
Cosik dawno nie pisałam

ale nadrobię i niebawem pokażę moje nowości te co już mam i te,na które wciąż czekam z niecierpliwością
No więc tak pokażę Wam moje hybrydki falki,u których czekam także z niecierpliwością na kwitnienie:
Falek,który nie tak dawno Wam pokazywałam,ten który wypuścił mi dwa pędy niestety został tylko jeden ktoś mi go ułamal i beszczelnie się nie przyznał a miał tyle paczków znalazłam go w śmieciach połamanego-normalnie beszczelnośc tak się załamałam tym,że nawet nie wiecie jak
W całej okazałości (z jednym połamanym w połowie pędem

)ostatnio moje hybrydki przesadzałam i widac tego efekty,niektórym nawet oslonki kupiłam
No i moja kolejna hybrydka,która po przesadzeniu odwdzięczyła mi się tym:
(a szczerze przyznam 2 lata mi nie kwitła )
No i kolejna hybrydka,która nie dawno także Wam przedstawiałam "mamuska" wielu keików

ostatnio Wam pisałam,że puszcza kolejnego keika bo tak myslałam a tu pędzik niespodzianka też zakwitła ponownie po 2 lub 3 latach....po odpoczynku macierzyńskim
No i kolejna hybrydka,która także po przesadzeniu pokazuje cosik tam chyba pędzik
Pozdrawiam niebawem więcej pokażę
