Moja mała "dżungla" - part I
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla"
mniodkowa, to żeby grać w kręgle trzeba mieć pozwolenie o niekaralności?
Pomysł z informacją w podpisie ( nie wiem, czy w awatarze się da ) o ewentualnej nieobecności w przypadku maniaków wydaje mi się bardzo dobry.
Ja już kiedyś pisałam, że po wprowadzeniu się roślin do mnie wskazania na starym termometrze-baromierzu - wilgotnościomierzu ( 3w1 ) skoczyły z 60 do 80, a przecież nie mam jakiegoś lasu w pokoju bądź co bądź.
Aha, plastry naszykowane.
Pomysł z informacją w podpisie ( nie wiem, czy w awatarze się da ) o ewentualnej nieobecności w przypadku maniaków wydaje mi się bardzo dobry.
Ja już kiedyś pisałam, że po wprowadzeniu się roślin do mnie wskazania na starym termometrze-baromierzu - wilgotnościomierzu ( 3w1 ) skoczyły z 60 do 80, a przecież nie mam jakiegoś lasu w pokoju bądź co bądź.
Aha, plastry naszykowane.
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja mała "dżungla"
Aguś kochana ja tu już w oczekiwaniu na nową odsłonę Twoich zieloności.
A z tą wilgotnością to różnie bywa. Ja nie narzekam, bo mam chyba taką akuratną. Jak sama wiesz u mnie raczej na parapetach
dośc tłoczno, a okna mam plastikowe i nie mam problemu z parowaniem szyb, czy tym bardziej wodą zalegającą na parapetach.
Może to też wynik tego, że dośc często okna ustawiam na tzw. rozszczelnienie, a przy intensywnym gotowaniu po prostu je uchylam. A może też dlatego, że u mnie kaloryfery ustawiam sobie sama tzn. grzeję tyle ile chcę (mam indywidualny piec
gazowy dwufunkcyjny) aże razem z m nie lubimy ukropu w mieszkaniu to utrzymujemy temperaturę na poziomie ok. 20 st.C.
W sypialni jest nieco chłodniej.
A z tą wilgotnością to różnie bywa. Ja nie narzekam, bo mam chyba taką akuratną. Jak sama wiesz u mnie raczej na parapetach
dośc tłoczno, a okna mam plastikowe i nie mam problemu z parowaniem szyb, czy tym bardziej wodą zalegającą na parapetach.
Może to też wynik tego, że dośc często okna ustawiam na tzw. rozszczelnienie, a przy intensywnym gotowaniu po prostu je uchylam. A może też dlatego, że u mnie kaloryfery ustawiam sobie sama tzn. grzeję tyle ile chcę (mam indywidualny piec
gazowy dwufunkcyjny) aże razem z m nie lubimy ukropu w mieszkaniu to utrzymujemy temperaturę na poziomie ok. 20 st.C.
W sypialni jest nieco chłodniej.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: Moja mała "dżungla"
Miodkowa poodkręcaj grzejniki i wilgotność szlag trafi .
-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja mała "dżungla"
Albo Aga się ugotuje !!
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
hahahaha no to mnie Lidka ubawiłaś tym gotowaniem
Dziękuję Wam kochani za te słowa nt wilgoci - oczywiście wszystkie co do jednego przeczytałam dla mego M aby uwolnić się od podejrzeń, że to ja i moje kwiatki taki chłam w domku robimy
Elunia - a Ty to w domku czy w bloku mieszkasz?
My w bloku, na 3 piętrze, ostatnim, problemem były zbyt krótkie kominy i brak wentylacji, ale spółdzielnia już przyciśnięta do muru - wydłużyła, trochę może i pomogło... ale po oknach nadal płynie...
Henryku - mądra duszo widzę w temacie jesteś o punkcie rosy wczoraj mi M tłumaczył pół godziny co i jak... wydaje się, że skumałam, na swój sposób - na tyle, że to okna są nieszczelne niestety one były już w pakiecie z mieszkaniem, wstawiane podobno jakieś... conajmniej 5 lat temu.... nie koniecznie dobrej jakości co po nich widać gołym okiem i wieje jak więc jest pomysł na wymianę... ale szybko, bo zima! już więc widzę na co pójdzie moja różnica w pensji po zmianie pracy.
mieszkam tu od dokładnie 2 lat, od początku jest ten problem, w tamtym roku kupiliśmy profesjonalny osuszacz powietrza, spółdzielnię zmusiliśmy do docieplenia 2 ścian bloku, wydłużenia kominów i tak osuszone mieszkanie... jest suche jakiś czas po kilku dniach woda znów płynie...
