Schlumbergera, Grudnik . Kaktus Bożonarodzeniowy- uprawa,problemy cz.1

[moritius]

Jeśli ma dużo pąków, albo ma jeszcze niektóre takie malutkie to mimo wszystko dotrwa do grudnia i wtedy też rozkwitnie.
Co do sposobów - tu musi wypowiedzieć się jakiś znawca tematu. Na moje trzeba go przez jakiś czas nie podlewać, to może się w czasie trochę kwitnienie przesunie.

[blabla]

Roślinkę wystawić trzeba na jaśniejsze stanowisko. O okresie kwitnienia tych roślin decyduje długość dnia a właściwie jego krótkość. Zatem im bardziej ciemne ich stanowisko tym relatywnie krótszy dzień z punktu widzenia roślinki i szybsze wejście w fazę kwitnienia. Czyli na północnym oknie będą one kwitnąć najwcześniej, na wschodnim czy zachodnim trochę później, na południowym jeszcze później. Oczywiście roślinki z całorocznej, ogrzewanej szklarni nie osłoniętej przez drzewa czy budynki powinny zakwitnąć najpóźniej. Dodatkowo ważne są też warunki rozwoju kwiatów. Jeśli roślinka ma dość ciepło, dużo światła (nie czas a intensywność) i odpowiednio zasobne w składniki odżywcza podłoże a dodatkowo dobry sezon letni za sobą to kwiaty rozwijają się szybciej i przez to roślinka wcześniej je otworzy. Natomiast jeśli warunki są kiepskie to i kwiaty otworzą się później. Tylko czy to jest metoda? Ja bym się skupił na długości dnia. Tak przynajmniej działają producenci, zwłaszcza gdy kwitnące grudniki chcą sprzedawać na wiosnę i latem.

[MagdazMiasta]

Stoi na najjaśniejszym parapecie w moim mieszkaniu, dodatkowo w nieogrzewanym pokoju , więc chyba już się nic nie da zrobić
Chyba żeby jej od października do połowy listopada w ogóle nie podlewać, ale sukulent może zakwitnąc mimo przeuszenia chyba...

[ana777]

Czy wasze grudniki już kwitną? Mój tak niestety, co zrobić żeby w przyszłym roku poczekał do grudnia?

moje to już przekwitają ;p

[Cynthia]

Moje wszystkie poszły w dobre ręce ale do jeszcze 3 tygodnie temu stały na balkonie.
Wydałam je obsypane pąkami od dołu do góry i w nowych domkach pięknie zdobiły parapety.
Teraz już przekwitają ale chyba zapowiada się druga tura bo znowu produkują mnóstwo pączków

[mafelini]

Moje też pięknie kwitną i nie przeszkadza mi, że to dopiero listopad . Za oknem szaro, balkon uprzątnięty niemalże z kwiatów, więc grudniki na parapetach są cudną ozdobą. Marzą mi się białe, odkąd je pooglądałam na Waszych zdjęciach. Musze się porozglądać, czy gdzieś w marketach nie mają.

[theoria_]

Od poniedziałku będą w biedr http://biedronka.pl/cms/img/u/Non_food/ ... 1/07_b.jpg

Moja Schlumbergera trunctata stoi na biurku jakieś pół metra od południowego okna i właśnie kwitnie, więc nie wydaje mi się, że miała ciemno. Zdaje się, że one po prostu mają to w genach i dlatego bardziej pasuje do nich amerykańska nazwa "thanksgiving cactus" lokująca kwitnienie w okolicach święta dziękczynienia.

[Zabeczka101059]

Moje już kwitną

biały zaczyna się rozwijać



żółty

i czerwony

[mafelini]

Dziękuję, Theoria:) W poniedziałek pędzę do Biedronki, oby tylko białe były:)

[andrzej1050]

Czytałem właśnie artykuł w Poradniku Ogrodniczym o grudnikach. I tam właśnie napisano, że podczas kwitnienia temperatura otoczenia nie powinna spadać poniżej 20-22 stopni. W przeciwnym razie grudniki białe i żółte kwitną gorzej, a białe zmieniają kolor na różowobiałe. U nas właśnie się to potwierdziło - grudniki rosną sobie w pokoju mało używanym i nieco chłodniejszym i biały grudnik stał sie jasnoróżowy:
.
Być może dlatego nasz żółty, który jak wyczytałem jest sztucznym tworem hodowców, "zepsuł sie" i teraz krótko obcięty próbuje sie w innych warunkach zregenerować.

[blabla]

Wszystkie barwy kwiatów oprócz jasnoczerwonego są "sztucznym tworem hodowców".

[andrzej1050]

Wszystkie barwy kwiatów oprócz jasnoczerwonego są "sztucznym tworem hodowców".

Dzięki za informację, pewnie masz rację. Ja posiłkowałem się artykułem z gazety a wiadomo nie wszystko co wydrukowane ...
A przy okazji - czy nie spotkaliśmy się kiedyś w Unieściu? Dostałem od Ciebie szczepki kaktusa wielkanocnego. Z czterech 3 się przyjęły i rosną całkiem ładnie - dziękuję. Jeszcze mam zdjęcie Twojego kaktusa wtedy był ogromny a teraz?

[blabla]

Nie wiem, czy post jest skierowany do mnie ale to na pewno nie ja. W tej chwili nie mam żadnej szlumbergery u siebie. Moja mama męczy dwie sztuki z dużym powodzeniem, bo właśnie zaczynają otwierać kwiatki.