Kompost cz.1

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost

Post »

Nawiasem mówiac, dodaję do kompostownika drożdże (które parę stron wcześniej kojarzyły się komuś raczej z samogonem) jeśli mam akurat zbędne, po rozrobieniu z odrobiną cukrua potem w dużej ilości wody i na przykładzie dwóch kompostowników (jeden z dodatkiem drożdzy i drugi bez) i doświadczenia z wielu lat widzę, że jakiś efekt przyspieszenia jednak jest. A podobno korzystniejsze niż "przyśpieszacze" kupowane w sklepie.

Kompostownik w ogóle darzę wielkim uczuciem ;:4 bo na mojej gliniastej glebie bez tego ani rusz.
Zielonym do góry!!!
x_r-t
---
Posty: 504
Od: 30 maja 2010, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

Mam zastrzeżenia co do zastosowania drożdży w kompoście. Drożdże giną w temperaturze w okolicach 40 stopni, a w kompoście bywa cieplej, co na pewno przyczyni się do wyginięcia drożdży.
O kompoście bardziej naukowo: http://www.pigo.org.pl/sites/kronika/zi ... l_gora.doc
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost

Post »

I dlatego najwidoczniej sprawdza się metoda dodawania do kompostu drożdży co jakiś czas: ja to robię wtedy kiedy mam jakieś resztki, pół paczki ktore nie zostanie wykorzystane w kochni; dodane od czasu do czasu żyją sobie w wierzchniej warstwie o niższej temperaturze, w miarę przykrywania nowymi warstwami kompostowanymi - dodaje się nowe drożdże...
Zielonym do góry!!!
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

Możesz napisać dokładnie jak przyżadzasz te drożdze?
x_r-t
---
Posty: 504
Od: 30 maja 2010, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

Drożdże? Na pizzę? Ja rozpuszczam w letniej wodzie, dodaje łyżeczkę miodu i łyżkę do dwóch mąki. Przykrywam naczynie i odstawiam na 15 minut do wyrośnięcia.
W dokumencie, który podlinkowałem wyżej, opisano dokładnie jakie bakterie i grzyby mają udział w kompostowaniu. Trzymajmy się naukowych opracowań, a nie upowszechniajmy na publicznie dostępnym forum guseł i zabobonów, chyba, że autor pomysłu na drożdże w kompoście wyjaśni jaki udział mają drożdże w kompostowaniu odpadów.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost

Post »

No cóż, nie jestem autorem pomysłu - został wzięty z jakiegoś programu telewizyjnego, zakładam (chociaż bez wielkiego przekonania) że ma jakieś podstawy naukowe.

Jeśli nie, to u mnie działa na zasadzie placebo: zaszkodzić nie zaszkodzi a może nawet i pomoże!
Nie polecam też jako jedynego i słusznego sposbu na przerabianie kompostu, mówię tylko, że na podstawie obserwacji z kilku lat widzę dostrzegalną różnicę (mimo dokładania do kompostu sporej ilośći twardych i nierozdrobnionych gałazek, łodyg słoneczników itp).

Do drożdży (50 g) dodaję ćwierć łyżeczki cukru, mieszam i jak są płynne dodaję szklankę ciepłe wody. Jak podrosną mieszam to w 5 l wody i polewam kompost.


Na pizzę natomiast:
4 dkg drożdzy, szczypta cukru (nie więcej)
3 łyżki oleju lub oliwy
szczypta soli
40 dkg mąki
Drożdze mieszam z cukrem aż są płynne, dodaję szklankę ciepłej wody, po 15 minutach (niekoniecznie widać, ze rosną) wyrabiam ciasto. Po wyrośnięciu starcza na "półgrube" na całą blaszkę.
Zielonym do góry!!!
x_r-t
---
Posty: 504
Od: 30 maja 2010, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

Zabrałem głos w sprawie drożdży, bo w nagłówku forum ogrodniczego widnieje napis:

Ogrodniczo Działkowe Forum.
Najlepsi polscy Fachowcy. Bazy wiedzy praktycznej. Porady

Takie coś zobowiązuje. Musimy mieć świadomość, że forum przegląda znacznie więcej osób niż jest zarejestrowanych użytkowników. Ktoś niedoświadczony przeczyta o dokarmianiu kompostu drożdżami, uwierzy i powtórzy w innym miejscu. Informacja zacznie żyć własnym życiem i w końcu powtórzona wiele razy zostanie uznana za pewnik. - to tylko jedna strona tego medalu. Druga jest dla nas mniej ciekawa - ktoś doświadczony przeczyta i będzie miał niezły ubaw.

