Apteka na działce
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Apteka na działce
Kochana, bądz tak dobra i podaj,jak go robiłaś.Posiałabym oregano z wiosny.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Grażynko ja robię z własnego ( świeżego lub suszonego ) ale Ty nie musisz aż tak długo czekać - kup ze 2 torebki dobrej jakości suszone Oregano ( Apteka, Herbapol lub sklep Zdrowa Żywność ) .
Ważne aby był w listkach ( taki grubszy) a nie jak w torebkach ekspresówki.
Do tego oliwa z oliwek ale może też być dobrej jakości olej słonecznikowy.
Fachowcem nie jestem bo nie mam wykształcenia w tym kierunku( a szkoda ... ) ale chętnie podzielę się praktyczną wiedzą - złapię wolną chwilkę i wystukam na klawiaturze co i jak po kolei...
Ważne aby był w listkach ( taki grubszy) a nie jak w torebkach ekspresówki.
Do tego oliwa z oliwek ale może też być dobrej jakości olej słonecznikowy.
Fachowcem nie jestem bo nie mam wykształcenia w tym kierunku( a szkoda ... ) ale chętnie podzielę się praktyczną wiedzą - złapię wolną chwilkę i wystukam na klawiaturze co i jak po kolei...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Apteka na działce
Bardzo, ale to bardzo Ci dziękuje za odpowiedź.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Apteka na działce
Potwierdzam działanie liści kapusty przeciw kaszlowi. Przykładałam swoim dzieciom liść kapusty posmarowany miodem na plecy, drugi na klatkę piersiową, na to folia i obcisły podkoszulek, żeby się to wszystko nie przemieszczało. Trzeba się dobrze przykryć i wypocić, kaszel szybko robi się z suchego mokry i przechodzi. Stosowałam też sok z posiekanej cebuli zasypanej cukrem.
Mam znajomą, której sześcioletnia córeczka ma astmę oraz alergię (na milby, pleśnie, pyłki). Zna ktoś może jakieś naturalne kuracje, które można zastosować dziecku?
Mam znajomą, której sześcioletnia córeczka ma astmę oraz alergię (na milby, pleśnie, pyłki). Zna ktoś może jakieś naturalne kuracje, które można zastosować dziecku?
Re: Apteka na działce
Moja pięcioletnia córka miała atopowe zapalenie skóry,astmę oskrzelową ,katar sienny i alergie na roztocza,pyłki i całą listę alergenów .W ubiegłym roku leżała cztery razy w szpitalu na zapalenie płuc gdzie za ostatnim razem doszło do sepsy i tylko bóg wie i lekarz ,który ją ratował ,że było bardzo źle.Lekarstwa i wizyty u specjalistów zabrały mi wszystkie oszczędności ,ale uzbierałam trochę pieniędzy i kupiłam dwie kozy.Od czerwca tego roku kiedy to Oliwia zaczęła pić kozie mleko odstawiłyśmy wszystkie podkreślam wszystkie leki ,nie byłyśmy u alergologa z wizytą a objawy choroby zniknęły .Jak wiadomo koza zjada wszystko co przed nią nie ucieka zioła i chwasty na mojej łące przerabia na cudowny lek dla moich dzieci jakim jest jej mleko.
kwiaty łagodzą obyczaje
Re: Apteka na działce
Trafiłam i ja do tego jakże ciekawego wątku. Nie wiem dlaczego tak późno. Posiadam książkę ziołolecznictwo autora Ożarowskiego, ale zbyt z niej nie korzystam. Do niedawna byłam zdrowa i inne przyjemności mnie interesowały. O około 4 lat jest mniej ciekawie. Kiedyś stosowałam zioła odchudzające, ale więcej szkody niż pożytku to spowodowało. Największym moim problemem jest cukrzyca i jej następstwa. Kiedy moje ciśnienie nie było jeszcze leczone, świetnie regulował je sok z selera i grejpfruta. Teraz popijam rano pokrzywę jako wspomagającą w walce z cukrem, ale też wypłukuje zbyt wiele, to też trzeba z nią uważać, przy tym jest bardzo smaczna jako herbatka.
Mam nadzieje, że przy udziale tego wątku Krysi i Was kochani forumowicze, znalazłam miejsce dla siebie, właśnie to miejsce. Uprawiam zielone warzywa dla siebie jak pietruszkę, seler, por, mięte, rozmaryn, lubczyk, melisę, koper i duże ilości czosnku, który spożywam wiosna również na zielono. Nagietki same się sieją. Nawłoć była, nie polecam Krysiu wprowadzać jej do ogrodu, tak się rozsiewa niemiłosiernie, a wyrwać w całości jej korzeń to nie lada sztuka. Nawet podoba mnie się jak kwitnie, jej złote kiście tworzą piękne obrazy, ale przed zawiązaniem nasion należy ją usunąć. Ma jeszcze bardzo ekspansywny korzeń, to można ograniczy sadząc ją w pojemniku.
