Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
To są te angielki z Holandii? Strasznie cienkie mają te pędy.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
To, że cienkie pędy to jeszcze i o niczym nie świadczy. Z brzydkiego kaczątka wszak wyrasta piękny łabędź.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Gosiu,róże maja bardzo ładne systemy korzeniowe i są dobrze rozkrzewione. Nie są podpędzone. Nie mam im nic do zarzucenia, wyglądają znacznie lepiej od angielek z Sybirskos Rozynas i zdecydowanie lepiej od krzewów sprowadzonych bezpośrednio od Austina, która widziałam w zeszłym roku.
Ala dobrze powiedziała - cienkie pędy o niczym nie świadczą.
Ala dobrze powiedziała - cienkie pędy o niczym nie świadczą.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Ja akurat z Holenderskich roz jestem zadowolona a mam ich troche - 12 sztuk. Kupowane w czerwcu w donicach, przycinane krotko po sadzeniu - wszystkie kwitly juz w tym roku i rosnal nie najgorzej tfu-tfu. Eden-ki dobijaja do metra z Rosenresli i Edelweiss zrobil sie spory krzaczor (ten drugi jak zakwitl, to kwitnie do teraz) - Alby Meidiilandy i The Fairy, wygladaja dosc porzadnie. Z rosnieciem ociagaja sie troche Mme Isaac ale im wybaczam - rosnal na gorszym kawalku ale jak ostatnio chcialam jedna przesadzic, to nie moglam jej wyciagnac, takie korzenie wielgachne juz ma. A musze jeszcze dodac, ze ja sie nie przykladam do sadzenia chabazi. Kopie dol, wsadzam, podlewam, rosnie
- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilo masz już jakieś sygnały ze szkółki Barniego ?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilio pooglądałam Twoją ofertę- jest w czym wybierać. Same rarytasy
Ale trudno się zdecydować które wybrać, niestety wszystkich które bym chciała, na raz zamówić nie mogę No mam dylemat.
Ale trudno się zdecydować które wybrać, niestety wszystkich które bym chciała, na raz zamówić nie mogę No mam dylemat.
Pozdrawiam Ida
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Przemku odmiany Barniego zamawiam w Holandii, bezpośrednio z Włoch już bym się bała z uwagi na zbyt dużą różnicę klimatyczną. Holendrzy kopią, obiecali że zrobią co mogą żebym otrzymała róże w przyszłym tygodniu...
Lemka - rozumiem Cię, ja mam takie dylematy próbując wybrać odmiany do zamówienia... w jednej ofercie mam ponad 1700 odmian, i selekcja negatywna się kłania
Lemka - rozumiem Cię, ja mam takie dylematy próbując wybrać odmiany do zamówienia... w jednej ofercie mam ponad 1700 odmian, i selekcja negatywna się kłania
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilo, a kiedy przyjdzie Fryer, bo ja cały czas czekam na tą jeszcze jedną
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Witaj Kamilo, przeglądając róże Fryer's znalazłam piękność dla siebie Eyes for You. Czy udałoby Ci się sprowadzić ją w przyszłym sezonie? A może ona nie nadaje się do naszej strefy klimatycznej (mieszkam po cieplejszej , zachodniej stronie W-wy)
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Alutka - Fryer to też dostawa holenderska...
Atka-a1 - myślę że się uda na przyszły sezon ściągnąć Eyes Już tu mieliśmy chrapkę na nią:)
Atka-a1 - myślę że się uda na przyszły sezon ściągnąć Eyes Już tu mieliśmy chrapkę na nią:)
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
To ja się na nią piszę , jak trzeba jakąś zaliczkę, to chętnie
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Dajcie spokój, żadnych zaliczek bo już w ogolę nic nie ogarnę:)
Kilka różanych portretów z wizyty u naszego Jurka:) Jurku nie docenili Cię gdzie indziej, ale u mnie masz swoje zawsze zasłużone miejsce
Pomagając Robertowi przy jesiennej pielęgnacji pewnego ogrodu zrobiłam kilka zdjęć. To było 4 dni temu, a róże sprawiały wrażenie , jakby przymrozek ominął je szerokim łukiem...
Kilka różanych portretów z wizyty u naszego Jurka:) Jurku nie docenili Cię gdzie indziej, ale u mnie masz swoje zawsze zasłużone miejsce
Pomagając Robertowi przy jesiennej pielęgnacji pewnego ogrodu zrobiłam kilka zdjęć. To było 4 dni temu, a róże sprawiały wrażenie , jakby przymrozek ominął je szerokim łukiem...
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
To w takim razie będę pilnowała , ale to raczej będzie jesienne zamówienie?