Kolekcja Arlety cz.2

[nieinna]

Arletko dawno mnie u Ciebie nie było. Uwielbiam takie relacje 'krok po kroku'. Świetnie sobie z tym poradziłas, niech siewki zdrowo i szybko rosną. Fajny pomysł na zawieszenie Vandy...ale u mnie nawet tak miałaby za ciemno...

[nyskadu]

Fotorelacja jak zwykle na poziomie krok po kroku, uwielbiam je czytać i ogladać

[sama]

Arletko piękne przedszkole no i rewelacyjna fotorelacja

[renio]

Piękna fotorelacja. Gratuluję maluszków.

[Henrykbb]

Arlet,i ja dołączam do gratulacji.Świetny opis,wart zaznaczenia do ewentualnego wykorzystania.
Trzymam kciuki za maluszki.

[nyskadu]

Arletko gdzie ty przepadłaś?

[ewarost]

Arlrtko jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojego przedszkola Rad nie udzielę, ale za to mocno będę trzymać żeby zdrowo rosły

[dorotka_kk]

Arletko jak tam maluszki?

[myrtille1986]

Arleta Ty kupowałaś te storczyki w słoiczkach co nie??Kiedy je wyciągałaś z "domków"??

[arlet3]

Jagódko ja je wyciągałam coś koło tygodnia od wystawy, ale podobno mogłam je wyjąć od razu.

Dorotko dziękuję mają się dobrze i rosną.

Ewuniu jak na razie rosną, ale kciuki mile widziane.

Agnieszko jestem tylko czasu brak.

Henryku, Renatko, Moniko

Agatko pomysł na Vandzię zaczerpnięty od Iwonki.

Natalko widzę, że mam kolejną duszyczkę na sumieniu. Dziękuję za wizytę i miłe słowa. Co do ilości roślin to niedługo i sama tyle będziesz mieć. Cieszę się, że ascocenda ma się dobrze i, że poszła w dobre ręce.

Sylwio/syljed/Sylki3

Agnieszko moja Vandzia została u mnie, sprzedałam ascocendę którą kupiłam po prostu do sprzedania.

Kasiu no i tak się czułam, ręce to mi się z wrażenia trzęsły czy aby wszystko dobrze zrobię, ale chyba ok. bo miesiąc po i mają się dobrze i rosną.

Aguś dzięki, u nas odbywają się w Sosnowcu wiosną, a w Krakowie i wiosną i jesienią.

Julitko

Justynko co prawda dwa miesiące jeszcze nie minęły, ale maluchy maja się całkiem fajnie.

Renatko no akurat nie, nie mam cierpliwości do bycia nauczycielką.

Lucynko a widzisz w brew pozorom nic z nimi przez ten miesiąc nie robiłam. Tak jak je wstawiłam do pojemnika to tylko wietrzę pojemnik na jakąś godzinkę dwie. Luksfery faktycznie zapchane totalnie, ale to dopiero tak mam jak na forum się zalogowałam.
Wcześniej luzy były.

Marku jak na razie jestem bardzo zadowolona z tego podłoża. Kwiatki nic nie ucierpiały podczas przesadzania a wręcz chyba im się spodobało. MM kwitnie mi dłużej niż ten poprzedni.
Sadzonki były w agarze, ale u mnie stoją niestety w pudełku niepodgrzewanym i też mają się dobrze. Muszą przyzwyczajać się za młodu do moich warunków.

Ewuś, Małgosiu, Gosiu

Asiu Violka podobno ok. 3 lat ale equestris podobno może już za 1,5 roku. Zobaczymy.

Darku hihi na firance rosną sadzonki fiołków.

Tomku dziękuję.


Troszkę wątek mi się zakurzył, ale czasu ostatnio mam jak na lekarstwo i moim storczykom chyba to odpowiada, bo zaszalało kilka z pędzikami. Oczywiście te co najbardziej na nie czekam to mają mnie w nosie a mianowicie Vandzia i sabotki. :P

Tu kilka pędzików.
Biały z różową warżką.



Peloric dopiero co przekwitł i znów szykuje się do kwitnienia.



Miniaturki też postanowiły zakwitnąć choć na razie tylko dwie. Choć nie pamiętam które, bo przy przesadzaniu zapomniałam zaznaczyć.



MM z OG poczuł rywala i też postanowił wypuścić pędy.



Półminiaturka łaciata. Ta to dopiero zaszalała. Wypuściła dwa pędy i odbicia na trzech oczkach.



I ostatni zauważony pęd u pieguska który kwitnie prawie nieprzerwanie od ponad roku. W chwili obecnej kwitnie i wypuszcza nowy pędzik.



Na koniec to co kwitnie dziś.



A teraz idę w odwiedziny po Waszych wątkach.

[Venus9]

No Arletko w końcu się zjawiłaś ciesze się, że rosną Twoim podopiecznym pędy, ale Vandami i sabotkami się nie martw i u Ciebie ruszą

[akwarybka]

Arletko, ale ruch u twoich storczyków Super

[nina1611]

dużo się dzieje!
za tyle pędzików! niech szybciutko rosną i pokazują kwiatuszki