Storczyki Wandy_23
Re: Storczyki Wandy_23
Edytko - wyobraź sobie, że wszystkie pąki na fioletowym opadły, nie mam zielonego pojęcia dlaczego
Jakiś pomysł co mogło się stać Bo ja nie mam pomysłu... pęd fajnie wyrósł, zrobiły się pąki niektóre większe, niektóre mniejsze i wszystkie opadły
Jakiś pomysł co mogło się stać Bo ja nie mam pomysłu... pęd fajnie wyrósł, zrobiły się pąki niektóre większe, niektóre mniejsze i wszystkie opadły
Re: Storczyki Wandy_23
Wando to zupełnie tak jak u mnie.Jeden storczyk miał chyba z 50 pąków z czego z trzydzieści opadło...teraz zmieniłam parapet niektórym bo wpadłam na to że na wschodnim mają za krótko słońce...zobaczymy czy coś to da.
- Zuza_i_Tygrysek
- 200p
- Posty: 318
- Od: 21 paź 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Storczyki Wandy_23
A nie przelałaś go? Moim zdaniem są tylko dwa powody - przelanie, albo stał w przeciągu. Przesadzałaś go już? Wiesz co jest w środku? Może ma spagnum a ono baaaardzo dugo trzyma wodę. Ja ze swoich je wywaliłam.
wmx to chyba nie ma związku. Moje stoją na północnym. Jeśli ten twój to falek to raczej nie spodoba mu się na południowym. A to nowy kwiatek czy te pąki wypuścił u ciebie? Bo ja kupiony był z pąkami, to najzwyczajniej w świecie mógł też zareagować na przeprowadzkę ze sklepu, temperaturę na dworze itp. A najprędzej to jest przelany.
wmx to chyba nie ma związku. Moje stoją na północnym. Jeśli ten twój to falek to raczej nie spodoba mu się na południowym. A to nowy kwiatek czy te pąki wypuścił u ciebie? Bo ja kupiony był z pąkami, to najzwyczajniej w świecie mógł też zareagować na przeprowadzkę ze sklepu, temperaturę na dworze itp. A najprędzej to jest przelany.
Pozdrawiam Edyta
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczyki Wandy_23
Nie tylko, Edytko, są te powody, które wymieniłaś. Krótki dzień i bardzo mało słońca też może być przyczyną albo suma tych trzech i wielu jeszcze innych czynników np. suche powietrze a przy tym zbyt ciepłe (sezon grzewczy nie służy za bardzo roślinom).
Wando, ja miałam tak w zeszłym roku. Co pojawiły się pączki i troszkę podrosły to opadały. Dopiero jak się wydłużył dzień proces ten zaczął znikać.
Wando, ja miałam tak w zeszłym roku. Co pojawiły się pączki i troszkę podrosły to opadały. Dopiero jak się wydłużył dzień proces ten zaczął znikać.
Re: Storczyki Wandy_23
Dziękuję Wam bardzo za rady....
Merghen - myślę, że możesz mieć rację, mam tylko nadzieję, że przeprowadzka, która nastąpi za 2 tygodnie nie zaszkodzi im jeszcze bardziej. W nowym miejscu na pewno będą miały daleko od grzejników i będą miały pewnie dużo chłodniej....
Edytko - nie wydaje mi się, żeby było to przelanie, zwłaszcza, że storczyk jest u mnie już jakiś czas, a te nowe pędy urosły bardzo szybko jakieś 2-3 miesiące temu, urosły pąki i nagle opadły... nie wiem czemu Może faktycznie gorące powietrze....
Merghen - myślę, że możesz mieć rację, mam tylko nadzieję, że przeprowadzka, która nastąpi za 2 tygodnie nie zaszkodzi im jeszcze bardziej. W nowym miejscu na pewno będą miały daleko od grzejników i będą miały pewnie dużo chłodniej....
Edytko - nie wydaje mi się, żeby było to przelanie, zwłaszcza, że storczyk jest u mnie już jakiś czas, a te nowe pędy urosły bardzo szybko jakieś 2-3 miesiące temu, urosły pąki i nagle opadły... nie wiem czemu Może faktycznie gorące powietrze....
- Zuza_i_Tygrysek
- 200p
- Posty: 318
- Od: 21 paź 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Storczyki Wandy_23
A stoi nad kaloryferem? Z tym się absolutnie zgadzam - gorące suche powietrze mogło zaszkodzić, ale wątpię, żeby storczykowi się polepszyło bo dzień staje się dłuższy. Może jak stawał się dłuższy, to akurat mniej grzałaś bo było cieplej na dworze? Jakby storczyki nie lubiły skracanego dnia to nikomu by nie kwitły na zimę a tymczasem wszędzie na zimę się ruszają.
Pozdrawiam Edyta
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
Re: Storczyki Wandy_23
Edytko na prawdę tak jest jak piszesz ? Byłam pewna, że storczyki lubią dużo światła i ciepło. Czyli raczej nie zimę...
Póki co grzejemy bardzo mało, bo jednak ciepło jest nadal bardzo... wiesz co, ciężko mi cokolwiek stwierdzić. A może tesciowa nie podniosła rolety zewnętrznej któregoś dnia i padł.. a że mnie nieznosi, to bardzo możliwe jest...
Jeszcze dwa tygodnie i już jej nie będę widywac! Nie moge się doczekać.
