Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.1
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Marcheweczka jest prześliczna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
No właśnie, z kąt wytrzasnąć np taką skandynawską?
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Dziewczyny jeżdżę po świecie i wszędzie gdzie spotkam chryzantemy to kupuję . kilekcjonuję je od wielu lat. Oczywiście w grę wchodzą tylko takie , które przezimują w ziemi na ogrodzie bez okrywania. Jeżdzę też na wystawy . Jest to dość drogie ale jak się chce mieć takie cudeńka to niestety kosztuje . Ostatnio za matkę jednej odmiany zapłaciłam 150 zł
-
- 500p
- Posty: 751
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
To rzeczywiscie troszkę kosztuje . Chciałam zapytać czy mogę przezimować chryzantemę w temperaturze pokojowej?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Zosiu, to jest piękne, co piszesz - mieć taką pasję i pielęgnować ją. Świetnie Cię rozumiem i cieszę się, że trafiłam na ten wątek, bo te chryzantemy mnie oczarowały.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Małgosiu dzięki za miłe słowa .Ta pasja się rozwija , chce pojechać na Krym bo tam mają naprawdę cudne . Ale to w przyszłym roku. Martwi mnie jednak sprawa z przywozem tego do Polski .
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Zosiu, dzięki za wiadomość, będzie o czym myśleć na wiosnę
Jesteś chyba jedyną na forum kolekcjonerką chryzantem z prawdziwego zdarzenia Każdy coś tam ma, coś kupuje a u Ciebie to wszystko jest perfekcyjne. To chyba dosyć trudne kwiaty
'do zbierania'. Na wiosennych targach jeszcze ich nie ma a na jesiennych też nie za wiele. Pokazują się chwilę przed 1 listopadem, a po zaraz znikają. No i królują jednak te 'cmentarne' wielkokwiatowe do sterowanej uprawy.
Jesteś chyba jedyną na forum kolekcjonerką chryzantem z prawdziwego zdarzenia Każdy coś tam ma, coś kupuje a u Ciebie to wszystko jest perfekcyjne. To chyba dosyć trudne kwiaty
'do zbierania'. Na wiosennych targach jeszcze ich nie ma a na jesiennych też nie za wiele. Pokazują się chwilę przed 1 listopadem, a po zaraz znikają. No i królują jednak te 'cmentarne' wielkokwiatowe do sterowanej uprawy.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Ja je kolekcjonuję od wielu lat, w tej chwili mam chyba z 30 odmian zimujących. Trudno takie zdobyć to fakt.
One są łatwe w uprawie . Fakt królują cmentarne , niestety to są odmiany póżno kwitnące i jak ktoś zabiera z cmentarza i myśli ,że będzie ładnie kwitła to się pomyli . Cmentarne nawet jak przeżyją zimę to zakwitają raz na 3-4 lata . bo prędzej ścina je mróz.
Iza
One są łatwe w uprawie . Fakt królują cmentarne , niestety to są odmiany póżno kwitnące i jak ktoś zabiera z cmentarza i myśli ,że będzie ładnie kwitła to się pomyli . Cmentarne nawet jak przeżyją zimę to zakwitają raz na 3-4 lata . bo prędzej ścina je mróz.
Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
A jak rokujesz tym moim ? kupowane są na czuja
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Iza nie chce Cie martwić ale to są też póżno jesienne . Nawet jeśli przezyją zimę to jak bedzie sprzyjająca pogoda to będą zaczynały kwitnienie w listopadzie . Ja też mam takie na ogrodzie wielkie rośliny o tej porze mają po 1 kwiatku . Dziś nawet taką zakopałam. Niech użyżni ziemię .Na jej miejsce wsadziłam taką która kwitnie od września .Ale próbuj za rok sie okaże . Ja takie eksperymenty robiłam 8 lat temu. Póki co niech teraz kwitną i zdobią ogród
- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Witaj Zosiu czy ta piekna marchewkowa bedzie do sprzedania na drugi rok??
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Moje wszystkie zimujące:
Ta przetrwała tylko jedną zimę-drugiej już nie
Ta przetrwała tylko jedną zimę-drugiej już nie