Nadchodzi jednak koniec moich zjadanych roślinek i owoców z działki z powodu budowy drogi krajowej przy samej działce, z ekspertyz wynika, że w odległości 60 metrów teren będzie bardzo skażony. Poza tym na Śląsku są same metale ciężkie w ziemi i powietrzu.
Ale się rozpisałam, było mi to potrzebne dla lepszego samopoczucia.
Dziękuję Krysiu.
Mam nadzieje, że przy udziale tego wątku Krysi i Was kochani forumowicze, znalazłam miejsce dla siebie, właśnie to miejsce. Uprawiam zielone warzywa dla siebie jak pietruszkę, seler, por, mięte, rozmaryn, lubczyk, melisę, koper i duże ilości czosnku, który spożywam wiosna również na zielono. Nagietki same się sieją. Nawłoć była, nie polecam Krysiu wprowadzać jej do ogrodu, tak się rozsiewa niemiłosiernie, a wyrwać w całości jej korzeń to nie lada sztuka. Nawet podoba mnie się jak kwitnie, jej złote kiście tworzą piękne obrazy, ale przed zawiązaniem nasion należy ją usunąć. Ma jeszcze bardzo ekspansywny korzeń, to można ograniczy sadząc ją w pojemniku.
Nadchodzi jednak koniec moich zjadanych roślinek i owoców z działki z powodu budowy drogi krajowej przy samej działce, z ekspertyz wynika, że w odległości 60 metrów teren będzie bardzo skażony. Poza tym na Śląsku są same metale ciężkie w ziemi i powietrzu.
Ale się rozpisałam, było mi to potrzebne dla lepszego samopoczucia.
Dziękuję Krysiu.
Pozdrawiam Krystyna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
megi1402 cudownie,że nie biegniesz do Apteki ale szukasz naturalnych sposobów. Może i dłuższe leczenie ale bez efektów ubocznych i nie niszczy układu odpornościowego. Teraz na porządku dziennym leczenie dzieci to antybiotyki i sterydy ... w głowie się nie mieści. Choć można spotkać lekarzy, którzy sami namawiają na domowe sposoby leczenia.
Ziołami można zmniejszyć wrażliwość na alergeny, wzmocnić układ immunologiczny aby sam walczył ze stanami zapalnymi które alergeny wywołują szczególnie w układzie oddechowym i te ciągłe katary... śluzówka nabrzmiała i problemy z normalnym oddychaniem.... przerabiałam na sobie temat.
dorotaa Dorotko wspaniale się ułożyło,że masz warunki na trzymanie u siebie kóz i że mała nie jest uczulona na mleko. Mnie kozie mleko zaprowadziło by na tamten świat bo jak zachorowałam w 1986 roku to az takich szczegółowych testów w naszych stronach nie robiono ( zielone płuca Polski) a ja baba ze wsi to jak bez mleka ...
Zaraz po wyjściu ze szpitala namierzyłam gdzie mają kozy i kupiłam bo test wykazał mleko ale mówili krowie więc to mleko i mleko-pochodne.
Po 2 dniach wróciłam znów na miesiąc na oddział ale to już historia. Teraz staram się nie mieć takich wpadek a i organizm silniejszy.
Gdzieś słyszałam czy czytałam ,ze teraz dzieci pijące te specjalne mleka z apteki itd częściej zapadają na atopowe zapalenie skóry (AZS) i różne alergie. Były cytowane przykłady wyjazdów na wieś na dłuzszy urlop , dziecko przechodziło na krowie mleko i wszystkie symptomy odchodziły w niepamięć ... nie wiem jak to wytłumaczyć?
krysad71 Krystynko cieszę się, że znalazłaś mój wątek - może coś znajdziesz dla siebie.
Współczuję z powodu tej budowy bo faktycznie zanieczyszczenia będą duże ale tak pod swoje potrzeby można uprawiać pod folią. Prosta konstrukcja i folia na pewno w dużym stopniu ochroni warzywa i zioła.
Nie jestem zwolenniczka picia jednego rodzaju ziółka i na dodatek przez dłuzszy czas, mieszanki chociaż z 2 ziółek i co jakiś czas zmiana nawet mała ale już organizm odczuje bo on do wszystkiego potrafi się przyzwyczaić i nie ma już takiej reakcji jakbyśmy chcieli.
