Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7877
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Podałam (w rękawiczkach) to, co każdej zimy czyli różowe granulki Brossa w "eleganckich" małych (0,5 l)plastykowych butelkach, obciętych z obydwu stron. Butelki położone w różnych miejscach, zasłonięte deską bądź kamieniami coby nie zamokły i ptaki nie wydziobały. Z pięciu punktów dożywiania, trzy jest regularnie opróżnianych, no to uzupełniam.
Pozdrawiam! Gienia.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Rzeczywiście "elegancko" podane . Mogę wykupić licencję?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Właśnie skończyłem zabezpieczać swoje drzewka, w tym roku agrowłóknina zamiast osłon na rury, do tego oczywiście kopczyki. Miałem się wstrzymać do piątku/soboty, ale okazało się, że pracuję
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Wprawdzie odnosi się to do starszych drzewek, ale może komuś ta rada sie przyda.Otóż 2 zimy temu zając obgryzł mi ok.15 jabłonek i grusz w różnym wieku.Niektore miały dość gruby pień,ale mu to nie przeszkadzało.Kolejnego lata zaowocowły resztką sił,ale tego lata już sporo wycięłam bo uschły.Ponieważ te grube pnie trudno mi owinąć, użyłam taniej farby emulsyjnej białej,co dało bardzo dobry wynik.Dzisiaj znów pomalowałam i tylko kilka kupionych tej jesieni owinęłam perforowanym rulonikiem.
Halina
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 11 lis 2011, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Ja ze względu na duża ilość liści zawsze nimi przysypuję temperatura spada czasami poniżej 20 kresek poniżej zera ale jakoś wszystkie rośliny dają rade przez tyle lat nawet róże. Pozdrawiam
mój ogród :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=54&t=48764" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=54&t=48764" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Zima a młode drzewka owocowe
witam,
to jak radzicie juz pora owijać czy jeszcze czekać do zimy. Mialem do tej pory temperatury w dzień 6 -15 stopni a rano przewaznie -4 stopnie dzisiaj był rekord bo mialem -7 stopni nad ranem a w dzień 2 stopnie.
Właśnie widzialem że w poniedzialek i wtorek mam mieć śnieg z deszczem i temp. 3 w dzien i -3 w nocy. Wogole cały tydzien am być z temp w nocy do -3.
Zastanawiam sie czy osłanić już alwę i ligola (wsadzone tej jesieni) czy czekać na zimniejsze temperatury no i jeszcze boję się że jak owine agrotkaniną do drzew (grubsza) to może wilgoć (deszcz) przedostać sie do środka i wywołać grzyba.
Jak radzicie ??
to jak radzicie juz pora owijać czy jeszcze czekać do zimy. Mialem do tej pory temperatury w dzień 6 -15 stopni a rano przewaznie -4 stopnie dzisiaj był rekord bo mialem -7 stopni nad ranem a w dzień 2 stopnie.
Właśnie widzialem że w poniedzialek i wtorek mam mieć śnieg z deszczem i temp. 3 w dzien i -3 w nocy. Wogole cały tydzien am być z temp w nocy do -3.
Zastanawiam sie czy osłanić już alwę i ligola (wsadzone tej jesieni) czy czekać na zimniejsze temperatury no i jeszcze boję się że jak owine agrotkaniną do drzew (grubsza) to może wilgoć (deszcz) przedostać sie do środka i wywołać grzyba.
Jak radzicie ??
Płeć: Mężczyzna
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Ja bym radził kupić sobie piwo i wyluzować. Jak mało, kupić dwa...
Sadownik zakłada np. 10 ha sadu. Intensywnego. Drzewka w rzędach co metr. Owija... owija... a jak już nie może to świstaki woła...
Sadownik zakłada np. 10 ha sadu. Intensywnego. Drzewka w rzędach co metr. Owija... owija... a jak już nie może to świstaki woła...
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zima a młode drzewka owocowe
A mogą być też 3 piwa !
Daj sobie spokój z owijaniem tych jabłonek. Zrób im tylko fajne kopczyki i wystarczy.
Daj sobie spokój z owijaniem tych jabłonek. Zrób im tylko fajne kopczyki i wystarczy.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Czytam i czytam i nadal nie wiem co robić. Jestem jedną z tych osób, które w październiku - po raz pierwszy w życiu - posadziły drzewka owocowe (dwie jabłonki, gruszę, śliwę i czereśnię). Mam działkę na bardzo wietrznym terenie, oprócz tego, że na Sląsku . Dwa z moich drzewek są półkarłowe, a trzy karłowe (tak to sie nazywa chyba). Okopczykowałam je już odkwaszonym torfem. A teraz co rano patrzę z niepokojem na oszronione trawniki i łąki. Czy już je owijać, (tzn. drzewka a nie łąki ) czy czekać na siarczyste mrozy? Czy owijać tylko pnie, czy rownież gałęzie? A jeśli, to czy na te gałęzie przygotować wielką czapę, czy też powyginać je mocno i wszystko razem ciasno owinąć? No i czym? Przyłączam się do próśb o poglądowe zdjęcia. uff, ale się rozpisałam ...
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak przygotować Czereśnie do zimy?
