Ulubione storczyki Art :) cz. 3
- kasiunieczka_32
- 1000p
- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu gratuluję wspaniałych kwitnień. Szczególnie piękne Coelogyne salmonicolor
Z tego co kojarzę storczyk ten przedłuża pęd i kwitnie "seryjnie", czy tak?
Z tego co kojarzę storczyk ten przedłuża pęd i kwitnie "seryjnie", czy tak?
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Pawle, Mambo, Przemku, Lucynko, Kasiu - jak miło, że zaglądacie do moich storczyków
Znalazłam zdjęcia, w jakim tempie rosła pokazana Masdevallia striatella (dostałam mały kawałeczek - parę listków od Madzi, wiosną 2010 r.):
- sierpień 2010 - luty 2011
I to aktualne - listopad 2011.
Czyli stan, po 1.5 roku od podziału.
Masz rację Pawle, te maleństwa mają drobne kwiaty, ale ich ilość sprawia, że cała roślina wygląda wyjątkowo urokliwie. Rośnie kolejny pączek
Lucynko, poradziłam Ci liść jako "podpórka" dla pąka, bo wystraszyłam się, że będziesz manipulować przy swoim pąku jakimś patyczkiem
Czekam na piżmowy zapach, o którym wyczytałam...
Znalazłam zdjęcia, w jakim tempie rosła pokazana Masdevallia striatella (dostałam mały kawałeczek - parę listków od Madzi, wiosną 2010 r.):
- sierpień 2010 - luty 2011
I to aktualne - listopad 2011.
Czyli stan, po 1.5 roku od podziału.
Masz rację Pawle, te maleństwa mają drobne kwiaty, ale ich ilość sprawia, że cała roślina wygląda wyjątkowo urokliwie. Rośnie kolejny pączek
Lucynko, poradziłam Ci liść jako "podpórka" dla pąka, bo wystraszyłam się, że będziesz manipulować przy swoim pąku jakimś patyczkiem
Tak powinno być Kasiu. Kolejny pąk już widać, ale jak pisałam, to bardzo młoda roślina i zobaczymy, na ile starczy jej sił ?kasiunieczka_32 pisze:Asiu gratuluję wspaniałych kwitnień. Szczególnie piękne Coelogyne salmonicolor
Z tego co kojarzę storczyk ten przedłuża pęd i kwitnie "seryjnie", czy tak?
Czekam na piżmowy zapach, o którym wyczytałam...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Dobrze,że udokumentowałaś poszczególne etapy rozwoju Massdevali.Po mojej już zostało wspomnienie.Twoja garnie sie do życia co widać na zdjęciach.Piękne kwitnienie powtórzę raz jeszcze.
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu - to niebywałe jak Ci się rozrosła Masdevallia striatella z tych paru marnych listków Kwiatowy wianuszek na niej słodki Masz talent do Masdevalli i nie powiem, że Ci tego nie zazdroszczę.... , bo to mój ulubiony rodzaj. Moje generalnie wegetują. Pominę milczeniem ile mi po drodze padło...
Coelogyne salmonicolor - piękną ma tę postrzępioną warżkę, a do tego rozmiar kwiatu w stosunku do rośliny bardzo korzystny
Polystachya fallax - jakoś nie pamiętam tego storczyka u Ciebie, chociaż piszesz, że inaczej kwitnie niż wcześniej. Czyli masz od jakiegoś czasu. Bardzo ciekawa i urokliwa roślinka, kwiaty troszkę , pewnie głównie z racji barw, kojarzą mi się z Leptotesem bicolor
Coelogyne salmonicolor - piękną ma tę postrzępioną warżkę, a do tego rozmiar kwiatu w stosunku do rośliny bardzo korzystny
Polystachya fallax - jakoś nie pamiętam tego storczyka u Ciebie, chociaż piszesz, że inaczej kwitnie niż wcześniej. Czyli masz od jakiegoś czasu. Bardzo ciekawa i urokliwa roślinka, kwiaty troszkę , pewnie głównie z racji barw, kojarzą mi się z Leptotesem bicolor
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu wpadłam na chwilkę popodziwiać Twoje cudne masdevallie.
Masdevallia striatella fantastycznie Ci urosła. Ja czekam kiedy moje maleństwo urośnie.
Masdevallia striatella fantastycznie Ci urosła. Ja czekam kiedy moje maleństwo urośnie.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Grażynko, a co się stało z Twoją masdevallią i o jakiej piszesz ?Grażyna Widera pisze:Dobrze,że udokumentowałaś poszczególne etapy rozwoju Massdevali.Po mojej już zostało wspomnienie.Twoja garnie sie do życia co widać na zdjęciach.Piękne kwitnienie powtórzę raz jeszcze.
Madziu, do masdevallii nie mam talentu, tylko widocznie warunki im odpowiadają. Zresztą niekoniecznie wszystkim.madzik pisze:Asiu - to niebywałe jak Ci się rozrosła Masdevallia striatella z tych paru marnych listków Kwiatowy wianuszek na niej słodki Masz talent do Masdevalli i nie powiem, że Ci tego nie zazdroszczę.... , bo to mój ulubiony rodzaj. Moje generalnie wegetują. Pominę milczeniem ile mi po drodze padło...