Na naszych działkach jest trochę nieużytków i tam panoszy się miedzy innymi Nawłoć więc nie ma sensu wprowadzać jej do siebie.
Ziołami można zmniejszyć wrażliwość na alergeny, wzmocnić układ immunologiczny aby sam walczył ze stanami zapalnymi które alergeny wywołują szczególnie w układzie oddechowym i te ciągłe katary... śluzówka nabrzmiała i problemy z normalnym oddychaniem.... przerabiałam na sobie temat.
dorotaa Dorotko wspaniale się ułożyło,że masz warunki na trzymanie u siebie kóz i że mała nie jest uczulona na mleko. Mnie kozie mleko zaprowadziło by na tamten świat bo jak zachorowałam w 1986 roku to az takich szczegółowych testów w naszych stronach nie robiono ( zielone płuca Polski) a ja baba ze wsi to jak bez mleka ...
Zaraz po wyjściu ze szpitala namierzyłam gdzie mają kozy i kupiłam bo test wykazał mleko ale mówili krowie więc to mleko i mleko-pochodne.
Po 2 dniach wróciłam znów na miesiąc na oddział ale to już historia. Teraz staram się nie mieć takich wpadek a i organizm silniejszy.
Gdzieś słyszałam czy czytałam ,ze teraz dzieci pijące te specjalne mleka z apteki itd częściej zapadają na atopowe zapalenie skóry (AZS) i różne alergie. Były cytowane przykłady wyjazdów na wieś na dłuzszy urlop , dziecko przechodziło na krowie mleko i wszystkie symptomy odchodziły w niepamięć ... nie wiem jak to wytłumaczyć?
krysad71 Krystynko cieszę się, że znalazłaś mój wątek - może coś znajdziesz dla siebie.
Współczuję z powodu tej budowy bo faktycznie zanieczyszczenia będą duże ale tak pod swoje potrzeby można uprawiać pod folią. Prosta konstrukcja i folia na pewno w dużym stopniu ochroni warzywa i zioła.
Nie jestem zwolenniczka picia jednego rodzaju ziółka i na dodatek przez dłuzszy czas, mieszanki chociaż z 2 ziółek i co jakiś czas zmiana nawet mała ale już organizm odczuje bo on do wszystkiego potrafi się przyzwyczaić i nie ma już takiej reakcji jakbyśmy chcieli.
Na naszych działkach jest trochę nieużytków i tam panoszy się miedzy innymi Nawłoć więc nie ma sensu wprowadzać jej do siebie.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Grażyna Widera mam nadzieję,że zdążyłaś kupić potrzebne składniki.
Olejki można przygotowywać na zimno lub gorąco.
Tymi sposobami wyciągamy ziołowe składniki i lotne oleje . Posiadają wiele własności ale sądzę, że nie są tak silne jak te kupowane wykonywane metodą destylacji i innymi, które w naszych domowych warunkach ciężko byłoby wykonać.
Olejki domowym sposobem są słabsze i mogą być używane bez rozwadniania.
Można je robić ze świeżych ziół jak i z suszonych.
O tej porze roku mamy do dyspozycji tylko suszony materiał.
Podam przepis na Olej z Oregano , który robię na gorąco .
Jest kilka sposobów przygotowania olejków na gorąco
- większy garnek z wodą i mniejszy do niego a w nim olej i zioła ( gotować na malutkim ogniu ok. 3 godz)
- naczynie z olejem i ziołami wstawić do piekarnika i podgrzewać ok.12 godzin
- większy garnek z wodą i słoik taki jakie używamy do przetworów z olejem i ziołami, zamykamy i gotujemy ok. 3 godz.
Ja najczęściej stosuje metodę ze słoikiem bo najwygodniejszy.
Przygotowaną porcję Oregano dziele na połowę, wsypuje do słoika i zalewam olejem . Musi być taka ilość aby pokrył zioła.
Zamykam, wlewam wody do garnka pod sam wierzch słoika i podgrzewam wodę do zagotowania a potem skręcam gaz aby delikatnie się gotowało ok. 3 godzin.
W takim stanie zostawiam na dobę, przecedzam olej przez gazę, zioła zużyte wyrzucam i wsypuję druga porcję i cała procedura od nowa.
Po drugim etapie czekam jak trochę ostygnie, cedzę , wlewam do szklanych naczyń z ciemnego szkła a dla zabezpieczenia przed ewentualnym jełczeniem dodaję kapsułki witaminy E. Naklejam etykietę i gotowe.
Przechowuję w chłodnym i ciemnym miejscu a do użytku przelewam do małej buteleczki i mam pod ręką.