A przy jakiej temperaturze trzeba robić już te wiatrochrony?
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Poczekaj. Daj im poczuć jesień, ze wszystkimi stad wynikającymi skutkami. One muszą się trochę zahartować.
Najważniejsza rzecz zrobiłaś. Kopczyki.
Najważniejsza rzecz zrobiłaś. Kopczyki.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jak przygotować Czereśnie do zimy?
Moniko !
Jest wyjście. Bierzesz :
Gorącą herbatę z prądem. Duży termos.
Kierowcę z ciepłym, no nazwijmy to samochodem.
Ogrodnik !
Jak już ustali się temperatura na minusie. Jeszcze bym poczekał.
Jest wyjście. Bierzesz :
Gorącą herbatę z prądem. Duży termos.
Kierowcę z ciepłym, no nazwijmy to samochodem.
Ogrodnik !
Jak już ustali się temperatura na minusie. Jeszcze bym poczekał.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Dopiero wczoraj zrobiłem kopczyki ziemi, a przy brzoskwini koooopiec (ok. 70 cm wysokości - foto przy studni):
Jeżeli drzewka masz ogrodzone to na razie wystarczy. W przeciwnym razie zabezpiecz przed zajączkiem, sarną. Dobrze się sprawdzają osłonki (foto) z plastiku, siateczkowe.
Gruszę i czereśnię proponuję owinąć. Są delikatniejsze, proponuje się nawet żeby sadzić wiosną. Ja wsadziłem jesienią, bo nie chciałem przechowywać do wiosny.
Przy Twoich 5 szt. przypuszczam, że owiniesz wszystkie (sumienie spokojniej śpi). Na pewno im nie zaszkodzi, tym bardziej, że to pierwszaki. Ale spokojnie jeszcze nie czas. Ja planuję gdzieś na początku grudnia chyba, że będzie niezła pogoda to nawet później. Nawet przy 10 stopniowym mrozie nie ma tragedii, tym bardziej, że niektórzy w ogóle nie owijają.
Zdjęć owiniętych drzewek nie mam bo jeszcze nie owinąłem, a w poprzednim roku nie pstryknąłem. Do owijania stosowałem agrowłókwninę (powinna być ZIMOWA BIAŁA, P-50g/m2). Gałązki przygiąłem do przewodnika (nie za mocno żeby się nie złamały) obwiązałem sznurkiem w 1-3 miejscach. Uciąłem włókniny na odpowiednią wysokość i szerokości tyle żeby starczyło na owinięcie drzewka. Owinąłem 2 razy - dwie warstwy lepiej izolują ponieważ pomiędzy nimi jest jeszcze powietrze jako izolator. Brzeg włókniny najłatwiej zszyć w kilku miejscach zszywaczem biurowym.
Można owinąć drzewko na całej wysokości i z reguły tak się robi. Jeżeli wystąpi deficyt włókniny (papieru, słomy, itp) można ograniczyć się do zabezpieczenie tych części, które po cięciu wiosennym mają pozostać i rosnąć. Czubek przewodnika i tak jest do przycięcia dlatego specjalna czapeczka mu nie potrzebna , chyba, że dla ozdoby.
Pozdrawiam
Jeżeli drzewka masz ogrodzone to na razie wystarczy. W przeciwnym razie zabezpiecz przed zajączkiem, sarną. Dobrze się sprawdzają osłonki (foto) z plastiku, siateczkowe.
Gruszę i czereśnię proponuję owinąć. Są delikatniejsze, proponuje się nawet żeby sadzić wiosną. Ja wsadziłem jesienią, bo nie chciałem przechowywać do wiosny.
Przy Twoich 5 szt. przypuszczam, że owiniesz wszystkie (sumienie spokojniej śpi). Na pewno im nie zaszkodzi, tym bardziej, że to pierwszaki. Ale spokojnie jeszcze nie czas. Ja planuję gdzieś na początku grudnia chyba, że będzie niezła pogoda to nawet później. Nawet przy 10 stopniowym mrozie nie ma tragedii, tym bardziej, że niektórzy w ogóle nie owijają.
Zdjęć owiniętych drzewek nie mam bo jeszcze nie owinąłem, a w poprzednim roku nie pstryknąłem. Do owijania stosowałem agrowłókwninę (powinna być ZIMOWA BIAŁA, P-50g/m2). Gałązki przygiąłem do przewodnika (nie za mocno żeby się nie złamały) obwiązałem sznurkiem w 1-3 miejscach. Uciąłem włókniny na odpowiednią wysokość i szerokości tyle żeby starczyło na owinięcie drzewka. Owinąłem 2 razy - dwie warstwy lepiej izolują ponieważ pomiędzy nimi jest jeszcze powietrze jako izolator. Brzeg włókniny najłatwiej zszyć w kilku miejscach zszywaczem biurowym.
Można owinąć drzewko na całej wysokości i z reguły tak się robi. Jeżeli wystąpi deficyt włókniny (papieru, słomy, itp) można ograniczyć się do zabezpieczenie tych części, które po cięciu wiosennym mają pozostać i rosnąć. Czubek przewodnika i tak jest do przycięcia dlatego specjalna czapeczka mu nie potrzebna , chyba, że dla ozdoby.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi