rapunzel - zielono mi :)

[mniodkowa]

mój to dobrze obcykany w te klocki, mógłby się zawodowo tym zajmować, więc jak mi odłączy to ja zapłaczę się bo choć i sama kumata to na pewno nie poradzę sobie z tymi blokadami więc od razu obracam to w czułe słówka i absolutnie nie mam żadnych nałogów zmieniam temat i sprawa znika.. do kolejnego razu

[Magic83]

Aguś , to podobnie masz jak ja.... Tylko mój blokuje ostatnio mi dostęp do komputera swoim ;:64 , bo ma "bardzo ważne rzeczy do zrobienia". Taaaaak, napeeeewno

[elcia1974]

Jagódko ja obrywam te kwiatuszki, bo gdzieś kiedyś wyczytałam to w jakiejś mądrej książce, więc się do tego stosuję.
A dzisiaj tak bardzo chciałam pstryknąc fotkę pierwszemu rozwiniętemu kwiatuszkowi u biało-różowego grudnika, że
przy okazji sama strąciłam mu jednego pąka. No niezdara jakaś ze mnie.
Tak się sama na siebie wkurzyłam, że postanowiłam poczekac ze zdjęciami, aż tych kwiatów więcej się rozwinie i nie będę
musiała wpychac się tam z aparatem.

[Hirusan]

Na pewno Ci się ukorzeni :) Trzymam za to kciuki!

[mniodkowa]

Aguś , to podobnie masz jak ja.... Tylko mój blokuje ostatnio mi dostęp do komputera swoim ;:64 , bo ma "bardzo ważne rzeczy do zrobienia". Taaaaak, napeeeewno

temu my mamy dwa laptopy i jasno zostało powiedziane, że mój to MÓJ i jak sobie życzę to będę na nim siedzieć i nie interesuje mnie, że chciałby film czy inne co...

Ela, tylko nie czekaj zbyt długo na wszystkie pąki rozwinięte bo te pierwsze zaczną się zwijać po 2 dniach i będzie nieładne foto, sama takie mam, nawet nie pokazuję a te ładne - mało wyraźne

biedne te nasze kwiatki - normalnie jak celebryci my ciągle koło nich z

[Magic83]

Ja mam "swój" w pracy i cały dzień spędzam przy nim, więc w domu to już wcale nie muszę...-to jest główny argument mojego M . W domu i tak siedzi przy kompie córki, bo jest problem z podłączeniem internetu do drugiego kompa....

[rapunzel]

U mnie jest jeden komputer w domu, a korzystam ja i dwie córki, więc staram się pobuszować w necie do południa, kiedy ich nie ma.
elciu, u ciebie przy tej ilości grudników i pączków strata jednego pączka ma jednak nieco inny wymiar :P
Jednak wierzę, że wolisz ich za wiele nie postrącać. Może korzystaj z zoomu, zawsze to bezpieczniej dla kwiatków
mniodkowa, czyli my w tym układzie trochę jak paparazzi.

Jednak nie wytrzymałam i pstryknęłam fotkę strzałce.


I jeszcze kolejna odsłona grudnika tym razem z wirtualną kokardką, bo się nudziłam

[nyskadu]

Atłasowy grudniczek wymiata

[rapunzel]

Jednak paczka od mniodkowej doszła dziś po południu.
mniodkowa wspomniałaś coś o doniczkach, a trzeba było raczej o dodatkowym parapecie.
Tak to wyglądało, jak rozpakowałam:


O listki fiołka i skrętnika mocno bym się bała na twoim miejscu, ale postaram się ich nie załatwić... zbyt szybko.
Co mam zrobić z gloksynią, nie mam pojęcia, na razie włożyłam do słoika z wodą.
I nie jestem pewna, czy to peperomia?


A co to jest, to nie mam bladego pojęcia:




Reasumując paczka bardzo bogata: zamawiane szczepki reo i scindpasusa (mniodkowa czy to były dwa różne, czy ten drugi to filodendron pnący?);
poza tym dwie szczepki fikusa benjamina (chyba );
ukorzenione te dwie roślinki, o które pytałam wcześniej;
segmencik bordowego grudnika do ukorzenienia;
liść gloksynii bordowo-białej;
listek fiołka białego;
liść skrętnika lawendowego;
kalanchoe żółta chyba, bo wywaliłam karteczkę. Wsadziłam ją do wody, dobrze?
jakiś malusi kaktusik ( co to za kaktus mniodkowa? )

Postuluję, aby wszystkie szczepki opisywać, przynajmniej te, co mnie wysyłacie, bo ja potem nie wiem, co z tym zrobić i do jakiej ziemi sadzić.

mniodkowa, dziękuję kochana, jak nie wiem, co Będę na bieżąco informować o sukcesach i porażkach, oby tych pierwszych było więcej, choć niekoniecznie 100%, bo co ja z tym zrobię

[elcia1974]

Jagódko ja używam zoomu tylko ten pierwszy rozwinięty pąk to usytuowany w takim miejscu, że dodatkowo musiałam
tam jeszcze paluchy wsadzić.
Niezłą paczuszkę podesłała Ci nasza kochana Agusia. Niech Ci wszystko pięknie i zdrowo rośnie.
Pierwsza roślinka o którą pytasz to z całą pewnością jest Peperomia. Druga, której nie znasz to chyba też jest
Peperomia, ale tutaj lepiej poczekajmy na potwierdzenia Agusi.
Zroślicha śliczna i dobrze, że zabrałaś ją z ryneczku.

[aga111]

Ależ nowości Dobrze,że jeszcze małe,to nie będzie problemu z umieszczeniem

[Magic83]

Jaaaa ! Ale paczucha

[mniodkowa]

od razu przybiegłam jak tylko wyczytałam, że paczka jednak dofrunęła
no więc Ela potwierdziła peperomię ta z ziemią to chyba też peperomia, do tej pory niezidentyfikowałam tego cuda, ale kupowane było kiedyś raczej pod taką nazwą
kalanchoe żółte było, je można ukorzeniać w wodzie, ale i jak wsadzisz od razu do ziemi to myślę, że też się przyjmie
prosiłaś o epi to dostałaś epi - te z jasnymi liśćmi, potnij sobie i będzie gęściej w doniczce po ukorzenieniu te drugie to filodendron skandens, dostałam tak dużo od Krysi, że mam z czego rozdać
kaktusik to z rodziny takiego wielkiego, który jest u mnie w wątku (nie mój, a mego M i stoi u teściów) pięknie kwitnie i dość szybko rośnie jak zaobserwowałam, oczywiście we właściwych warunkach
skrętnika i fiołka specjalnie Ci podrzuciłam, abyś popróbowała hodowli zarówno te liście jak i ten gloksynii wstaw do wody, ale popatrz u mnie chyba wczoraj pokazywałam jak stoją nowe fiołki - tak aby nie dotykały dna pojemniczka, to korzonki się nie skaszanią
a, no a fikus to oczywiście fikus benjamin - dobrze rozpoznałaś
a reo faktycznie z dwóch roślin, jedno klatkowe, jedno domowe, bo jak zdejmowałam te domowe do zdjęcia to zobaczyłam, że leżała ułamana szczepka, to przecież nie wyrzucę
No więc życzę łatwego przyjęcia się nowych nabytków i czekam oczywiście na relację ze wzrostu