Póki co grzejemy bardzo mało, bo jednak ciepło jest nadal bardzo... wiesz co, ciężko mi cokolwiek stwierdzić. A może tesciowa nie podniosła rolety zewnętrznej któregoś dnia i padł.. a że mnie nieznosi, to bardzo możliwe jest...
Jeszcze dwa tygodnie i już jej nie będę widywac! Nie moge się doczekać.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczyki Wandy_23
Nie zgodziłabym się do końca z Edytą. Storczyki (o ile mnie pamięć nie myli i mam nadzieję,że jeżeli piszę bzdury to ekspert mnie poprawi) są roślinami długiego dnia. Nie lubią tylko bezpośrednio dużego nasłonecznienia. Jedne potrzebują więcej światła (np. Vandy - co ciekawe phalaenopsisy należą do rodziny vandowatych) a inne wolą nawet dość głęboki cień (u mnie np. Zygopetalum). Ale wszystkie raczej potrzebują długiego (ok. 12h ) dnia.
A dlaczego zimą więcej zakwita - u mnie zauważyłam to,że słońce jest niżej i kąt padania promieni słonecznych powoduje powstawanie nowych pędów ale by pąki się rozwinęły potrzebny jest dłuższy dzień. To tyle z moich obserwacji. Ciekawa jestem co na to inni...
Wandziu,życzę szybkiej przeprowadzki. Nie żebym miała coś przeciwko rodzicom (z obu stron) ale jestem zdania,że małżeństwo powinno mieszkać osobno
A dlaczego zimą więcej zakwita - u mnie zauważyłam to,że słońce jest niżej i kąt padania promieni słonecznych powoduje powstawanie nowych pędów ale by pąki się rozwinęły potrzebny jest dłuższy dzień. To tyle z moich obserwacji. Ciekawa jestem co na to inni...
Wandziu,życzę szybkiej przeprowadzki. Nie żebym miała coś przeciwko rodzicom (z obu stron) ale jestem zdania,że małżeństwo powinno mieszkać osobno
Re: Storczyki Wandy_23
No my jesteśmy 10 lat po ślubie i totalnie odwykliśmy od mieszkania z kimkolwiek... niestety od sierpnia tego roku w tygodniu mieszka z nami teściowa, z którą NIGDY nie miałam dobrego kontaktu i nigdy jej nie lubilam. Całe szczęście jest to sytuacja przejściowa i już się kończy. Dom już kupiliśmy, czekamy aż poprzedni właściciele nam go zwolnią.
A wiem, że sąsiedzi z powodzeniem mają całą kolekcję storczyków, więc będę miała od razu wspólny temat z sąsiadką Mam nadzieję, że i moim będzie tam dobrze...
A wiem, że sąsiedzi z powodzeniem mają całą kolekcję storczyków, więc będę miała od razu wspólny temat z sąsiadką Mam nadzieję, że i moim będzie tam dobrze...
- Zuza_i_Tygrysek
- 200p
- Posty: 318
- Od: 21 paź 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Storczyki Wandy_23
wiecie co - trudno jest stwierdzić coś konkretnego bo większość falenopsisów to hybrydy nie wiadomego pochodzenia, tzn przeciętni zjadacze chleba raczej nie wiedzą skąd pochodzi roślina macierzysta i co lubi a storczyki żyją prawie na całej kuli ziemskiej, lącznie z polską, więc mają zróżnicowane wymagania. ja mam kilka falków i niektóre mają za jasno na parapecie i robią się czerwone a innym jest tam super. Jeden nawypuszczał jak głupi korzeni powietrznych - nigdy nie wiedziałąm dlaczego, ale ostatnio odkryłam, że go przelewam a przecież podlewam tak samo jak inne falki. Podsumowując - nie ma prostej recepty a każdego storczyka należy obserwować.
Wandziu ja na szczęście póki co dogaduje się z moją teściową. Mam nadzieję, że za 10 lat to się nie zmieni A u ciebie może się polepszy Zdążycie z przeprowadzką przed świętami?
Wandziu ja na szczęście póki co dogaduje się z moją teściową. Mam nadzieję, że za 10 lat to się nie zmieni A u ciebie może się polepszy Zdążycie z przeprowadzką przed świętami?
Pozdrawiam Edyta
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
Re: Storczyki Wandy_23
Edytko - no w sumie prawda, trzeba obserwować każdego z osobna. Powiem Ci, że przestawilam ostatnio storczyka, który nigdy jeszcze u mnie nie kwitł. Wypuścił tylko pęd i stanął. I albo po przestawieniu właśnie wypuścił już jeden liść, jeden korzeń i teraz zaczyna puszczać pęd, a wydaje mi sie że nawet dwa...
A przeprowadzkę musimy zamknąć w jeden weekend, bo to dosyć duża zmiana lokalizacji. Ale damy radę, mamy już pewne doświadczenie, bo 5 lat temu przenosilismy się z Bydgoszczy do Poznania. A jak się dogadujesz z teściowa, to tylko się ciesz, ja mojej nieznosze jeszcze sprzed ślubu...
A przeprowadzkę musimy zamknąć w jeden weekend, bo to dosyć duża zmiana lokalizacji. Ale damy radę, mamy już pewne doświadczenie, bo 5 lat temu przenosilismy się z Bydgoszczy do Poznania. A jak się dogadujesz z teściowa, to tylko się ciesz, ja mojej nieznosze jeszcze sprzed ślubu...
Re: Storczyki Wandy_23
Mój białasek zaczął otwierać pąki z kolejnego pędu: