Adenium - Róża pustyni cz.3

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
xxxkrystian
100p
100p
Posty: 199
Od: 30 lip 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Męcina

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Obrazek
wszystkie nasionka kiełkują 6 na zdjęciu nie widać ale też powoli wychodzi :tan
Pozdrawiam Krystian

Moja pasja,
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Przemo@
Moje adenia rosną jak szalone, niektóre grubieją, niektóre rosną na długość a jedno kwitnie
Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
xxxkrystian
100p
100p
Posty: 199
Od: 30 lip 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Męcina

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Fajnie :) a ile mają Twoje adenium ??
Pozdrawiam Krystian

Moja pasja,
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Małe są ośmiomiesięczne, a duże dwuletnie.
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

A to moje 8 miesięczne :D ( sory za słabe zdjęcia ale jeszcze nie kupiłem aparatu :) )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
;:49
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Bujne te Wasze adenia - gratuluje okazów:) ja swoją roślinkę pokażę jak (jeśli) odżyje, bo coś z nią cienko;/ Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

hiacynta - pięknie kwitnie Twoja roślinka, czy kwiaty wydzielają jakiś zapach ?

przemo1413 - Twoje roślinki super wyglądają, służy im Twoja opieka ;:138 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Akwelan@ Nie wyczułam zapachu kwiatów.
Przemo@ Bardzo ładne grubaski ze zdrowymi listkami ;:138
Joanna85
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 29 lis 2011, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Witam wszystkich :)

Zacznę może od początku... Forum zaczęłam przeglądać, gdyż jestem szczęśliwą posiadaczką róży pustyni... ponieważ nigdy nie miałam zbyt dobrej ręki do kwiatków postanowiłam wiosną tego roku kupić gotową roślinkę i postarać się zaopiekować nią jak najlepiej... i tfu tfu póki co rośnie pięknie. Nawet latem chciała zakwitnąć jednak z niewiadomych dla mnie przyczyn rozinięty jedyny pąk kwiatowy po prostu pewnego dnia odpadł. Na forum natrafiłam szukając porad dotyczących pielęgniacji tej pięknej rośliny. Wskazówek kiedy przyciąć, przesadzić, jak podlewać itp. Z każdą jednak przeczytaną stroną nachodziła mnie coraz większa ochota na spróbowanie wyhodowania własnej roślinki. I tak jakiś czas temu zakupiłam na allegro nasionka. Pomimo, że pora roku niezbyt odpowiednia postanowiłam zaryzykować i połowę z nich zasiać. Ogólem kupiłam "aż" 18 nasion w 3 odmianach. 6 z nich póki co użyłam. 3 według porad z forum wylądowały między namoczonymi ręcznikami a 3 kolejne do wody a po około 20 godzinach do przygotowanej ziemi (tak radził sprzedawca, z tym, że moczenie miało trwać 6 godzin). Na chwilę obecną z tych pierwszych dwa zaczynają pękać i kiełkować (3 ogólnie było jakieś małe i mizerne więc chyba z niego nic nie będzie, ale czekam cierpliwie jeszcze). Natomiast te moczone w wodzie 2 opadły na dno jedno pływało na wierzchu, wszystkie jednak wylądowały w ziemi... i teraz czekam na dalsze efekty. W między czasie czytając forum, jestem bowiem dopiero w połowie części II :)
Awatar użytkownika
AniaZ
200p
200p
Posty: 447
Od: 6 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Bolesławiec woj. dolnośląskie

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Moje kwiatki teraz śpią jak zabite :wink: :roll:
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
daniel1981
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 4 gru 2011, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

witam wszystkich. fajne forum. mam róże od roku, sam ją wyhodowałem. za mocno ją podlewałem i opadły jej liście. teraz zmieniłem ziemie i nie podlewam już 3 tygodnie. przestały opadać liście i nawet nowy listek wyszedł.
pozdrawiam.
daniel1981
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 4 gru 2011, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Obrazek


moja róża ma teraz rok. miałem 3 nasionka ale niestety tylko jedno wykiełkowało. jak mam podciąć ja na wiosnę?
ostatnio w ''Mrówce" widziałem róże za 18 zł, wyglądała na dwu letnią. ale nie ma to jak samemu wyhodować.
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Ja to bym ostro ciachnęła. co najmniej połowę, albo i więcej. Przy swoich nie czekam na wiosnę, tnę o każdej porze roku, żeby badyle długie nie rosły.
Adenium z lewej strony już jest podcięte. Z tyłu roślina była przycięta jeszcze latem i ładnie grubieje. Na zdjęciu zawsze wyraźniej widać, że cięcie jest potrzebne.



Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”