Ogródek AGNESS cz. 10
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Joluś ja swoje azalie japońskie zawsze mocno okrywałam agrowłókniną i nigdy nie byłam zadowolona z ich kwitnienia, było takie sobie.... W zeszłym roku zbuntowałam sie i nie okryłam wcale, liście całkowicie przemarzły, wiosną straszyły brązowe ususzone badylki, już miałam je całkowicie wywalić, kiedy zobaczyłam że są całe obsypane pąkami, kwitły tak jak nigdy dotąd Były przepiękne, ale liście odbudowywały sie bardzo długo. Wydaje mi sie że najlepszą opcją są dla nich gałązki iglaczków....nie zaparzą krzewów, a mam nadzieję ochronią listki przed wysuszającymi wiatrami i ostrym zimowym słońcem
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agnieszko kolorowe listki i zasuszone kwiatostany hortensji nadal pięknie zdobią
Też muszę się motywować, by coś jeszcze porobić na zewnątrz ale liści do grabienia mnóstwo więc trochę pomacham grabiami i już nie jest zimno
Też muszę się motywować, by coś jeszcze porobić na zewnątrz ale liści do grabienia mnóstwo więc trochę pomacham grabiami i już nie jest zimno
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Jacku co racja to racja.....jak się pomacha grabiami to od razu cieplej
Kolorowych liści już z dnia na dzień mniej, na szczęście azalie japońskie i wielkokwiatowe cudnie się przebarwiły i wciąż trwają ....no a ususzone kwiatostany hortensji naprawdę świetnie wyglądają Strasznie mnie cieszę chryzantemy, wciąż kolorowe i piękne , jakby mrozów nie czuły
Kolorowych liści już z dnia na dzień mniej, na szczęście azalie japońskie i wielkokwiatowe cudnie się przebarwiły i wciąż trwają ....no a ususzone kwiatostany hortensji naprawdę świetnie wyglądają Strasznie mnie cieszę chryzantemy, wciąż kolorowe i piękne , jakby mrozów nie czuły
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Ja tez dzisiaj pomachałam , ale szpadlem
Dostałam trochę g......enka kurzego i przekopałam na rabatkach .
Od razu cieplej
Dostałam trochę g......enka kurzego i przekopałam na rabatkach .
Od razu cieplej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
witaj Aga, ciągle pamiętam twojego Chopina, powiedz mi jeszcze raz jak przygotowałaś dla niego ziemię.Moje azalie nie są okrywane i ładnie kwitną, tylko w tym roku zmarzły pączki w maju
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aguś ja niestety dziś w ogródku nie podziałałam, miałam sporo sortowania i układania w domu....na szczęście już po remoncie
Roślinki twoje będą szczęśliwe za takie papu i pięknie się odwdzięczą wspaniałym kwitnieniem
Witaj Ulu
Ja sadząc różyczki kopię spory dół, na dno wrzucam obornik, a na niego mieszankę kompostu i kupionej ziemi uniwersalnej , z przewagą kompostu .
W tym roku gorący maj połączony z silnymi nocnymi przymrozkami załatwił wiele pąków, mam nadzieję, że w przyszłym roku taka sytuacja nie powtórzy się ....
Roślinki twoje będą szczęśliwe za takie papu i pięknie się odwdzięczą wspaniałym kwitnieniem
Witaj Ulu
Ja sadząc różyczki kopię spory dół, na dno wrzucam obornik, a na niego mieszankę kompostu i kupionej ziemi uniwersalnej , z przewagą kompostu .
W tym roku gorący maj połączony z silnymi nocnymi przymrozkami załatwił wiele pąków, mam nadzieję, że w przyszłym roku taka sytuacja nie powtórzy się ....
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
U mnie hortensje ogrodowe mimo okrycia przemarzają i nie kwitną...W tym roku je zakopczykowałam okryłam igliwiem,suchymi badylkami bylin i agro...jak nie zakwitną to dostaną eksmisję
A azalię japońską mam tylko jedną...za radą Elsi dobrze ją podlałam i obsypałam suchymi trotami(to już taki mój pomysł) ciekawe jak przezimuje
A azalię japońską mam tylko jedną...za radą Elsi dobrze ją podlałam i obsypałam suchymi trotami(to już taki mój pomysł) ciekawe jak przezimuje
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Grażynko myślę, że po takim otuleniu hortensje na pewno zakwitną
Ja chyba jutro pójdę podlewać ogród, bo zimą naprawdę będzie masakra....deszczu jak nie było tak nie ma
Moje rośliny jeszcze nie okrywane, może w przyszłym tygodniu sie tym zajmę....miałam dziś robić kopczyki, ale i miałam sporo pracy w domu a i temperatura wciąż wysoka, tak, że jeszcze czekam
Ja chyba jutro pójdę podlewać ogród, bo zimą naprawdę będzie masakra....deszczu jak nie było tak nie ma
Moje rośliny jeszcze nie okrywane, może w przyszłym tygodniu sie tym zajmę....miałam dziś robić kopczyki, ale i miałam sporo pracy w domu a i temperatura wciąż wysoka, tak, że jeszcze czekam
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
A ja dziś jeszcze podlałam i jeszcze okryłam...myślę że już wszystko...