Polystachya fallax - jakoś nie pamiętam tego storczyka u Ciebie, chociaż piszesz, że inaczej kwitnie niż wcześniej. Czyli masz od jakiegoś czasu. Bardzo ciekawa i urokliwa roślinka, kwiaty troszkę , pewnie głównie z racji barw, kojarzą mi się z Leptotesem bicolor
A kawałeczek tej od Ciebie masz zaklepany, aby się na nowo odrodziła
Natomiast Polystachya fallax mieszka już u mnie od listopada ub. roku. Kwitła pierwszy raz w styczniu 2011,
a teraz to jej drugie kwitnienie zupełnie inne. Porównaj sama - klik
Arletko, o jakim 'maleństwie' piszesz ? Masz może tę samą ? (wybacz jeśli pisałaś o niej w swoim wątku, a ja nie pamiętam )
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu, jak pozwolisz, wejdę w progi twego wątku.
Bardzo spodobała mi się Masdevallia striatella rok temu, zakupiłem ją z 4 listkami.
Jej wzrost mnie zaskoczył - w tym roku ma około 20 listków i 2 pędy kwiatowe.Niesamowicie wdzięczna roślinka.
Czy mogłabyś mi zdradzić, w jakim zakresie temperatur ją hodujesz ?
Bardzo spodobała mi się Masdevallia striatella rok temu, zakupiłem ją z 4 listkami.
Jej wzrost mnie zaskoczył - w tym roku ma około 20 listków i 2 pędy kwiatowe.Niesamowicie wdzięczna roślinka.
Czy mogłabyś mi zdradzić, w jakim zakresie temperatur ją hodujesz ?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
U mnie Masdevallia tovatensis nie znalazła dobrych warunków do rozwoju,mam za ciepło.Rosła ale widziałam,ze się męczy.Znalazła lepszy,przychylniejszy dom.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Miło mi Cię gościć Adamie - jak ładnie napisałeś - 'w progach mojego wątku'
Co do Masdevallii striatella, początkowo, gdy była uboga w listeczki (3 - 4), trzymałam ją na parapecie okna południowo-zachodniego (nieco zacienionego, bo
to okno balkonowe). Tam było dosyć ciepło - w zależności od pogody - średnio 22 st., nocą 19- 20 st.
Jak zaczęła ładnie przyrastać, przestawiłam ją na parapet północny, gdzie jest zawsze chłodno. W dzień najwięcej 18 - 20 st.
W nocy przy szybie może być nawet 15 - 17 st., w zależności od tego, czy mam rozszczelnione okno, czy nie.
Zakwitła jednak już na tym chłodnym parapecie. A takiego uroczego wianuszka kwiatów i Tobie życzę
Grażynko, żal pozbywać się własnych storczyków, ale może nowa opiekunka (opiekun) w innych warunkach doprowadzi ją do kwitnienia ???
Wtedy być może wszyscy ją pooglądamy
Co do Masdevallii striatella, początkowo, gdy była uboga w listeczki (3 - 4), trzymałam ją na parapecie okna południowo-zachodniego (nieco zacienionego, bo
to okno balkonowe). Tam było dosyć ciepło - w zależności od pogody - średnio 22 st., nocą 19- 20 st.
Jak zaczęła ładnie przyrastać, przestawiłam ją na parapet północny, gdzie jest zawsze chłodno. W dzień najwięcej 18 - 20 st.
W nocy przy szybie może być nawet 15 - 17 st., w zależności od tego, czy mam rozszczelnione okno, czy nie.
Zakwitła jednak już na tym chłodnym parapecie. A takiego uroczego wianuszka kwiatów i Tobie życzę
Grażynko, żal pozbywać się własnych storczyków, ale może nowa opiekunka (opiekun) w innych warunkach doprowadzi ją do kwitnienia ???
Wtedy być może wszyscy ją pooglądamy
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu rzeczywiście bardzo szybko się rozrosła. Stała się dorodną zdrową rośliną.
Bardzo spodobały mi się jej kwiatki.
Pisałaś też o Masdevalli yunganensis. Znam ją, ale jest ciężko ją dostać. Też bardzo mi się podoba. Ostatnio przegrałam na E-bay. Szkoda Twojej.
Bardzo spodobały mi się jej kwiatki.
Pisałaś też o Masdevalli yunganensis. Znam ją, ale jest ciężko ją dostać. Też bardzo mi się podoba. Ostatnio przegrałam na E-bay. Szkoda Twojej.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu bardzo Ci dziękuję za odpowiedź.
Wynika z tego, że hoduję ją w bardzo podobnych warunkach jak ty swoją.
Dziękuję, że życzysz mi zobaczenia jej kwiatów, ja życzę Ci, aby twoja miała jak najwięcej kwiatów.
Wynika z tego, że hoduję ją w bardzo podobnych warunkach jak ty swoją.