Przygotowanie olejku można zakończyć na jednym etapie ale powtórzenie całej procedury zwiększa nasycenie olejku właściwościami ziołowymi.
Uwaga !!!
Suszone zioła przed włożeniem do słoika należy skropić alkoholem.
Ważne :
- należy używać bardzo dobrze wysuszonych ziół, ponieważ zawartość wody w ziołach sprzyja rozwojowi bakterii,
- stosować dobry jakościowo olej,
- olejki można zamrozić i dzięki temu zapewniamy im dłuższą żywotność opóźniając zjełczenie.
Metoda na gorąco ma wady i zalety bo tracimy kilka ważnych właściwości ziół.
Przy stosowaniu metod na zimno zapewniamy sobie bardziej pachnące olejki.
Stosujemy olej winogronowy, oliwę z oliwek a także dobrej jakości olej słonecznikowy.
Olejki można przygotowywać na zimno lub gorąco.
Tymi sposobami wyciągamy ziołowe składniki i lotne oleje . Posiadają wiele własności ale sądzę, że nie są tak silne jak te kupowane wykonywane metodą destylacji i innymi, które w naszych domowych warunkach ciężko byłoby wykonać.
Olejki domowym sposobem są słabsze i mogą być używane bez rozwadniania.
Można je robić ze świeżych ziół jak i z suszonych.
O tej porze roku mamy do dyspozycji tylko suszony materiał.
Podam przepis na Olej z Oregano , który robię na gorąco .
Jest kilka sposobów przygotowania olejków na gorąco
- większy garnek z wodą i mniejszy do niego a w nim olej i zioła ( gotować na malutkim ogniu ok. 3 godz)
- naczynie z olejem i ziołami wstawić do piekarnika i podgrzewać ok.12 godzin
- większy garnek z wodą i słoik taki jakie używamy do przetworów z olejem i ziołami, zamykamy i gotujemy ok. 3 godz.
Ja najczęściej stosuje metodę ze słoikiem bo najwygodniejszy.
Przygotowaną porcję Oregano dziele na połowę, wsypuje do słoika i zalewam olejem . Musi być taka ilość aby pokrył zioła.
Zamykam, wlewam wody do garnka pod sam wierzch słoika i podgrzewam wodę do zagotowania a potem skręcam gaz aby delikatnie się gotowało ok. 3 godzin.
W takim stanie zostawiam na dobę, przecedzam olej przez gazę, zioła zużyte wyrzucam i wsypuję druga porcję i cała procedura od nowa.
Po drugim etapie czekam jak trochę ostygnie, cedzę , wlewam do szklanych naczyń z ciemnego szkła a dla zabezpieczenia przed ewentualnym jełczeniem dodaję kapsułki witaminy E. Naklejam etykietę i gotowe.
Przechowuję w chłodnym i ciemnym miejscu a do użytku przelewam do małej buteleczki i mam pod ręką.
Przygotowanie olejku można zakończyć na jednym etapie ale powtórzenie całej procedury zwiększa nasycenie olejku właściwościami ziołowymi.
Uwaga !!!
Suszone zioła przed włożeniem do słoika należy skropić alkoholem.
Ważne :
- należy używać bardzo dobrze wysuszonych ziół, ponieważ zawartość wody w ziołach sprzyja rozwojowi bakterii,
- stosować dobry jakościowo olej,
- olejki można zamrozić i dzięki temu zapewniamy im dłuższą żywotność opóźniając zjełczenie.
Metoda na gorąco ma wady i zalety bo tracimy kilka ważnych właściwości ziół.
Przy stosowaniu metod na zimno zapewniamy sobie bardziej pachnące olejki.
Stosujemy olej winogronowy, oliwę z oliwek a także dobrej jakości olej słonecznikowy.
Re: Apteka na działce
Tak z ciekawości pytam dlaczego liść kapusty posmarowany miodem przykładać. Jakie znaczenie ma miód na plecach. Słyszałam i stosowałam liść rozbity tłuczkiem. Z tym mlekiem na wsi to różnie bywa, często uczulenie jest większe, zależy na co kto uczulony. Też niedawno leżałam na oddziale i mnie zabronili pic cokolwiek poza wodą i herbatą wyłącznie czarną. Ale u mnie alergeny się zmieniają i nijak nie można stwierdzić co kiedy. Smakuje mi kwiat lipy świeży, ale na Śląsku nie zbieram, piję w gościach w czystym terenie. Zimna melisa latem ładnie mnie orzeźwia na działce.