Chociaż nie...jeszcze laurowiśnia i pieris zostały
Chociaż nie...jeszcze laurowiśnia i pieris zostały
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Grażynko z tą suszą to aż niesamowite, nie pamiętam tak suchej jesieni.......chyba nigdy w życiu nie podlewałam w listopadzie
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
całkiem niedawno zupełnie zachorowałem na azalie japońskie i jak po zimie w sezonie stwierdzę, że podoba im się w moim ogrodzie to jeszcze trochę ich przybędzie, są bardzo kompaktowe i zmieszczą się prawie wszędzie.
Hortensji ogrodowych już nie chcę, miałem kilkakrotnie i zawsze przemarzały nie kwitnąc mimo okrywania, kopczykowania itd ... w tym sezonie kupiłem parę hortensji bukietowych i zobaczę co z nich będzie, teraz okryłem je tylko gałązkami świerkowymi ...
Agnieszko i inni forumowicze wypowiadający się w Ogródku Agness - powiedzcie co najlepiej służy azaliom japońskich w ich wzroście, kwitnieniu i rozwoju? Ja ziemie pod azalie przygotowuję w ten sposób, że mieszam ziemię ogrodową z dużą ilością kompostu, dodaję trochę przefermentowanego obornika i to mieszam z dużą ilością torfu kwaśnego. W niektórych publikacjach czytam, że obornika nie stosować wcale, najlepiej sadzić w samym kwaśnym torfie ... Czy stosujecie nawożenie sztuczne, kiedy najlepiej? Czytam też, że można podłoże zmieszać z liśćmi dębowymi ... zgromadziłem teraz jesienią spory ich zapas, czy one mają być przekompostowane czy można takie zwyczajne suche zmieszać z ziemią?
Hortensji ogrodowych już nie chcę, miałem kilkakrotnie i zawsze przemarzały nie kwitnąc mimo okrywania, kopczykowania itd ... w tym sezonie kupiłem parę hortensji bukietowych i zobaczę co z nich będzie, teraz okryłem je tylko gałązkami świerkowymi ...
Agnieszko i inni forumowicze wypowiadający się w Ogródku Agness - powiedzcie co najlepiej służy azaliom japońskich w ich wzroście, kwitnieniu i rozwoju? Ja ziemie pod azalie przygotowuję w ten sposób, że mieszam ziemię ogrodową z dużą ilością kompostu, dodaję trochę przefermentowanego obornika i to mieszam z dużą ilością torfu kwaśnego. W niektórych publikacjach czytam, że obornika nie stosować wcale, najlepiej sadzić w samym kwaśnym torfie ... Czy stosujecie nawożenie sztuczne, kiedy najlepiej? Czytam też, że można podłoże zmieszać z liśćmi dębowymi ... zgromadziłem teraz jesienią spory ich zapas, czy one mają być przekompostowane czy można takie zwyczajne suche zmieszać z ziemią?
Rysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aga, u mnie tez susza wielka. Roduś oklapł, dopiero Tajka oświeciła mnie, ze to z powodu suszy
Azalie, rh goszczą u mnie dopiero od tej wiosny. Mam nadzieję, ze przetrwają zimę bez szwanku i wiosna pokażą swe piękne kwiaty.
Ale ja już nie mam siły latać z tymi wiadrami po 50 metrów
Azalie, rh goszczą u mnie dopiero od tej wiosny. Mam nadzieję, ze przetrwają zimę bez szwanku i wiosna pokażą swe piękne kwiaty.
Ale ja już nie mam siły latać z tymi wiadrami po 50 metrów
- grazyna45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 304
- Od: 3 maja 2008, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aguś , chryzantemy masz cudne.Pewnie juz dziś zniszczyły je mrozy?
Pozdrawiam
Pozdrawiam