nie są zwarzone przez mróz. Zaczynają żółknąć, tak jak inne liście np na drzewach ;-) Jak mróz zapowiedzą - ja myk: łopata, worek pleciony i hop do szopki. Na nasionka nie czekam, bo dość mam kłącz. Nic im nie będzie, a nawet gdyby, mam sporo. Jednak kanny indica się nie pozbędę. Mają naprawdę cudowne liście i pasują mi w kilku miejscach w ogrodzie.
Obok kann rosną jeszcze dalie kundelki. One też są niezwykle wytrzymałe. Pewnie w ten weekend ostatecznie je wykopię, bo zaczynają smutno wyglądać
Krysiu! Pytałaś o nalewki, jakie zrobiłam. Oj, jest tego sporo w tym roku: wiśniówka, z czarnej porzeczki, ratafia (przewaga czerwonej porzeczki), czeremchówka, aroniówka i z śliwek węgierek.
Obok kann rosną jeszcze dalie kundelki. One też są niezwykle wytrzymałe. Pewnie w ten weekend ostatecznie je wykopię, bo zaczynają smutno wyglądać
Krysiu! Pytałaś o nalewki, jakie zrobiłam. Oj, jest tego sporo w tym roku: wiśniówka, z czarnej porzeczki, ratafia (przewaga czerwonej porzeczki), czeremchówka, aroniówka i z śliwek węgierek.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród
Miłko a myślałam, że tylko ja bawię się jeszcze w nalewki itp.
Pobiłaś mnie na głowę z różnorodnością bo w tym roku mam tylko z wiśni i aronii ale ta jest z dodatkiem liści wiśni i stąd ciekawy mieszany smak.
Zbieranie nasion z Canny to oczywiscie żart ... bo wiem,że masz ich sporo więc nie ma potrzeby bawić się w uprawę z nasion choć taka przygoda też ciekawi.
Pobiłaś mnie na głowę z różnorodnością bo w tym roku mam tylko z wiśni i aronii ale ta jest z dodatkiem liści wiśni i stąd ciekawy mieszany smak.
Zbieranie nasion z Canny to oczywiscie żart ... bo wiem,że masz ich sporo więc nie ma potrzeby bawić się w uprawę z nasion choć taka przygoda też ciekawi.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród
Krysiu! Aroniówka i wiśniówka powstala, bo były owoce na drzewkach (aronię też mam na pniu więc - drzewko).
Czeremcha rośnie (i to niejedna) niedaleko na ugorze. Nie mogłam się oprzeć aby nie pozrywać. Śliwka była u sąsiada, słodziudka jak miód - i jak tu jej nie zalać!? Porzeczki częściowo z krzaczka, częściowo dokupione.
Wszystko oprócz wiśniówki i aroniówki, dojrzewa w butelkach.
Czeremcha rośnie (i to niejedna) niedaleko na ugorze. Nie mogłam się oprzeć aby nie pozrywać. Śliwka była u sąsiada, słodziudka jak miód - i jak tu jej nie zalać!? Porzeczki częściowo z krzaczka, częściowo dokupione.
Wszystko oprócz wiśniówki i aroniówki, dojrzewa w butelkach.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Taki - sobie ogród
A wiśniówka i aroniówka w antałkach czy beczuszkach
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2810
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Taki - sobie ogród
Miłko to będzie wyjątkowo ciepła zima... mam na myśli Twoje rozgrzewające smakołyki rzecz jasne
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród
Olu! Wiśniówka i aroniówka w butlach 5l po biedronkowym winie (nie mylić z winem z biedronek )
MagdaMisia! Aż się boję tej zimy. Ale, jak otwiera się butelkę... pachnie latem
Po zmianie czasu zła jestem, bo po pracy już ciemno jest. Po ogrodzie chodzę z lampą czołówką. Chociażby dlatego, żeby pozrywać pietruszki i koperku.
Jutro zamierzam posprzatać warzywnik. Z buraków i pasternaku zupy nagotuję, z koperkiem. Zżółkniętą natkę pościnam - będzie świeża na wiosnę. Papryczka peperoni zupełnie mi się nie udała. Nie wiem czemu Nie jest ostra, choć w zeszłym roku była. Resztę powyrywam jutro, bo straszy.
Pościnam jeszcze niektóre resztki bylin.
