Susza w ogrodzie
Susza w ogrodzie
Nie da się ukryć,że mamy w tym roku wyjątkowo suchą wiosnę /przynajmniej w moim regionie/ i podobno ma być też takie lato.Tym samym przydatne mogą być wszystkie pomysły by ratować rośliny.Kiedyś na tym forum przeczytałam i nie wiem gdzie to było o fajnym wykorzystaniu butelek plastikowych do nawadniania roślin.Zastosowałam to ,ale mam małe problemy techniczne jak to faktycznie działa.Tzn.np.pod krzewami to w którym miejscu wbić tę butelkę,bo przecież krzewy mają z reguły plytkie korzenie.Poza tym dziurki w korku szybko zatyka mokra ziemia i co wtedy?Jeżeli ktoś zna temat albo wie gdzie tym było to proszę o wskazanie linku.
Re: Susza w ogrodzie
Ja na krzewy mam inny sposób. Pracochłonny ale moim zdaniem skuteczny i efektywny. Mam 10 l wiadro, a w nim na dole, z boku, malutką wypaloną dziurkę. Stawiam takie wiaderko obok krzewu, byliny i woda leje się małym ciurkiem bezpośrednio pod roślinę, wsiąka i nie rozlewa się na boki.kaja245 pisze:Nie da się ukryć,że mamy w tym roku wyjątkowo suchą wiosnę /przynajmniej w moim regionie/ i podobno ma być też takie lato.Tym samym przydatne mogą być wszystkie pomysły by ratować rośliny.Kiedyś na tym forum przeczytałam i nie wiem gdzie to było o fajnym wykorzystaniu butelek plastikowych do nawadniania roślin.Zastosowałam to ,ale mam małe problemy techniczne jak to faktycznie działa.Tzn.np.pod krzewami to w którym miejscu wbić tę butelkę,bo przecież krzewy mają z reguły plytkie korzenie.Poza tym dziurki w korku szybko zatyka mokra ziemia i co wtedy?Jeżeli ktoś zna temat albo wie gdzie tym było to proszę o wskazanie linku.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8475
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Witam!
U mnie w pomorskim podobnie.
Ostatnio padał śnieg w marcu, potem raz symbolicznie pokropiło.
Odkąd zajmuję się ogrodem,jest co roku tak samo, zimą leje, a na wiosnę jak zaczyna się wegetacja - mega susza.
Moją metodą jest podlewanie rzadko, ale porządnie, albo codziennie inną roślinę , część ogrodu i ściółkowanie czym się da, teraz wykorzystuję gałęzie świerkowe z zimy.
Pozdrawiam.
:P
U mnie w pomorskim podobnie.
Ostatnio padał śnieg w marcu, potem raz symbolicznie pokropiło.
Odkąd zajmuję się ogrodem,jest co roku tak samo, zimą leje, a na wiosnę jak zaczyna się wegetacja - mega susza.
Moją metodą jest podlewanie rzadko, ale porządnie, albo codziennie inną roślinę , część ogrodu i ściółkowanie czym się da, teraz wykorzystuję gałęzie świerkowe z zimy.
Pozdrawiam.
:P
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Otrzymałam od synowej 6 szt prostokątnych szpikulców (coś w rodzaju ostrosłupa, prod. chińska), długośc około 20 cm, 4 dziurki po dwóch stronach. Nakłada się toto na typową plastykową (1-1,5 litra) butelkę i wciska w ziemię. Jeszcze tego nie wypróbowałam, na opakowaniu pokazano to ustrojstwo wbite przy pomidorze, ale ten pomidor otaczały takie druciane kółka, widocznie butelka musi mieć jakieś oparcie, sama chyba na tym szpikulcu nie ustoi. Przy pomidorze jest zazwyczaj palik, można by do palika przywiązać, wypróbuję, jak posadzimy pomidory.
Czy Twoim zdaniem Walerio te metody szkodzą roślinom? Przecież oprócz tego też je się podlewa ,ale gdy jest b.sucho to woda szybko paruje i nie wiele z tego pozytku,a takie "wynalazki" działają podziemnie i mogą trochę dłużej utrzymać wodę w gruncie.Zauważyłam,że moje fiołki mimo suszy trzymają się dzielnie,a w miejscu gdzie sączy się woda jest mokro,a przyznaję że niewiele je podlewałam.W poprzednich latach gdy jeden dzień nie podlałam to odrazu oklapły.Popieram też sposób Pelagii co do podlewania,raz a dobrze i po kolei.
Dzięki za podpowiedz U mnie tez suuucho...tylko dzisiaj popadalo ale tylko symbolicznie Ja na szczescie mam nieopodal rzeke wiec smigam z konewka tam i z powrotemgienia1230 pisze:Otrzymałam od synowej 6 szt prostokątnych szpikulców (coś w rodzaju ostrosłupa, prod. chińska), długośc około 20 cm, 4 dziurki po dwóch stronach. Nakłada się toto na typową plastykową (1-1,5 litra) butelkę i wciska w ziemię. Jeszcze tego nie wypróbowałam, na opakowaniu pokazano to ustrojstwo wbite przy pomidorze, ale ten pomidor otaczały takie druciane kółka, widocznie butelka musi mieć jakieś oparcie, sama chyba na tym szpikulcu nie ustoi. Przy pomidorze jest zazwyczaj palik, można by do palika przywiązać, wypróbuję, jak posadzimy pomidory.
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
Kiedyś pewien ogrodnik doradzał mi aby przy sadzeniu drzewek i krzewów wprowadzać do gruntu małą, krótką rurkę pcw, tak pod kątem aby sięgała korzeni i trochę wystawała z ziemi. wtedy wlewa sie mniej wody, która dochodzi wprost do korzeni, tak samo z substancjami zasilającymi , np gnojówką z pokrzyw. Twierdził, że zużywa sie i mniej wody i drzewka lepiej się mają.
Niedobór wody,susza
Jak myślicie :
co należałoby podlewać teraz, przy obecnej "suszy " Chodzi mi np. o róże , iglaki , rododendrony,młode drzewka i krzewy? Aha a stare choinki też? W dużych ilościach?
co należałoby podlewać teraz, przy obecnej "suszy " Chodzi mi np. o róże , iglaki , rododendrony,młode drzewka i krzewy? Aha a stare choinki też? W dużych ilościach?
duduś
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: obecna susza
Ja podlewam rododendrony i młode iglaki, stare, duże, głęboko zakorzenione poradzą sobie.
Re: obecna susza
Raczej baaaardzo solidnie podlać a nie podlewać - wąż pod krzewy i niech się woda sączy dłuuuugo, żeby pożądnie nawodnić ziemię z korzeniami. Takie powierzchowne podlanie ma niewielkie znaczenie