Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Znalazłem owinięte drzewko w ogrodzie Erazma (ostatni post na dole).
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=350
Erazm, chyba nie masz mi za złe :-P .
Pozdrawiam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=350
Erazm, chyba nie masz mi za złe :-P .
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Po cóż tak wysoki???romix pisze:Dopiero wczoraj zrobiłem kopczyki ziemi, a przy brzoskwini koooopiec (ok. 70 cm wysokości...
Pozdrawiam
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Żeby zwrócić na siebie uwagę .
A tak na poważnie.
To jej pierwszy rok po posadzeniu. Przy wrażliwszych drzewkach zaleca się niekiedy przezimowanie (zadołowanie) i posadzenie wiosną. Wiosną mogę nie mieć okazji posadzić w odpowiednim terminie i dlatego postanowiłem połączyć posadzenie z częściowym zadołowaniem w postaci wysokiego kopca. Przynajmniej jestem pewien, że pąki okryte ziemią nie powinny przemarznąć . Tu chyba gdzieś przeczytałem, że przy brzoskwini z kopczykiem można zaszaleć nawet do 50 cm. No to ja poszedłem na całość.
Pozdrawiam Cię Pomolog
A tak na poważnie.
To jej pierwszy rok po posadzeniu. Przy wrażliwszych drzewkach zaleca się niekiedy przezimowanie (zadołowanie) i posadzenie wiosną. Wiosną mogę nie mieć okazji posadzić w odpowiednim terminie i dlatego postanowiłem połączyć posadzenie z częściowym zadołowaniem w postaci wysokiego kopca. Przynajmniej jestem pewien, że pąki okryte ziemią nie powinny przemarznąć . Tu chyba gdzieś przeczytałem, że przy brzoskwini z kopczykiem można zaszaleć nawet do 50 cm. No to ja poszedłem na całość.
Pozdrawiam Cię Pomolog
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zima a młode drzewka owocowe
To całe szczęście, że ich całkowicie w tym ferworze nie zakopałeś Kopczyk ma nam zabezpieczać system korzeniowy - nie pień czy pąki... pamiętaj, że kopczyk będzie namakał... czy to od padającego deszczu czy też zalegającego śniegu. Koniecznie nam opisz wiosną w jakiej kondycji jest to drzewko (szczególnie kora na przewodniku)...romix pisze:...No to ja poszedłem na całość.
Pozdrawiam serdecznie
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Wcale nie było tak łatwo, a wyższego nie szło już zrobić. Poza tym nie chciałem Krakowian wpędzić w kompleksy .pomolog pisze: To całe szczęście, że ich całkowicie w tym ferworze nie zakopałeś
Myślę, że pod względem wilgoci i tak będą miały lżej niż te zadołowane.
Jedno wiem na pewno - chcę dobrze, a czy wyjdzie jak zwykle, na wiosnę się okaże.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Atoli udało sięromix pisze: nie chciałem Krakowian wpędzić w kompleksy .
Jednakoż tu się kopiec takowy (a wcale nowy), deszczem namókłszy, rozpływa...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Jednym słowem - trzeba to teraz zazbroić ;P
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Jakżeż mogliście pomyśleć, że o to nie zadbałem .
Sama ziemia w istocie sypka była nieco, przez co trudności sprawiała mi spore .
Dlatego całość przezornie darnią wzmocniłem - a juści .
Do wiosny spokojnie zapomnieć mogę .\
Pozdrawiam Kraków (i nie tylko)
Sama ziemia w istocie sypka była nieco, przez co trudności sprawiała mi spore .
Dlatego całość przezornie darnią wzmocniłem - a juści .
Do wiosny spokojnie zapomnieć mogę .\
Pozdrawiam Kraków (i nie tylko)
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Dzięki, i proszę o jeszcze.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Hm, o co koleżanka prosi ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
O jeszcze o czym?
Tu bardzo dużo ciekawej lektury znajdziesz:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=41578
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=1345
Tu bardzo dużo ciekawej lektury znajdziesz:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=41578
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=1345
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Witam
Jestem przerażony tym co dzieje się z pogodą. Od poniedziałku temp. w okolicach +8stopni (dzisiaj o 6 rano było 7 stopni). Przez ostatnie dwa dni świeciło nawet trochę słońce. Właściwie to chyba wszystkie rośliny rozpoczynają wegetację. W styczniu to jest mocno nienormalne. Co będzie jak ruszą soki i zacznie się zima i mocny mróz. Wszystko zmarznie. Ja posadziłem jesienią trochę nowych nasadzeń i po 15 listopada wszystkie te młode drzewka owinąłem białą agrowłókniną. Ciekawe co się teraz dzieje z dzrzewkami pod tym okryciem.
A jak jest u Was? Czy też macie takie dylematy?
Jestem przerażony tym co dzieje się z pogodą. Od poniedziałku temp. w okolicach +8stopni (dzisiaj o 6 rano było 7 stopni). Przez ostatnie dwa dni świeciło nawet trochę słońce. Właściwie to chyba wszystkie rośliny rozpoczynają wegetację. W styczniu to jest mocno nienormalne. Co będzie jak ruszą soki i zacznie się zima i mocny mróz. Wszystko zmarznie. Ja posadziłem jesienią trochę nowych nasadzeń i po 15 listopada wszystkie te młode drzewka owinąłem białą agrowłókniną. Ciekawe co się teraz dzieje z dzrzewkami pod tym okryciem.
A jak jest u Was? Czy też macie takie dylematy?
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Jesteśmy w UE? Jesteśmy to i pogoda nam się należy taka jaką 'oni' mieli zawsze, a co