Dziękuję, że życzysz mi zobaczenia jej kwiatów, ja życzę Ci, aby twoja miała jak najwięcej kwiatów.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Dziś trochę na zielono, bo głównie taki kolor u mnie obecnie dominuje. Na szczęście jest trochę zapowiedzi kwitnień.
Pierwsze kwiaty otwiera miniaturowy Dtps. Poczekam ze zdjęciami na pełniejszy rozkwit.
A teraz zdjęcia dla Halinki - orange30. Halinko, zaraz po Twoim wyjeździe sprawdziłam mojego Phal. Red Jaguar
i ku mojemu zaskoczeniu również, podobnie jak Ty znalazłam zaczątek pędu.
Maleńkie keiki tego storczyka kupiłyśmy z Halinką w tym samym czasie i porównujemy sobie ich rozwój. Z tego co wiem, Halinka
dłużej niż ja (może do tej pory ?) trzymała swoją roślinę w maleńkiej doniczce. Ja wcześniej przesadziłam ją do większej.
Sama jestem ciekawa różnicy w rozwoju storczyków. Jedno mają wspólne - obydwa zechciały wytworzyć pęd
Oto zdjęcia:
Pierwsze zdj. z 22 maja 2008 (doniczka o średn. 6 cm), drugie aktualne 3 grudzień 2011 (doniczka o sredn. 11 cm)
Widzisz Lucynko - Lano, też czekałam 3 i pół roku
Drugi storczyk, to botanik kupiony na wystawie w kwietniu 2010 r. - bez fiszki, czyli tzw. 'Niespodzianka'.
Dwie rośliny były posadzone w jednej doniczce. Nie mam pojęcia co to za Phalaenopsis (?) Póki co nazwałam go zagadką.
Miałam z nim nieco perypetii. Listki ma tak delikatne, że łatwo je naderwać, niechcąco uszkodzić.
Zaliczył ponadto inwazję przędziorka, bo szkodniki wyczuły tę delikatną i łatwą do wysysania tkankę liści.
Kolejne trudności - każda próba wytworzenia pędu kończyła się ich uschnięciem.
Dopiero rozsadzenie storczyków do oddzielnych doniczek przyniosło efekt :
Tu jeszcze razem
I każda w swojej doniczce
Storczyk z lewej ma 1 mały pęd, ten z prawej ma 2 pędy. Mam nadzieję, że tym razem dowiem się jak kwitną ?
Pierwsze kwiaty otwiera miniaturowy Dtps. Poczekam ze zdjęciami na pełniejszy rozkwit.
A teraz zdjęcia dla Halinki - orange30. Halinko, zaraz po Twoim wyjeździe sprawdziłam mojego Phal. Red Jaguar
i ku mojemu zaskoczeniu również, podobnie jak Ty znalazłam zaczątek pędu.
Maleńkie keiki tego storczyka kupiłyśmy z Halinką w tym samym czasie i porównujemy sobie ich rozwój. Z tego co wiem, Halinka
dłużej niż ja (może do tej pory ?) trzymała swoją roślinę w maleńkiej doniczce. Ja wcześniej przesadziłam ją do większej.
Sama jestem ciekawa różnicy w rozwoju storczyków. Jedno mają wspólne - obydwa zechciały wytworzyć pęd
Oto zdjęcia:
Pierwsze zdj. z 22 maja 2008 (doniczka o średn. 6 cm), drugie aktualne 3 grudzień 2011 (doniczka o sredn. 11 cm)
Widzisz Lucynko - Lano, też czekałam 3 i pół roku
Drugi storczyk, to botanik kupiony na wystawie w kwietniu 2010 r. - bez fiszki, czyli tzw. 'Niespodzianka'.
Dwie rośliny były posadzone w jednej doniczce. Nie mam pojęcia co to za Phalaenopsis (?) Póki co nazwałam go zagadką.
Miałam z nim nieco perypetii. Listki ma tak delikatne, że łatwo je naderwać, niechcąco uszkodzić.
Zaliczył ponadto inwazję przędziorka, bo szkodniki wyczuły tę delikatną i łatwą do wysysania tkankę liści.
Kolejne trudności - każda próba wytworzenia pędu kończyła się ich uschnięciem.
Dopiero rozsadzenie storczyków do oddzielnych doniczek przyniosło efekt :
Tu jeszcze razem
I każda w swojej doniczce
Storczyk z lewej ma 1 mały pęd, ten z prawej ma 2 pędy. Mam nadzieję, że tym razem dowiem się jak kwitną ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1660
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu,
Dlatego dla mnie to już nie jest niespodzianka.To jest,to musi być Tetraspis.
to wszystko co o nim piszesz,jego delikatność i kruchość i to co widzę,te lśniące i piękne,jasnozielone liście,to mój Tetraspis!!!,mój storczyk z najpiękniejszymi listkami.Tak ładnymi,że nawet nie potrafię gniewać się na niego,że jeszcze mi nie zakwitł.A mam go ho ho...Storczyk z lewej...
Dlatego dla mnie to już nie jest niespodzianka.To jest,to musi być Tetraspis.