Tawułka Arendsa( Astilbe arendsii)
Ogólnie tawułki wychodzą późno. Ja też wczoraj oglądałam swoje ale jeszcze nic nie wychodzi. Zawsze najpierw wychodzą tawułki starsze, które juz kilka lat rosna na tym samym miejscu. Ogólnie lepiej przyjmują się , w zasadzie zupełnie bezboleśnie ,tawułki kupowane w doniczkach. Wtedy można je wysadzać od wiosny do jesieni zawsze nieco głębiej niż rosły w doniczce. Ja ogólnie kupuję rosliny zawsze o odpowiedniej porze, ale mam to szczęście, ze sklep słynnego PNOS Ożarów mam przy drugiej ulicy. Nie każdy ma takie możliwości . Dlatego trzeba uważać aby wsadzać rośliny nie bardzo przesuszone bo wtedy mogą zginąć. Jeśli chodzi o hartowanie to można stawiać przy uchylonym oknie lub w ciągu dnia na zewnątrz, w zależności od możliwości. na pewno w surowszym klimacie a taki ma podkarpacie trzeba jeszcze poczekać póki ziemia się troche nie ogrzeje.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
A czy zdarzyło Wam się kiedyś, że przesuszyłaś tawułkę?
W zeszłym roku przesadziłam w zbyt nasłonecznione miejsce, "wystawa" wschodnia, tak że słońce do ok. 11-12, podlewałam, dbałam, przyjeła się... w sierpniu wyjechałam na kilka dni i po powrocie okazało się, że po tawułce zostały syche badylki...
Teraz zastanawiam się, czy się odrodzi?
W zeszłym roku przesadziłam w zbyt nasłonecznione miejsce, "wystawa" wschodnia, tak że słońce do ok. 11-12, podlewałam, dbałam, przyjeła się... w sierpniu wyjechałam na kilka dni i po powrocie okazało się, że po tawułce zostały syche badylki...
Teraz zastanawiam się, czy się odrodzi?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6900
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Witam w temacie tawułki. U mnie w Lubartowie (ściana wschodnia) tawułki śpią w najlepsze. Niestety zdarza się, że tawułki podmarzają. Niektóre źródła wspominają nawet o przykrywaniu roślin na zimę. Ja osobiście nie chronię swoich przed mrozami i jakoś rosną. Inna sprawa, że w pobliżu mieszka sobie producent bylin i z uzupełnieniem ubytków nie ma problemu. Nic nie piszecie jakie gatunki tawułek królują w Waszych ogródkach. Czy ktoś ma odmiany karłowe, a jeżeli tak to w jakim kolorze?. Pozdrowienia Przemek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6900
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Jedynym gatunkiem tawułek który radzi sobie w pełnym słońcu i na suchych glebach jest tawułka chińska (A.chinensis). Inne gatunki po solidnym przesuszeniu nie mają większych szans-oczywiście jeżeli we wrześniu nie zazieleniły się żadne listki. Mam nadzieję, że to jednak jest/była "chinka". Co do skoszonej tawułki to jest szansa,że odbije. Niestety nie znam terminu przystrzyżenia.
Przemek
Przemek
U mnie tawułki jeszcze nie wychodzą. Może teraz po deszczu/ 2 dni pada/ wyjdą bo widziałam, że mają bardzo sucho. Ja mam różne tawułki ale nie znam ich nazw . Nawet nie wiem do jakiej grupy się zaliczają. Wszystkie od kogoś dostałam oczywiście bez nazwy tylko było na karteczkach napisane, biała, czerwona, jasno różowa itd. Zastanawiam się czy po takiej suchej zimie odbiją. Miałam też malutkiego różowego karzełka takiego 10 cm. Rósł sobie obok drugiego karzełka nieco wyższego. Ten drugi to było parzydło , jeszcze w ubiegłym roku widziałam i nawet kwitły ale teraz nic nie widać. Jeszcze trochę poczekam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6900
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów