Rabatki Konstantego część 4

[EwkaEs]

Tosiu-wczoraj cały dzień na uczelni,ale dziś po konsultacjach obowiązkowo odwiedzę jeden z dwu naszych sklepów OBI-nęcą cebule czosnków ozdobnych.
Namawiam(na razie bezskutecznie)administrację budynku na wykonanie ujęcia wody nie w piwnicy a na zewnątrz od strony podwórka,potrzeba jakieś 3 metry rury,sprzątającej byłoby lżej i bruk byłby czasem zmyty także.Kiedyś takie zewnętrzne ujęcia wody na hydrant były w każdej kamienicy.
Przyszło zapowiadane ochłodzenie,jest tylko niecałe plus 1(słupek stoi między zero,a jeden,bliżej wprawdzie jedynki).
Andrzeju M.-linki podałam na używanych przeze mnie komunikatorach.Zapraszam z wizytą do Podwórkowego.

[Grazia]

Ewo a może zamiast hortensji białe róże pnące i bujnie kwitnące.Mają chyba mniejsze wymagania glebowe od hortensji.Ja nigdy nie miałam hortensji więc trudno mi doradzać.Pozdrowienia

[Aza]

Ewo za kazdym razem jak siadam do komputera zaglądam do twojego ogrodu, nasturcja zaskakująca, plan z hortensjami piękny. Nie wybierasz się do Olczyskiej np 11 listopada

[eukomis]

Ewo jak się trzyma niecierpek w podwórkowym czy będziesz robić z niego sadzonki. Pozdrowienia masz od mojego M.

[elsi]

Myślę,że hortensje miałyby się dobrze w podwórkowym, tym bardziej,
że, tak jak 100krotka, uważam je za mało wymagające rośliny.
Takiej zwykłej gatunkowej mogę przy okazji podesłać (pewnie najlepiej wiosną),
w rodzinnym ogródku rozrosła się bez specjalnej pielęgnacji do średnicy ponad 2 m.

[EwkaEs]

Witam serdecznie w dniu świątecznym i raczej chłodnym,może przez ten wiatr.Remont elewacji na zdecydowanym finiszu!Mam już założone parapety(gruba blacha ocynkowana) czemu towarzyszył komentarz"jeszcze tydzień i można swobodnie kwiatki za oknem ustawiać",jeszcze bardziej cieszą mnie płotki przeciwśniegowe na dachu.Nie było ich kilka lat po wymianie pokrycia.Orynnowanie poziome także nowe.
OBI nie dotarłam,a do Polanu w Bronowicach tak,były czosnki,resztki z resztek,żółtych nie chciałam,bo mam fioletowe,fioletowy olbrzymi woniał,chyba nadgnił,więc nie kupiłam.Za to skusiła mnie książka Funkie Beaty Grabowskiej i Tomasza Kubały-dobre zdjęcia,wyczerpujące opisy i wzniecona chęć posiadania...Były też nasiona onętka pełnego,wykupiłam wszystkie pięć torebek i po niedzieli wysyłam.
Eukomis ; ,niecierpki dwa jeszcze wczoraj były kwitnące,ten wielki w misie i jaśniejszy łososiowy ,mały w donicy na murku,z niecierpka balsaminy pełnego zebrałam nasiona,suszę,będzie to przyszłoroczny eksperyment.Sadzonki niecierpka pobrałam,ładnie się w wodzie ukorzeniły,ale w długi weekend pan portier zapomniał podlać i wątpię czy dojdą do siebie.Kupowałam je po 4 zł za sadzonkę,ten wielki przy ławce to dwie czy trzy sadzonki razem.Na pewno zagoszczą na stałe w Podwórkowym.
Andziu-nasiona malw i wysuszoną zeszłoroczną dynię ozdobną do rozbicia i wyjęcia nasion zostawiłam z rzeczami latorośli,powinien Ci przynieść jak odbierze.
Grażyno Kaszubska-hortensje mają u mnie dobre warunki,róże gorsze.
Tosiu-czasem myślę o zasadzeniu bardzo kolczastej pnącej róży,może białej a może różowej,jasno różową właściwie dziką czy zdziczałą oferował mi nawet spod swego muru przy ogródku jeden z braci,ale na decyzje przyjdzie czas wiosną.
Elsi-bardzo chętnie,u mnie nie mają takiego oddechu ani z racji ograniczonego miejsca,ani z racji powietrza(zanieczyszczenie ponad 400 % normy,na ławkę opadły liście właśnie z tą ponad normą,dodatkowo wzmocnioną kurzem z okolicznych remontów domów,chodników i ulic,na pewno muszę ją porządnie zmyć przed schowaniem na zimę)ale rosną dobrze.Worek lub dwa ziemi mam obiecane jak kupię w Bronowicach to z przywozem i doniesieniem na miejsce , powoli zacznę wydobywać resztki dachówek w przewidzianym pod hortensje miejscu.
Hortensja pnąca nabyta za namową Bernatki rośnie przy murze dobrze i powinna sobie dać radę przez zimę.
Olgo-jak skończą się prace przy elewacji i zabiorą rusztowanie niezależnie od pogody uczczę to w górach.W ogrodzie zostało tylko porządniejsze okopczykowanie róży i namiatanie liści na rabatki jak je wiatr rozwieje,schowanie zegara słonecznego przed mrozami i wyniesienie ławeczki.Miejsce pod hortensje będę przygotowywać powoli,zmrok teraz wcześnie zapada.

