Karmnik dla ptaków

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 636
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Krzysztofie, na ten temat zdania osób bardziej kompetentnych są podzielone. Więc ja laik wybrałam metodę: dopóki nie ma tęgich mrozów, wieszam połwę karmników, przyjdą mrozy, zwiększam ich liczbę.
Nie mogłam patrzeć jak ptaszki przylatywały do pustych karmników. Teraz też widzę gromady siadające na drzewie, na którym w zeszłym roku był karmnik. Chyba im powieszę :) . Kupiłam 150 kg słonecznika, 60 kg żyta, ma się zmarnować? :roll:
A czy ni mamy już zimy?
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
WojtekB
50p
50p
Posty: 97
Od: 1 kwie 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze Płd.
Kontakt:

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

stasia109 pisze:Obrazek - chlebek kroję i też daję ptakom. Wiem, wiele osób mówi że nie wolno. Ptaki jedzą różne rzeczy, prawda, dlatego swojski chleb na pewno im nie zaszkodzi. Latem chleb moczę, wyciskam wodę i wilgotny rozrzucam ptakom. W duszne dni to dla nich rarytas. Jedzenie i woda w jednym.
Nigdy nie będę karmił ptaków chlebem. OTOP i inne organizacje ornitologiczne odradzają tego. Chleb, który zawiera zabójczą dawkę soli i inne konserwanty jest dla człowieka.
stasia109 pisze:A oto kupiony karmnik, którego nie polecam. Dziubek karmnika w czasie deszczu jest zalewany wodą i robi się bryja, brrrrr. Do tego jest bardzo śliski i sikorki nie mają jak się przytrzymać. Obserwowała ich próby jedzenia i po dwóch dniach ten karmnik zlikwidowałam. U mnie nie zdaje egzaminu. Nie polecam!
Obrazek
Ten karmnik widziałbym bardziej na ścianie lub innym podobnym miejscu pod zadaszeniem.
magos13 pisze:A czy ni mamy już zimy?
Teoretycznie (w kalendarzu) i praktycznie to nie mamy 8-)
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Gosiu, :wit mój karmnik nie ma żadnych rowków, dziurek - i jest bardzo śliski. A zakupy dla ptaków na zimę, :shock: tylko można podziwiać i pogratulować. ;:138

Krzysiek, :wit ja dokarmiam ptaszki cały rok. Kiedyś były obsiewane pola, teraz wiele hektarów ziemi leży odłogiem, rośnie na nich tyle badyli że ptaki owadożerne nie mogą szukać sobie w nich pożywienia, bo są takie wysokie a ptaki zjadające ziarna nie mogą ich odszukać.
Dlatego, naszym obowiązkiem jest pomagać im w każdy możliwy sposób. A jak mają się odżywiać ptaki zamieszkujące miasta? Wyrzucamy śmieci w workach, zbyt często widzimy zakaz karmienia ptaków, bo sr..ą. Jak jedzą to sr..ą, my też! Tylko, że ludziom się w głowach poprzewracało i wszystko co żywe a żyje obok człowieka najlepiej zniszczyć.
Wybacz że się tak rozpisałam, nie piję do Ciebie, tylko mnie boli jak widzę co robią sąsiedzi. I nie tylko oni... :cry: ;:144 ;:145

Wojtek :wit , małe resztki chleba, mam nadzieję, że ptakom nie zaszkodzą. Widzę przecież co one z głodu potrafią zjeść. Latem jest lepiej bo chleb moczę w dużej ilości wody, wyciskam i dopiero rozkładam dla ptaków.
Karmnik próbowałam już powiesić pod zadaszeniem ale też, jak pisałam, nie zdaje egzaminu, ścianki są zbyt śliskie i sikorka czy wróbel nie potrafią się pazurkami przytrzymać. Dlatego kupiłam inny a teraz czekam aż się do niego przyzwyczają. Bo choć jest wygodny to "moje" ptasiory go nie znają.

