Mój fijoł 2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Agata, akurat te żurawki rosną pod jałowcem, warunki raczej marne. To Marmelade taka żywotna Rośnie tam już dwa lata. Kot jest jeszcze większy teraz(zdjęcie sprzed dwóch tygodni), więcej do głaskania Uwielbiam zimowe koty
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
Zimowe koty są cool!
no to znaczy, że muszę posadzić sobie Marmoladkę, miło będzie,jak coś w końcu urośnie!
no to znaczy, że muszę posadzić sobie Marmoladkę, miło będzie,jak coś w końcu urośnie!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Mój fijoł 2
Mój kot też jakby grubszy. Pewnie tak już koty mają że na zimę przybierają na wadze.
Pozdrowienia
Leszek
Pozdrowienia
Leszek
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Agata, tiarelle są jeszcze chętniejsze do rozkrzewiania się. A brunnery w półcieniu to wielkie krzaczory
Leszek Tylko koty przyrastają jesienią i zimą Na resztę naszych ulubieńców trzeba czekać do wiosny.
Leszek Tylko koty przyrastają jesienią i zimą Na resztę naszych ulubieńców trzeba czekać do wiosny.
Re: Mój fijoł 2
a wiosna jeszcze troszkę.......byle do końca roku a potem to zleci....jak z górki....
na razie to moja lista chciejstw robi się coraz większa.....aż się boję co bedzie dalej
jak na razie siedze w necie i oglądam domki, altanki i .........
i się do licha zdecydować nie mogę jaką będę chciała.....najpierw muszę chyba mieć dokładne wymiary tego miejsca a potem.....szukać a ja.....na odwrót
na razie to moja lista chciejstw robi się coraz większa.....aż się boję co bedzie dalej
jak na razie siedze w necie i oglądam domki, altanki i .........
i się do licha zdecydować nie mogę jaką będę chciała.....najpierw muszę chyba mieć dokładne wymiary tego miejsca a potem.....szukać a ja.....na odwrót
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Re: Mój fijoł 2
hmmm no nie wiem bo ja ją biorę a raczej chcę wziąć na raty
wygodniej i zawsze będę coś miała....na zachcianki działkowe
wygodniej i zawsze będę coś miała....na zachcianki działkowe
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
U mnie i brunery i tiarelle są raczej "niechętne"...za to modrzewnica na razie ma się dobrze!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
U Ciebie wspomniałam, że każdy ogród jest inny W miejscu, gdzie u mnie rosną brunnery jest wilgotno, a cień występuje przez większość dnia. Pewnie dlatego dobrze wyglądają. Jedna z tiarelli rośnie słabo tylko dlatego, ze koty po niej biegają Nie można mieć wszystkiego
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł 2
Ewo, może spróbować łokieć zabiegami krioterapii potraktować? Piszesz, że okładasz lodem.
Moja stopa od sierpnia (po rehabilitacji i prywatnym krio 10 x 13zł) jak za sprawą czarodziejskiej różdżki.
Mogę nawet chodzić na obcasach i tańczyć A przedtem, to lepiej nie wspominać.
Modrzewnicę też przesadziłam i chyba na korzyść dla niej. Zobaczymy wiosną.
Brunerę chyba muszę wyprowadzić, bo mi coś przypalone listki miewa, nad kałużą widocznie za jasno.
Niestety nie tylko koty tyją na zimę
Moja stopa od sierpnia (po rehabilitacji i prywatnym krio 10 x 13zł) jak za sprawą czarodziejskiej różdżki.
Mogę nawet chodzić na obcasach i tańczyć A przedtem, to lepiej nie wspominać.
Modrzewnicę też przesadziłam i chyba na korzyść dla niej. Zobaczymy wiosną.
Brunerę chyba muszę wyprowadzić, bo mi coś przypalone listki miewa, nad kałużą widocznie za jasno.
Niestety nie tylko koty tyją na zimę
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Justyna, na razie okłady z lodu uspokoiły sytuację, do wiosny będzie chyba dobrze Znajome, które skarżą się na ból stawów namawiam na rehabilitację, ale jakoś nie dają się przekonać. A życie bez bólu jest o wiele przyjemniejsze Brunnery przypalały mi się, kiedy w doniczkach czekały na przesadzenie na stałe miejsce. W półcieniu momentalnie sporządniały
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 2
Ewciu , widzę, że ganiasz po wątkach z samego rana. Jest mróz, bo samochody są do skrobania. Brrr. do kitu.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój fijoł 2
Klarysa trafnie to ujęła-nie tylko koty tyją na zimę ja chyba uwędzę na święta własne szyneczki a po drodze do wiosny dwoje świąt,jak to będzie schylać się nad grządkami kiedy salceson zawadza