A z tym "ciepłym storczykiem" to pojechałaś po całości hahahaha w życiu bym tak nie skojarzyła - już wiem co będę mówić dla M jadąc do sklepu....
niekoniecznie - był rok, gdzie grzejniki były odkręcone a grzyb i tak wyszedł, do tego dopłata do ogrzewania w mojej SSM wyniosła mnie 320zł no i mój M nie lubi tropików tak jak ja
Adaś - po 1 - nic nie płacą, po 2 - nie rozwijam się, po 3 - praca z idiotą uwstecznia... po 4 - biznes, na którym zależy TYLKO pracownikowi, nie ma szans powodzenia... mogę tak wymieniać i wymieniać... Ja to zawsze mam "ciekawie" w życiu jeśli o sprawy zawodowe chodzi
Jagoda ale się uśmiałam, aż zaraz wrócę poczytać co ja tam napisałam, że tak to połączyłaś haha Poświadczenie potrzebne do nowej pracy... znaczy okazało się, że niepotrzebne jak już złożyłam wiosek i opłaciłam wrrr
ALE patrząc na moją ekstra grę w kręgle to można pokusić się o takie stwierdzenie hehehe
********************
Dziś mnie główka boli... a już nie bolała tydzień - jak nic uczulenie na pracę! sama myśl, że jutro tam wracam to mnie od razu łep rozbolał pogoda brzydka, ciśnienie chyba niskie, kawkę piję, chciałam założyć nowy wątek ale bateria do aparatu padła, a nowy, to na razie jest tylko jedna i trzeba poczekać...
Dziękuję Wam kochani za te słowa nt wilgoci - oczywiście wszystkie co do jednego przeczytałam dla mego M aby uwolnić się od podejrzeń, że to ja i moje kwiatki taki chłam w domku robimy
Elunia - a Ty to w domku czy w bloku mieszkasz?
My w bloku, na 3 piętrze, ostatnim, problemem były zbyt krótkie kominy i brak wentylacji, ale spółdzielnia już przyciśnięta do muru - wydłużyła, trochę może i pomogło... ale po oknach nadal płynie...
Henryku - mądra duszo widzę w temacie jesteś o punkcie rosy wczoraj mi M tłumaczył pół godziny co i jak... wydaje się, że skumałam, na swój sposób - na tyle, że to okna są nieszczelne niestety one były już w pakiecie z mieszkaniem, wstawiane podobno jakieś... conajmniej 5 lat temu.... nie koniecznie dobrej jakości co po nich widać gołym okiem i wieje jak więc jest pomysł na wymianę... ale szybko, bo zima! już więc widzę na co pójdzie moja różnica w pensji po zmianie pracy.
maribat pisze:a problem z wilgocią to pierwszy raz się pojawił? No zdaje mi się, że powinnaś mieć tam solidny busz, by mógł moeć wpływ na wilgotność
mieszkam tu od dokładnie 2 lat, od początku jest ten problem, w tamtym roku kupiliśmy profesjonalny osuszacz powietrza, spółdzielnię zmusiliśmy do docieplenia 2 ścian bloku, wydłużenia kominów i tak osuszone mieszkanie... jest suche jakiś czas po kilku dniach woda znów płynie...
A z tym "ciepłym storczykiem" to pojechałaś po całości hahahaha w życiu bym tak nie skojarzyła - już wiem co będę mówić dla M jadąc do sklepu....
kohleria pisze:Miodkowa poodkręcaj grzejniki i wilgotność szlag trafi.
niekoniecznie - był rok, gdzie grzejniki były odkręcone a grzyb i tak wyszedł, do tego dopłata do ogrzewania w mojej SSM wyniosła mnie 320zł no i mój M nie lubi tropików tak jak ja
Adam12222 pisze: A czemu zmieniasz pracę???
Adaś - po 1 - nic nie płacą, po 2 - nie rozwijam się, po 3 - praca z idiotą uwstecznia... po 4 - biznes, na którym zależy TYLKO pracownikowi, nie ma szans powodzenia... mogę tak wymieniać i wymieniać... Ja to zawsze mam "ciekawie" w życiu jeśli o sprawy zawodowe chodzi
rapunzel pisze:mniodkowa, to żeby grać w kręgle trzeba mieć pozwolenie o niekaralności?