Kupiłam też orzechy kokosowe, mąż mi je przepiłował na pół, porobił otworki i umocował druciki. Sikorki już do nich zaglądają ale wróble jeszcze nie. Słyszałam, że miąższ kokosowy jest smaczny i bardzo pożywny dlatego kupiłam jak na razie 2 szt. i przypatrzę się jak "idzie". Oczywiście dorobiłam kubeczki z 10 kostek smalcu, powiesiłam w ogrodzie i na podwórzu i lubię spoglądać jak przylatuje masa ptaków i je zajada.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Polecany karmnik ale złe ujęcie. Muszę zrobić jeszcze raz aby dobrze było widać w jaki sposób dużo ptaków może posilać się w jednym czasie.
Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Oto zdjęcia części moich gości, przepraszam za jakość ale ich uchwycić to....prawie cud:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

A oto polecany rodzaj karmnika, sikorki bardzo łatwo się trzymają i mogą wydłubywać ziarna słonecznika i np. orzeszki:
Obrazek

To na razie tyle. Pa, pa, pa ;:109 ;:112 ;:79
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

stasia109 pisze:
A oto kupiony karmnik, którego nie polecam. Dziubek karmnika w czasie deszczu jest zalewany wodą i robi się bryja, brrrrr. Do tego jest bardzo śliski i sikorki nie mają jak się przytrzymać. Obserwowała ich próby jedzenia i po dwóch dniach ten karmnik zlikwidowałam. U mnie nie zdaje egzaminu. Nie polecam!
Obrazek

No to na razie - pa, pa :wit :wit :wit
Ja mam też ten karmnik ale nie mam możliwości obserwowania jakie ptaszki do niego się zlatują.
Ale wiem jedno, potrafią opróżnić całość w dwa dni.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Mariolciu, :wit niestety u mnie karmnik jest dłuuugo prawie pełny. Widziałam jak ptaki przylatują usiada, wezmą chyba 1 ziarenko i ...odlatują. Tak sobie myślę, że spróbuję w "dziobku" zrobić rozgrzanym gwoździem jakieś dziurki, aby był chropowaty. Może to poskutkuje a jak nie to będzie surowiec wtórny. :heja
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 636
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Stasiu, dziurki zrób w tej zakrętce.
U mnie ptaszki siadają na brzegu zakrętki. Niektóre konsumują na miejscu dopóty, dopóki nie zostaną przegonione przez następnego głodomora.
Wyciągnęłam wnioski z ubiegłych lat dokarmiania i tym razem kupiłam 120 kg słonecznika i 30 kg mieszanki (żyto,proso,pszenica).
Mieszanka właśnie się skończyła, więc domówiłam 50 kg (czarny słonecznik,ćwiartki kukurydzy,złote proso,pszenica,iryga słonecznik,kanar,owies).
Myślę :roll: że do końca zimy wystarczy.
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

To jeszcze raz o chlebie. Nie chcę nikogo urazić ale dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane.
Nawet niewielkie ilości chleba bardzo ptakom szkodzą ponieważ ptaki uczą się jedzenia pokarmów dla nich szkodliwych. Wszelkie pokarmy zawierające sól są smaczne. Nie tylko dla nas ale i dla zwierząt: kotów, ptaków itd. Zwierzętom sól szkodzi ale same nie wiedzą o tym. Wiedzą tylko, że takie jedzenie im smakuje bardziej niż niesolone i zaczynają szukać go więcej. I wówczas jeśli mają wybór: niezdrowy chleb lub zdrowe ziarno wybierają chleb choć to ziarno leży obok. My, ludzie, też wolimy posolony obiad.
Nie uczmy zwierząt jedzenia ludzkich pokarmów. Już doprowadziliśmy do tego, że np. w miejskich parkach, w sadzawkach kaczki nawet latem czekają na ten niezdrowy ale smaczny chleb, choć spokojnie są w stanie same znaleźć dużo zdrowsze, naturalne jedzenie.
Ja suchy chleb przerabiam na grzanki - dla siebie. Ptaki jedzą wyłącznie ziarno.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Dziewczyny !
Dokarmiać ptaki ? Zdecydowanie tak, ale, tu nie zmienię zdania, zimą, kiedy one same nie są sobie w stanie poradzić. W pozostałych okresach roku mają sobie radzić same i człowiek nie powinien ingerować w ich sposób odżywiania.
To, że dużo pól leży odłogiem, jest nie uprawiana, to tylko ułatwia znalezienie pokarmu.
Jestem zdania, że dokarmianie ptaków w mieście w ścisłej zabudowie, oczywiście poza srogą zimą, jest działaniem na ich szkodę.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Witam po raz trzeci tego dnia. :wit
Dziurki zrobione. Jutro ponownie wywieszę karmnik, może tym razem się uda.