Pozdrawiam Krystyna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Krysiu alergeny pokarmowe są zmienne i dobrze ... mamy wpływ na to co jemy więc można ich unikać. Zrobiłam przerwę na 5 lat z ziemniaków, mąki pszennej i przetworów, pomidory i inne z rodziny psiankowatych oraz całej" ichniej listy" jaką mi dali po testach dawno temu.
Kontrolne testy po tym okresie w około 60 % nie wykazały reakcji uczuleniowej ... czyli warto było przez 5 lat wcinać ryż.
Mąż śmiał się ze mnie,że skośne oczy dostanę
Gorsza sprawa z alergenami wziewnymi, kontaktowymi itd bo tu mamy niewielkie pole do popisu.
Liście kapusty tak ale smarowania miodem nie stosowaliśmy - może megi1402 zajrzy do nas to wytłumaczy działanie bo warto by wiedzieć.
Kontrolne testy po tym okresie w około 60 % nie wykazały reakcji uczuleniowej ... czyli warto było przez 5 lat wcinać ryż.
Mąż śmiał się ze mnie,że skośne oczy dostanę
Gorsza sprawa z alergenami wziewnymi, kontaktowymi itd bo tu mamy niewielkie pole do popisu.
Liście kapusty tak ale smarowania miodem nie stosowaliśmy - może megi1402 zajrzy do nas to wytłumaczy działanie bo warto by wiedzieć.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Apteka na działce
Dorotko, dziękuję, przekażę znajomej informacje o kozim mleku.
Osoba, która podała mi sposób na kaszel nie wyjaśniła, dlaczego liść kapusty należy smarować miodem, mogę się tylko domyślać. Może chodzić o to, że miód spowoduje lepsze przylepienie się liścia oraz o właściwości lecznicze miodu, który zostanie wchłonięty przez skórę klatki piersiowej i pleców i zadziała bezpośrednio na zaatakowane oskrzela i płuca. Miód jest stosowany w leczeniu wielu schorzeń, między innymi w chorobach układu oddechowego. Ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, wykrztuśne, uodporniające, chroni drogi oddechowe przed rozwojem zakażenia. O tym, że przy przeziębieniach należy spożywać miód, wiedzą chyba wszyscy. Dobrze jest pić go z ciepłym mlekiem i masłem, z sokiem cytryny lub z herbatami.
Osoba, która podała mi sposób na kaszel nie wyjaśniła, dlaczego liść kapusty należy smarować miodem, mogę się tylko domyślać. Może chodzić o to, że miód spowoduje lepsze przylepienie się liścia oraz o właściwości lecznicze miodu, który zostanie wchłonięty przez skórę klatki piersiowej i pleców i zadziała bezpośrednio na zaatakowane oskrzela i płuca. Miód jest stosowany w leczeniu wielu schorzeń, między innymi w chorobach układu oddechowego. Ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, wykrztuśne, uodporniające, chroni drogi oddechowe przed rozwojem zakażenia. O tym, że przy przeziębieniach należy spożywać miód, wiedzą chyba wszyscy. Dobrze jest pić go z ciepłym mlekiem i masłem, z sokiem cytryny lub z herbatami.
Ja również znam to z autopsji. Sama jestem alergiczką, uczuloną na różne pyłki, a szczególnie bylicy, wiosną kicham jak szalona. Krysiu, jakie zioła są pomocne przy alergiach?Ziołami można zmniejszyć wrażliwość na alergeny, wzmocnić układ immunologiczny aby sam walczył ze stanami zapalnymi które alergeny wywołują szczególnie w układzie oddechowym i te ciągłe katary... śluzówka nabrzmiała i problemy z normalnym oddychaniem
Re: Apteka na działce
No to fajnie, Megi już przeczytała i napisała. Ja jeszcze zapytam do czego używać to oregano z olejem, spodobał mi się przepis, oregano lubię. Lubie tez bardzo zioła prowansalskie. Sory, że wspominam nie z ogrodu jak w temacie. Ja na szczęście mam raczej pokarmową i kontaktową alergię, ale i wczesną wiosną mam troszkę ciasto w nosie. Ja jestem cukrzykiem, ma może ktoś doświadczenie w tym temacie, lub wyczytaną teorię. Ogólnie na tależu i kanapce mogę mieć zawsze dużo zielonego. Jeszcze jedno, kwiatki nagietka łatwo są dostępne, jak je stosować. Może pisze wcześniej, ale nie przecczytałam wszystkich stron jeszcze.
Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Apteka na działce
Przepis na Olej Oreganowy wydrukowałam, mam na lodówce czyli pod ręką.
Składniki wszystkie są,jutro do dzieła.
Christinkrysia jestem wdzięczna.
Składniki wszystkie są,jutro do dzieła.
Christinkrysia jestem wdzięczna.