No i mam nadzieję, że synuś wreszcie przetrzebi mi śliwę. Bo mielonego drewna mi trzeba pod drzewa.
MagdaMisia! Aż się boję tej zimy. Ale, jak otwiera się butelkę... pachnie latem
Po zmianie czasu zła jestem, bo po pracy już ciemno jest. Po ogrodzie chodzę z lampą czołówką. Chociażby dlatego, żeby pozrywać pietruszki i koperku.
Jutro zamierzam posprzatać warzywnik. Z buraków i pasternaku zupy nagotuję, z koperkiem. Zżółkniętą natkę pościnam - będzie świeża na wiosnę. Papryczka peperoni zupełnie mi się nie udała. Nie wiem czemu Nie jest ostra, choć w zeszłym roku była. Resztę powyrywam jutro, bo straszy.
Pościnam jeszcze niektóre resztki bylin.
No i mam nadzieję, że synuś wreszcie przetrzebi mi śliwę. Bo mielonego drewna mi trzeba pod drzewa.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród
Spora lista jak na 1 dzień ale przy Twojej energii uda się wykonać plan.
Masz pewnie tą rozdrabniarkę ( czy jakoś podobnie) skoro drewno na ściółkę ma być - fajna sprawa i chodzi mi po głowie zakup choć kilka lat temu bardziej by się przydała jak karczowaliśmy stare i chore drzewa po poprzednich właścicielach.
Teraz dużo mniej i stąd wahanie...
Masz pewnie tą rozdrabniarkę ( czy jakoś podobnie) skoro drewno na ściółkę ma być - fajna sprawa i chodzi mi po głowie zakup choć kilka lat temu bardziej by się przydała jak karczowaliśmy stare i chore drzewa po poprzednich właścicielach.
Teraz dużo mniej i stąd wahanie...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród
Plany miałam małe na dziś, ale jak zwykle wyszło inaczej. Posprzatałam warzywnik, powycinałam sasanki i irysy, wykopałam ostatanie dalie i kanny, i kupę takich tam drobiazgów.
Synek podlał mi róże i rododendrony, pograbił liście, ale stwierdził, że ma robotę na przyszły tydzień.
W międzyczasie 2 pralki przerobiłam i kompot z korbola ugotowałam, bo sąsiad się wydał, że mu dynie porosły, ale oni i tak tego nie jedzą
Opuncja i lewizja zabezpieczone na zimę. Mam nadzieją, że dobrze. To ich pierwsza zima u mnie. Może dadzą radę:
Rudbekie schodzą ze stanowiska ostatnie:
Kwitnące róże Bonica, Pastella:
Moje dalie ostatnie! W zasadzie już nie istnieją wykopałam posprzatałam. Został świerk:-)
Synek podlał mi róże i rododendrony, pograbił liście, ale stwierdził, że ma robotę na przyszły tydzień.
W międzyczasie 2 pralki przerobiłam i kompot z korbola ugotowałam, bo sąsiad się wydał, że mu dynie porosły, ale oni i tak tego nie jedzą
Opuncja i lewizja zabezpieczone na zimę. Mam nadzieją, że dobrze. To ich pierwsza zima u mnie. Może dadzą radę:
Rudbekie schodzą ze stanowiska ostatnie:
Kwitnące róże Bonica, Pastella:
Moje dalie ostatnie! W zasadzie już nie istnieją wykopałam posprzatałam. Został świerk:-)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Taki - sobie ogród
Ja się moją opuncją nie przejmuję......
Rośnie już 7 lat bez zimowego przykrywania.
Posadzona jest w doniczce a doniczka wstawiona między kamienie.
Dawno nie robiłam jej zdjęć ...jutro nadrobię.
Rośnie już 7 lat bez zimowego przykrywania.
Posadzona jest w doniczce a doniczka wstawiona między kamienie.
Dawno nie robiłam jej zdjęć ...jutro nadrobię.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Taki - sobie ogród
MIłko dobrze, że wyjaśniłaś, bo już miałam pytać Olę jakie nasionka Zabezpieczenia z pewnością zdadzą egzamin Z moimi psami to bym się bała takie robić.
Widzialam w wątku Alinki662 również bardzo ciekawe rozwiązanie - butelki 5litrowe po wodzie z obciętym dnem
Widzialam w wątku Alinki662 również bardzo ciekawe rozwiązanie - butelki 5litrowe po wodzie z obciętym dnem