Fiołkolandia i storczyki u Wandy

[Jatra]

Gratuluję 100 strony
Jutro wstawię zdjęcie mojego pierworodnego skrętnika , chyba tak zostanie nazwany , nawet nie wiem jaki ma kolor .

Ja liść włożyłam w podłoże od fiołków i rośnie razem z nimi i tak samo z nim się obchodzę .Nie wiem czy dobrze, czy żle ale coś jest na rzeczy bo wypuszcza młoda sadzonkę .

[heliofitka]

Wandziu liczyłam na nowy wątek, bo lada dzień znikam na dwa tygodnie i boję się, że potem mi umknie
Jeszcze zajrzę przed wyjazdem W końcu mam jeszcze trzy dni
Życzę słonecznego i kolorowego tygodnia

[sangwinaria]

Wandziu ja tż jestem i podziwiam

[christinkrysia]

Aha ... u Ciebie też 100 strona.
Wandziu jakoś dziwnie mi się posadził jeden fiołeczek bo teraz widzę,że ma ze 3 rozetki.Pewnie przy listku były bardzo maleńkie i nie zauważyłam.
Nasadzenia z lata więc jeszcze młoda sadzonka - czy zostawić go tak czy lepiej rozdzielić każdą osobno ?

[Wanda7]

Krysiu, jak jeszcze mają luz w doniczce, to mogą przez pewien czas posiedzieć razem, ale gdy się zrobi ciasno, trzeba rozdzielić. Mnie nieraz tak się zdarza, że wydaje mi się, że sadzam jedną sadzoneczkę, a później okazuje się, że jednak jest więcej.

[christinkrysia]

Dzięki, wolałabym poczekać choć do stycznia bo teraz takie ciemne dni więc lepiej go nie ruszać.
To odmiana Mac's Rouge Rogue o kolorowych liściach i czerwonych kwiatach i bardzo zależy mi na nim. To mój pierwszy z takimi liśćmi.
Czy doświetlasz swoje fiołeczki ?

[Wanda7]

Krysiu, w tamtym roku doświetlałam, a w tym zima jakoś tak dziwnie wolno przychodzi i na razie nie zorientowałam się, że za oknami wcześnie robi się ciemno. Może trzeba będzie pomysleć o doświetleniu, choć szczerze mówiąc, nie wiem, czy to rzeczywiście ma jakiś wpływ.

[christinkrysia]

Póki nie zaczęłam przygody z fiołkami to sporadycznie zdarzało mi się doświetlać, jedynie sadzonki fuksji jak chciałam mieć więcej i szybciej kwitnące.
Teraz zaczynam się poważnie zastanawiać bo znów 2 doniczki z maleńkimi sadzonkami padły , miedzy innymi ten od Ciebie też.Dorosłe fiołki i większe sadzonki swobodnie dają sobie radę i nawet niektóre mają pąki kwiatowe a inne nadal kwitną ale maluszki jakieś blade i wyciągnięte, potem łodyżki robią się miękkie i .... płakać nie zamierzam ale żal.

[Wanda7]

Nadeszła już pora, aby zakończyć ten wątek i zacząć nowy, chcociaż przyznam, że przyzwyczaiłam się do tego i trudno mi się z nim rozstać.
Dziękuję wszystkim, którzy tu ze mną byli i zapraszam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2672206 .

Moderatorów proszę o zamknięcie.