Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1

[Stokrotkania]

Dokładnie minęły dwa tygodnie i pojawiły się korzonki.

[Maelen]

Witam,
otrzymałam w "spadku" od rodziców taką dracenkę. Niestety nie wiem jaka to odmiana (liście są wąskie a brzegi mają delikatnie brązową obramówkę). Interesuje mnie natomiast jak powinnam ją rozszczepić ponieważ wszystkie "odnogi" są już dość wysokie i chyba nie była obracana bo przechyla się niebezpiecznie w jedną stronę.Ślicznie proszę o pomoc:)


http://img402.imageshack.us/img402/1121/dracena1.jpg
http://img717.imageshack.us/img717/8595/dracena2.jpg

[Marta80]

To dracena obrzeżona (chociaż nie jestem pewna czy te wysokie mają tą samą nazwę). Jeżeli chcesz ją rozmnożyć polecam artykuły:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=5746
http://naradka.wordpress.com/2010/12/09/dracena/

[nolina79]

Witam

Pogoda za oknem coraz bardziej jesienna (lato też nas nie rozpieszczało) więc postanowiłam pokazać jak bardzo zmieniły się moje odmłodzone na wiosnę kwiatki.
.
Z początkiem sierpnia zawitała do mnie również odmłodzona dracena i z dwóch pinów mam teraz dobrze zapowiadające się roślinki. A jak wasze roczniaki?

[Marta80]

Witam.

Ostatnio przesadzałam Dracenę Sandera (ale nie w postaci bambusa tylko sam ukorzeniony pęd



Mam ją od roku teraz przesadzałam pierwszy raz, ale jej korzenie rosną w koszyczku.
Dlaczego rosną w koszyczku?
Czy mogłabym usunąć ten koszyk i jak to zrobić? Bo korzenie dosyć mocno powychodziły z niego i nie wiem czy ich nie uszkodzę.

Pozdrawiam.

[Marta80]

Dzisiaj mam poważny problem i wręcz BŁAGAM o pomoc. Proszę niech ktoś coś poradzi!

Tydzien temu przesadziłam dracenę, stała 3 m od okna, ale pogoda nie dopisuje i miała chyba za mało światła, odsunęłam łóżko, postawiłam taboret i postawiłam ją bezpośrednio przy oknie. I zauważyłam to na najmniejszym drzewku, listek całkiem od spodu.

http://img148.imageshack.us/img148/3029/20110920091.jpg

Zółknie a koniec miał całkowicie suchy ale go obcięłam, wykluczam brak wody bo była świeżo przesadzona i podlana wodą z nawozem, dzisiaj ziemia jest wilgotna.
Co to może być?
Dodam, że między rozetami zauważyłam miałe cienkie białe pajęczynki, owadów brak.

PROSZĘ O POMOC!!!

[sokolica]

Znowu ja
Czy to dracena massangeana? Mam taką również, od lat wielu. Co roku na jesień i czasem na wiosnę, marnieją jej liście. Specjalnie się tym nie martwię, ponieważ roślina sama się odnawia i wytwarza zalążki nowych pióropuszy. Najstarsze liście z każdego czasami usychają zupełnie, ale cały czas rosną nowe, zdrowe. Może to taki urok, że stare musi odpaść, żeby młode miały siły.
Masz czymś posypaną ziemię w donicy, czy to zielone to glony?
No i zdecydowanie usychanie końcówek unormowało się u mnie, gdy co pewien czas dracena została zraszana. Moja stoi nieco odsunięta od okna. Raczej nie ma zbyt dużego dostępu do słońca. Regularnie przemywam jej liście, żeby nie blokować aparatów szparkowych, zraszam i podlewam średnio raz na dwa tygodnie.

[Marta80]

Dziękuje za odpowiedz.

To tak na zdjęciu wygląda ale w donicy nie ma nic zielonego, jest to ziemia do dracen, juk i palm i ma ona takie włochate kępki i to jest wlasnie to. Tylko na zdjeciu tak wyglada.

Tak jest to ta dracena, 3 w jednej donicy. Mam ją od niedawna, donicę miała bardzo ciasną więc przesadziłam. I dzisiaj zauważyłam tego liścia, jest to liść stosunkowo młodu - jeden z młodszych nie stary i dlatego dziwi mnie dlaczego zżółkł.
Ja moją zraszam co dwa dni i też podlewam jak ziemia przeschnie i trochę postoii, ale obecnie jest wilgotna. No nie wiem ;/
No i w moim oknie tez nie ma slonca wiec nie moze to byc zbyt duza ilosc swiatla. Ten lisc jest schowany na samym dole miedzy 3 pieniami draceny - moze mial za malo swiatla i to dlatego?
Co mi sie to nie przerzuci na wiecej lisci bo bedzie tragedia.

[sokolica]

Masz drenaż w donicy? Może znowu przelana? Teraz na jesieni, ja podlewam tak co 3 tygodnie. I niezbyt obficie, bo ta dracena ma dość ubogi system korzeniowy.

[Marta80]

Mam, ok 3 cm z keramzytu. Ona juz jest przesadzona jakos 1,5 tyg i podlalam ja tylko po przesadzeniu i nie duzo. Ziemia jest wilgotna wiec nie podlewalam na razie.
Juz chyba wiem co jej jest TAK PRZY OKAZJI - przędziorki, jakieś pojedyncze sztuki :/ widziałam małe pajęczynki między rozetami w miejscu gdzie wyrastają ale je usunęłam, a teraz znowu były i jednego pajączka zabiłam :/ mały, jak ziarenko sezamu, nawet mniejszy. Liście nie mają plam więc to wczesne stadium. Mocno zrosiłam liście a jutro jade po jakis preparat bo ją zeżrą :/

A ten listek to może wina przesadzenia, jakiś 'szok'. Sama nie wiem

[gaga2233]

Witam! Długo się nie odzywałam a to dlatego ze wszystko bardzo ładnie mi rosło...ale mam pytanie? Co mozna zrobić jeśli w juce wyrósł mi tylko 1 pióropusz i nie widać zeby następne chciały wyjść jest na to jakiś sposób?

[lilithbb]

Koleżanki polecały po ucięciu wsadzić pień do jednorazówki i związać. Podobno większa wilgotność=więcej odgałęzień. Ale skoro już ci jeden pióropusz urósł nie wiem czy nie jest za późno.

[gaga2233]

Kurcze to co ja teraz z nim zrobię:( moze jeszcze wypuści coś kiedyś...:/ a pnia się nie nacina moze delikatnie w jakimś miejscu? Bo jeśli nie wyrosnie nic więcej to nie wiem, bo brzydko wygląda z jednym pióropuszem...:/