Co do pizzy - mąki równa szklanka, zamiast cukru miód, zamiast oleju smalec (zasłyszane od mistrza kuchni włoskiej). Smalec powoduje, że ciasto jest bardziej kruche. Drożdży 2 dkg. Rozpuszczone drożdże rosną 15 minut, a potem zarobione ciasto również zostawiam do wyrośnięcia na minimum 15 minut. Ciasto jest cienkie, kruche, a odkrojony kawałek pizzy nie łamie się i nie wygina pod ciężarem dodatków.
Kasencja

Re: Kompost

Post »

Zaczęło się na kompoście, a skończyło na przepisach na ciasto do pizzy :lol: .
x_r-t
---
Posty: 504
Od: 30 maja 2010, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

To logiczne. Źle zrobiona pizza nadaje się wyłącznie na kompost. Zaczęło się na kompoście i skończyło na kompoście, a pomiędzy była pizza.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

Dobrze zrobiona ostatecznie też może tam się znaleźć... nie zaszkodzi....
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

na ostatku ... nawet będzie lepszy przyspieszacz niż drożdże... :wit
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kompost

Post »

Może teraz z "innej beczki".
W okolicach mojej działki plagą jest Barszcz Sosnowskiego. Za
http://pl.wikipedia.org/wiki/Barszcz_Sosnowskiego :
Gatunek okazał się bardzo kłopotliwym przybyszem, ponieważ sok ze świeżych roślin wywołuje zmiany skórne, jest niezwykle trudny do zwalczenia, powoduje degradację środowiska przyrodniczego i ogranicza dostępność terenu. Barszcz Sosnowskiego objęty jest prawnym zakazem hodowli, rozmnażania i sprzedaży na terenie Polski.

Barszcz Sosnowskiego ze względu na swe rozmiary i co za tym idzie ? ogromną produkcję biomasy ? stał się w Związku Radzieckim w końcu lat 40. XX wieku przedmiotem badań nad jego wykorzystaniem w roli rośliny pastewnej. Jako surowiec do wytwarzania pasz dla bydła domowego zaczął być promowany od 1956 roku w krajach byłego Związku Radzieckiego, z czasem także w innych krajach bloku wschodniego[3]. Odkryto, że pasza z barszczu ma wysokie walory odżywcze (cechuje się wysoką zawartością białek i węglowodanów[16][23]), doskonale nadaje się na kiszonki[24], a uprawy są wysokoplenne[23]. Po okresie promowania upraw (w Polsce na początku lat 70. XX wieku[7]) stopniowo zaprzestano jednak wykorzystania pastewnego rośliny ze względu na zagrożenie dla zdrowia ludzkiego. Poza tym zwierzęta skarmiane tą paszą dawały mleko i mięso o anyżowym posmaku[3]. Głównym problemem okazał się sam zbiór roślin ? ze względu na rozmiary roślin trudno było go zmechanizować, a zbiór ręczny powodował oparzenia skóry[7]. Barszcz Sosnowskiego jako roślina pastewna uprawiany był w Polsce do lat 80. XX wieku[7]


Czy zwalczając tę roślinę można umieścić jej łodygi z liśćmi i młodymi kwiatostanami w kompostowniku?
Pozdrawiam

Janusz
11krzych

Re: Kompost

Post »

U mnie plagą są dęby. Rosną niesamowicie. z jednego żołędzia po roku wyrasta drzewo wysokości 4 do 6 metrów z grubym pniem. Rosną wszędzie, zagłuszają trawę, walczą z pomidorami w warzywniku..
Wyrywam te dęby i oddzielam osobno liście, gałęzie, korę i pnie.
Liście palę, a popiół dodaję do kompostu, gałęzie rozdrabniam i używam jako ściółki pod trawę. Muszą być drobno rozdrobnione i równo rozłożone pomiędzy źdźbłami trawy. Ponieważ mają mało azotu, to na każdy gram takiej ściółki daję mikrogram mocznika. Te dawki odmierza mi znajomy aptekarz i wsypuje mi do takich małych woreczków. Ważne jest, aby każdy gram jednakowo zasilić mocznikiem. Nie przenawozić, ale zarazem nie dać za mało.
Korę kompostuję w workach powieszonych 3 metry i 34 centymetry na ziemią. Jest to ważne, ponieważ grawitacja na tej wysokości pozwala na prawidłowy obieg materii stałej a zarazem nie zatrzymuje w masie kompostowej gazów, które swobodnie wydobywają się do atmosfery potęgując efekt cieplarniany (super dla pomidorów).
Pnie wykorzystuję w wędzarni, robiąc nieefektywną szynkę (kilo z kilo trzydzieści surowca). Jest to najprawdopodobniej wina garbników zawartych w odpadach dębowych. Szynka wędzona profesjonalnie daje nawet do 2 kg z 1 kg surowca, ale gdzie mnie amatorowi do osiągnięć zawodowców.
Mimo, że kompost prowadzę kompletnie nieprofesjonalnie, to on i tak jakoś tam się sam robi.

Pozdr::)
Krzysiek

PS. Starter do kompostu, to mi się tak jakoś dziwnie kojarzy. Mimo, że nieczęsto używany. Ale jak już się zdarzy, to też nie problem, byle zdążył :)
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”