Owszem instrukcja jest i jak do wczoraj postępuje w/g niej. Wątek też przeczytałam lecz odpowiedzi na swój problem nie znalazłam dlatego też ośmieliłam się zapytać tu na stosownym forum .Kasencja pisze:A nie było instrukcji przy zakupie? Przeważnie dostaje się kartkę z informacją, jak postępować krok po kroku.
A poza tym warto poczytać wątek od początku.
Pieczarki - uprawa amatorska
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
ekopom pisze:BEATA55555, sprawdż temperaturę podłoża,czy przypadkiem nie za duża, bo nie powinno przekraczać 25 oC. Wynika ,że masz chłodno w otoczeniu i dlatego te skroplenia, a grzybnia jest cieplejsza i przez to może Ci się za bardzo przesuszyć podłoże,a za wilgotno może być w okrywie. Powinnaś mieć 20 oC otoczenia i nie zakrywać, a tylko bardziej utrzymać większą wilgotność w pomieszczeniu. Czesanie ma za zadanie, aby nie powstało jakby zaskorupienie i dodatkowo przez rozerwanie grzybni powstanie od razu więcej owocników, a przez to od razu większy plon. Gdy grzybnia przerośnie okrywę (zacznie na wierzchu biały nalot) powinnaś wtedy obniżyć temperaturę.
Bardzo dziękuję za pomoc. No to mam chyba moja uprawa nie ma szans na przetrwanie, choć grzybnia bardzo ładnie przerastała i biała pleśń pokryła całą powierzchnię pudełka.Opakowanie z grzybnią stoi w łazience(kaloryfer jest zakręcony) prawie codziennie wisi jakieś pranie do tego codziennie korzysta się z wanny a wiec powietrze nie powinno być zbyt suche. Temperatura otoczenia to 24 oC, temperatury podłoża nie mam jak zmierzyć.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5135
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Masz dobre warunki do rozrostu grzybni, tylko potem powinnaś przenieść w chłodniejsze miejsce,a że jest jesień, to nie powinno być problemu z niższą temperaturą ( 15 oC ).
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Bardzo dziękuję za pomoc.Pozdrawiam
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Wow
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Śliczne, aż mnie korci, żeby znowu mieć pieczarki w domu .
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
ja już miesiąc jadę po podłoże i wyjechać nie mogę, a zimy jeszcze nie ma
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pieczarki - uprawa amatorska
Kasia
Mam podobne odczucia.. i ten aromat... i to uczucie "przestańcie rosnąć bo już się przejadły.."
od sierpnia jadę po kostki... i dojechać nie mogę
Chyba się wiosną skusze znów na kosteczkę..a może 2...
Mam podobne odczucia.. i ten aromat... i to uczucie "przestańcie rosnąć bo już się przejadły.."
od sierpnia jadę po kostki... i dojechać nie mogę
Chyba się wiosną skusze znów na kosteczkę..a może 2...
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)