[chatte]

Ewka, jeśli w ogródkowym nie ma słońca, to róże raczej nie będą dobrze rosły. Hortensje będą się czuły znacznie lepiej, niż róże Gdyby jednak znalazło się jakieś trochę nasłonecznione miejsce, to może Alba Maxima? ...

[ElzbietaaG]

Ewo widzę, że podobnie jak ja - metodą prób i błędów a głównie za sprawą
małego nasłonecznienia rabatki - postawiłaś na hortensje.
Z kilku krzaków róż pozostała u mnie najwytrwalsza Queen of England.

[EwkaEs]

Witam! W Rabatkach trochę grabienia liści ze ścieżek i ugoru na grządki.Rysunek młodego pomocnika oddaje część skali zjawiska.W tym roku liści multum.

Elżbieto G.-w róże zainwestowałam akurat niewiele,bo kupiłam pnącą NN w Biedronce,warunki może by i zniosła,a czterołapa nie przeżyła.Ryjec z niego straszny.A ile razy wyciągnięta korzeniami do góry może się na nowo przyjmować?Była za mało kolczasta,a przez to nie zniechęcała.
Chatte-tak tak,czytałam-pełna zalet,odporna,nie choruje...
Hortensje znoszą bardzo dobrze cienistość Podwórkowego.Długo kwitną.Nie są wymagające.
Przed nami długie miesiące na planowanie co kupimy,gdzie zasadzimy,jak przeorganizujemy przestrzeń...

[kogra]

Te długie miesiące będą się nam strasznie ciągnąć.
Dobrze , że czas szybko leci i może ta zima nie będzie taka zła.
Podobno wiosna w przyszłym roku ma przyjść szybko.

[teresat]

Po przymrozku spadły liście z drzew, zrobiło się kolorowo na grządkach
Dobrze, że remont ma się ku końcowi, nawet jeśli już na parapetach nie będzie kwiatów.

[EwkaEs]

Nadszedł kres niecierpka.Nocny mróz.

Wczoraj wieczorem schowałam ostatnie misy i donice oraz zegar słoneczny,trzeba go było wykopać spod liści.Jeszcze porządne umycie ławeczki i wyniesienie jej,wolałabym nie rozkręcać.
Kogro-Coraz zimniej.Zapowiadają minusowe temperatury i w dzień,lekki śnieg.Codzienność.Ale powoli krystalizują się plany co zmienić w ogródku.
Teresat-okna zostały po trzech z górą miesiącach odsłonięte i z folii i z siatki zabezpieczającej,po raz kolejny i chyba już ostatni przed świętami domyte,zeskrobane z plamek gruntu i z chlapnięć farbą,przyniosłam pelargonie z pracy (gdzie jest trochę za ciepło nad kaloryferem)do domu,tu mają wymagany chłód,zostały mi do przyniesienia jeszcze jedne-te w wiaderku.A w Podwórkowym trochę zakurzone,dużo liści,róża zakopczykowana.

[gorzata76]

Pomocnika cechuje śmiała kreska i odważny dobór kolorów
Czy przy pracy w Podwórkowym wykazał się podobną energią?
Pozdrawiam ciepło w ten bury poranek... zima wisi w powietrzu, prawda?

[kogra]

Oj wisi, wisi...... u mnie cały czas na minusie i coraz zimniej mgła gęsta i pewno z niej niedługo zrobi się biało.
No to chociaż na pocieszenie masz już jasno w domu.
Gorzej z tym ogrzewaniem, mam nadzieję, że ta sytuacja też się niedługo poprawi.
Trzymaj się zdrowo.

[Aza]

Ewo to już masz światło w domu, tylko słońca teraz to tyle co kot napłakał. Dzis mial być u mnie śnieg , a było piękna , zimna słoneczna pogoda.