Dracena sanderiana (Lucky bamboo) - żółknące liście

[lulusiowa]

Od jakiegoś czasu jestem posiadaczką rośliny, którą kupiłam pod nazwą lucky bamboo. Wyczytałam, że jest to dracena. Nie trzymam jej na słońcu, jest w ciepłym pokoju i podlewam wodą, która wcześniej odstała 24h. Niestety niektóre łodygi zaczęły robić się żółte i po prostu gnić. Nie mam pojęcia co może być tego przyczyną i jak sobie z tym poradzić. Obawiam się, że z czasem wszystkie łodygi tak skończą i nic mi nie zostanie. Będę wdzięczna za wszelkie porady i pomoc.

[rapunzel]

Czytałam gdzieś w necie, że lucky bamboo najlepiej podlewać niegazowaną wodą mineralną. Ja mam jedną łodygę, która stoi w butelce w ziemi wymieszanej z piaskiem, nad którą wciąż "stoi" kilka centymetrów wody właśnie mineralnej. Raz na trzy tygodnie wlewam odrobinę biohumusu i póki co jest ok. Może spróbuj z tą wodą mineralną na razie, choć jeśli cos złego się dzieje, to to już może byc musztarda po obiedzie.

[zeberka4]

Hm taka formacja długo i tak nie wytrzyma Niestety,rośliny zaczną rosnąc i i tak będzie trzeba je porozsadzać. Co do żółknięcia przeważnie spowodowane jest to zbyt częstym podlewaniem

[lulusiowa]

Zdaję sobie z tego sprawę, że będę musiała je przesadzić. Wydawało mi się, że tak się źle z nią dzieje, bo trzymam ją w wodzie i może powinnam przesadzić do ziemi, ale nie wszystkie łodygi mają jeszcze korzenie, albo mają bardzo małe.
Na zdjęciu tego nie widać, ale na tej łodydze jest mnóstwo czarnych/brązowych kropek. Nie wiem co to może być

[socurek]

Mnie się wydaje, że właśnie ta formacja może być przyczyną, w końcu woda może się dostać pomiędzy łodygi, może nie wyschnąć i powodować gnicie. Na pewno przyczyną nie jest to, że nie rośnie w ziemi. Ta dracenka świetnie sobie radzi w samej wodzie.

[IroniaLosu87]

Popieram tezę Socurka . Przyczyną gnicia może też być nie wymieniana woda.

[delfinka]

Czy moze mi ktos powiedziec co sie stalo z moja dracena i co mam z nia teraz zrobic zdjecia nizej.
Miejsce nie zmienione, dbalam tak samo jak przez wszystkie 4 lata, jeśli chodzi o wode to tez nie bylo zmian.

[rapunzel]

Moja zaczęła żółknąć po zimie, obcięłam, zalałam stearyną i niestety nic nie odrosło, żółkła dalej aż wylądowała w kuble.

[delfinka]

No to nie jest to pocieszające no właśnie mnie też po zimie tak się stało.

[karcias]

Moja też zwiędła po zimie, przy czym zwiędła tylko ta łodyga która była macierzysta - a ponieważ pięknie się rozrosła przez tych parę lat to reszta przetrwała nienaruszona... A to chyba jakaś zbiorowa śmierć zimowa.

[mCm86]

Witam

Podpinam się pod temat z racji posiadania podobnego problemu. Dracena na zdjęciach poniżej niespodziewanie zaczął żółknąć. Z łodygą nic się nie dzieje, ale liście wyglądają tak:
Stała w oknie o orientacji zachodniej i tam rosła ładnie. Gdy osiągnęła wymiary nienadające się do ekspozycji parapetowej, została zestawiona na podłogę gdzie miała nieco mniej światła. Wtedy jej liście zaczęły żółknąć. Wniosek prosty - za mało światła. Przestawiono dracenę do innego pomieszczenia o orientacji wschodniej, gdzie wydawałoby się, że ma więcej światła. Niestety żółknięcie postępuje dalej. Dracena ma często pryskane liście i co jakiś czas podlewana jest wodą z odżywką dla roślin zielonych. Często stoi też na dworze gdzie ma dostęp do świeżego powietrza.

Byłbym wdzięczny za nakierowanie cóż się takiego dzieje z tą roślinką i jak temu zapobiec.

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Pozdrawiam
Mateusz

Zdjęcia nieaktywne/N.

[malheureux]

Trochę odświeżę temat bo nie chcę zakładać nowego
Mam tę dracenę w domu już jakieś 3 lata.
Niestety już od paru miesięcy nie rośnie w ogóle. Po prostu stoi w miejscu, wypuścił już nową sadzonkę z boku i ona też nie rośnie. Liście jej żółkną, ale bardzo powoli. Stoi na podłodze nieopodal okna bo mam je od strony południowej. Stoi w ziemi i podlewam przegotowaną i odstaną wodą. Co jest nie tak? Dodam, że mam suche powietrze w mieszkaniu, bo kroton też mi usychał a jak postawiłam na parapecie pod którym jest grzejnik z nawilżaczami powietrza to kroton odżył. Ktoś co pomoze?

[ori17]

Mam podobny problem - zaczęło się po zimie, ale znalazłam informację w internecie, że to może być od zbyt dużego nasłonecznienia i faktycznie u mnie zaczęło się, gdy przestawiłam dracenę na południowy parapet. Przesadziłam ją i postawiłam na zachodnim parapecie. Przez jakiś czas było ok, żółty był ok. 1 cm końcówki. Ale w ciągu ostatnich dosłownie kilku dni żółknięcie bardzo postąpiło Czy da się ją uratować?

[norbert76]

Przy zachodniej wystawie też trzeba uważać w przypadku stanowiska na parapecie. Postaw gdzieś około metra od okna i powinno być ok.
Teraz pozostaje tylko odciąć górę aż do zielonej tkanki i posyp miejsce cięcia cynamonem albo sproszkowanym węglem. Powinna rozgałęzić się.