Prawie trzy godziny siedziałam na googlach i czytałam o dokarmianiu ptaków chlebem. Fakt, najczęściej pisze żeby nie karmić chlebem choć w w Wikipedii pisze że mała ilość chleba ptakom nie zaszkodzi. Muszę to dobrze przemyśleć. Mało chlebka mi zostaje dla ptaków ale zostaje i daję. Jeżeli miałabym robić im krzywdę - to broń Boże. Muszę zadzwonić do pani weterynarz do której chodzę z moimi zwierzakami, ciekawe co ona powie? Napiszę Wam o tym później.

To że pola leżą odłogiem znaczy, że nie ma na ich prawie nic do jedzenia. Kiedyś ptaki wydłubywały nasiona z ziemi, potem nasiona z kłosów, a co teraz mogą szukać? Chwasty są wysokie i powtarzam, owadożerne ptaki nie dostaną się przez wysokie chaszcze do ziemi aby wyszukiwać robali. A po drugie, dlaczego miastowe ptaki są krzywdzone jak się je dokarmia? One były zawsze i zawsze w mieście ptaki będą. Taki ich los. A my ludzie i tak robimy im wielką szkodę: wyrębujemy drzewa, zatykamy kratki dylatacyjne pod dachami budynków, montujemy kolce, które nie mają atestu i kaleczą ptaki.
Ach, jak o tym wszystkim myślę to mnie trafia.

Ja robię co mogę. Mam cztery domki z czego dwa są co roku zasiedlone. Nie wiem dlaczego pozostałe dwa nie, trudno? Sypię im ziarno, robię kubeczki i pamiętam o wodzie. Tylko tyle, ale jednak coś.
Może ktoś z Was wie czy można dawać ptakom biały ser? Bo jabłka to na pewno.
Nara, :wit :wit :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

O białym serze niestety nic nie wiem. Kiedyś czytałam, że dla pisklaków pozbawionych rodziców dobrym pokarmem są ugotowane jaja, więc dorosłym ptakom pewnie też będą służyły.
"Swoich" ptaków jeszcze nie dokarmiam. Czekam na śnieg. Za to mają w ogrodzie nie pościnane nasienniki roślin, trochę jabłek zostawionych na drzewach. Często widzę ptaki grzebiące w kompoście - szukają owadów i ich larw ukrytych w kompostującej się materii. A owadów jest jeszcze sporo. Sama wczoraj ukatrupiłam komara :roll:
_fox_

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

bystrzanka pisze: Kiedyś czytałam, że dla pisklaków pozbawionych rodziców dobrym pokarmem są ugotowane jaja, więc dorosłym ptakom pewnie też będą służyły.
No może nie całe jajka gotowane, ale same żółtka siekałem z pięciornikiem i krwawnikiem i tym karmiłem malutkie pisklęta kurczaczków które to wylęgały się w domu w inkubatorze.
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Biały ser można dawać ku radości i zdrowia ptaszków, ale nie kwaśny!
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

stasia109 pisze:
Krzysiek, :wit ja dokarmiam ptaszki cały rok. Kiedyś były obsiewane pola, teraz wiele hektarów ziemi leży odłogiem, rośnie na nich tyle badyli że ptaki owadożerne nie mogą szukać sobie w nich pożywienia, bo są takie wysokie a ptaki zjadające ziarna nie mogą ich odszukać.
Kompletne pomieszanie... znaczy według Ciebie monokultura obsiana powiedzmy zbożem jakim bądź to lepsze środowisko, niż badyle, które urosły w dużej obfitości gatunków, obsiały się obficie a w dodatku żeruje na nich mnogość owadów różnych? :shock:

stasia109 pisze:Wojtek :wit , małe resztki chleba, mam nadzieję, że ptakom nie zaszkodzą.. .
Nadzieja.... Zaszkodzą.

I jeszcze jedno. Dokarmiając ptaki w okresie, kiedy nie ma do tego żadnej potrzeby (ot, przy panującej teraz pogodzie) przyzwyczajamy je do pewnych nawyków. Odzwyczajamy od poszukiwania pokarmu. I jeśli naprawdę mroźną zimą nie damy papu, choć jeden dzień, to zwyczajnie wyzdychają. Sikorka musi zjeść dziennie tyle, ile waży... czekając przy karmniku może jej nie starczyć dnia na poszukiwanie pokarmu... a rano po mroźnej nocy to ona będzie pokarmem.
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 636
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

_fox_ pisze: No może nie całe jajka gotowane, ale same żółtka siekałem z pięciornikiem i krwawnikiem i tym karmiłem malutkie pisklęta kurczaczków które to wylęgały się w domu w inkubatorze.
_fox_ Czy jest coś czego nigdy nie robiłeś :D ?
Pozdrawiam. Gosia
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”