Jagoda ale się uśmiałam, aż zaraz wrócę poczytać co ja tam napisałam, że tak to połączyłaś haha Poświadczenie potrzebne do nowej pracy... znaczy okazało się, że niepotrzebne jak już złożyłam wiosek i opłaciłam wrrr
ALE patrząc na moją ekstra grę w kręgle to można pokusić się o takie stwierdzenie hehehe
********************
Dziś mnie główka boli... a już nie bolała tydzień - jak nic uczulenie na pracę! sama myśl, że jutro tam wracam to mnie od razu łep rozbolał pogoda brzydka, ciśnienie chyba niskie, kawkę piję, chciałam założyć nowy wątek ale bateria do aparatu padła, a nowy, to na razie jest tylko jedna i trzeba poczekać...
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- mika181
- 500p
- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Moja mała "dżungla"
A ja tak tęsknię za pracą, szukam szukam i nic......
Re: Moja mała "dżungla"
Kochana nie powinnaś nowego wątku założyć ? )))
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla"
mniodkowa, ja byłam zaangażowana w składanie takiego wniosku o takie zaświadczenie i przesyłanie go dla koleżanki, która od kilku lat jest w Anglii, a tam jest coś takiego potrzebne, jak się chce w szkole pracować albo w innym miejscu, gdzie jest kontakt z dziećmi.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja mała "dżungla"
Miodkowa...nie ma nic lepszego na niskie ciśnienie jak kwiatka sobie kupić. .Ciśnienie się podniesie, humor i werwa murowana. . Na rozpoczęcie nowego wątku coś nowego mile widziane. . Ja dziś uznałam że u mnie zadupie więc po kwiatka do większej metropolii się udałam. I co..nic nie kupiłam , ciśnienie wysokie bo w metropolii byle comniodkowa pisze: Dziś mnie główka boli... a już nie bolała tydzień - jak nic uczulenie na pracę! sama myśl, że jutro tam wracam to mnie od razu łep rozbolał pogoda brzydka, ciśnienie chyba niskie, kawkę piję, chciałam założyć nowy wątek ale bateria do aparatu padła
-
- 1000p
- Posty: 1231
- Od: 30 maja 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
Ahas rozumiem
Mam nadzieję że nowa praca będzie lepsza i w ogóle
Mam nadzieję że nowa praca będzie lepsza i w ogóle
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja mała "dżungla"
Aga Ty tam nie rechocz tylko nową część otwieraj ! Bo ja na fotki czekam a tu to już się nie skusisz
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
Lidka - mój Ty niecierpliwcu - już
Adaś - też mam taką nadzieję się okaże...
mika181 pisze:A ja tak tęsknię za pracą, szukam szukam i nic......
ja lubię pracować... i najmniej cierpię na zdrowiu kiedy robię coś co lubię... inaczej
szukaj kochana, nie przestawaj, a znajdziesz ja dobrze wiem co znaczy bezrobocie w naszym kraju - zdarzało mi się latami szukać...czegokolwiek trzymam kciuki
rapunzel pisze:mniodkowa, ja byłam zaangażowana w składanie takiego wniosku o takie zaświadczenie i przesyłanie go dla koleżanki, która od kilku lat jest w Anglii, a tam jest coś takiego potrzebne, jak się chce w szkole pracować albo w innym miejscu, gdzie jest kontakt z dziećmi.
Jagoda - generalnie poświadczenie potrzebne niemalże w każdym zawodzie w budżetówce też kiedyś w szkole pracowałam (ale nie byłam nauczycielką ;:78 ) i takie wyrabiałam... Teraz z dziećmi pracować nie będę, choć można często tak niektórych nazwać ale fakt - faktem - budżetówka
Zenia - Ty z tym kwiatkiem to dobrze gadasz ale to czego szukam ujawnić się nie chce więc będzie inny początek...
******************
No i nadszedł TEN czas - chciałabym podziękować wszystkim moim gościom i forumowym przyjaciołom za współtworzenie mego wątku - ogromny dla Was za to, że JESTEŚCIE - teraz więc zapraszam do drugiej odsłony mojej małej "dżunglii" --> Moja mała "dżungla" - part II
a Admina proszę o zamknięcie tego wątku
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego