Clematis - pielęgnacja, wymagania

Powojniki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Post »

Ponieważ z wszystkich Clematisów jakie mam najlepiej mi rosną botaniczne i bylinowe, postanowiłam dokupić kilka innych, mam tylko Bill Mackenzie i białego, którego nazwy nie znam. Proszę o informacje, jak sie je uprawia. Czy one wszystkie tak szybko rosną?
Awatar użytkownika
bartolinka04
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 17 cze 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

witam!!!
dziekuje za nowe porady przede wszystkim Dzięki Eva tylko zastanawiam sie czy moge w tym roku przesadzc klematisy na inne miejsce poniewaz maja one 4 lata czy taka przeprowadzka im nie zaszkodzi???? moze mialas racje rosna one w miare zacisznaym miejscu teraz jest poczatek marca czy moge ta przeprowadzke zrobic teraz???? czekam na odpowiedz pomozcie !!!! :roll: :wit
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Z przeprowadzkami poczekaj aż ziemia się bardziej ogrzeje, była przecież zamarznięta co najmniej na 50 cm... i na pewno jeszcze nie odpuściła...- spokojnie zdążysz to zrobić jak przyjdzie już prawdziwa wiosna. :wit
Po przesadzeniu , ja bym go przycięła - nawet kosztem mniejszej ilości kwiatów i spryskała jakmiś srodkiem na mączniaka - możesz zacząć mniej inwazyjnie - od rady Alionuszki... - musisz po prostu wyeliminowac przetrwalniki mączniaka na roślinach - wszystkie stare liście usuń... i usunąc liście możesz juz teraz, jeśli nie zrobiłas tego jesienią...
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Przesadzałam poprzedniej wiosny ponad 20 powojników. Najstarszy miał ponad 20 lat (był wcześniej już kilka razy przesadzany).
Korzenie przycinałam na 20-25 cm a pędy do 50cm. Wszystkie się przyjęły i kwitły juz latem. :)
Duże kępy powojnika można przy okazji podzielić na kilka sadzonek.
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

ponieważ ( jak zwykle ) nie mam czasu , proszę napiszcie mi czy jeszcze można sadzić powojniki?
duduś
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Tak, sadzonki doniczkowe można wysadzać przez cały rok. Oczywiście sadząc w lecie trzeba pamiętać potem o regularnym podlewaniu, bo system korzeniowy takiej rośliny jest bardzo płytki i nie poradzi sobie z suchą pogodą i upałami.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Mam zakupione sadzonki powojnika, ale miejsce, ktore mam dla nich zwolni się późną jesienią. Czy można je teraz wsadzić do donicy, przeziomowac i wiosną do ziemi? Czy to im bardzo nie zaszkodzi?
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
elakuznicom
500p
500p
Posty: 663
Od: 13 cze 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

mam pytanie : czy clematis Multi Blue to nazwa- czy grupa (Grupa Viticella) bo się pogubiłam
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
*Kasia
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 sie 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

To nazwa odmiany.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Mam pytanko. Otrzymałam w podarkuw zeszłym roku jakiegoś clematisa z "Biedronki" (taki w doniczce). Wsadziłam do ziemi, roślinka się przyjęła, ładnie się rozrastała, ale niw zakwitła nawet 1 kwiatuszkiem. I teraz pytanie czy po prostu za młoda była i w tym roku dopiero zakwitnie, czy może miała za mało światła?
Wsadziłam ją przy zachodniej ścianie budynku i po południu miała pod dostatkiem słońca.
Czy może lepiej przesadzić na bardziej wyeksponowane miejsce? Tylko czy wpierw przyciąć i odczekać 2tyg? Czy przesadzić odczekać 2 tyg i przyciąć już na nowym miejscu?
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Ja bym dała mu szansę na "starym miejscu" - skoro się przyjął i rozrósł, to w tym roku powinno byc tylko lepiej :) i po zasileniu powinien zakwitnąć ;:3 Nie znasz nazwy ? bo nie wiadomo jak powinno sie go ciąć...
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Ehh... niestety nie wiem gdzie zapodziałam opakowanie z nazwą, ale raczj w Biedronce wyszukanych odmian nie daja :) raczej te pewne i popularne, więc raczej stawiam na cięcie 3 (silne), nad pierwszym pąkiem (20-30cm nad ziemią).
Ale co do przycinania, to w pierszym roku po posadzeniu i tak najsilniej się tnie podobno. A wyczytałam też, że jak się nie wie jaka odmina to lepiej stosować silne cięcie (podobno)....

Czyli raczej zostawić go gdzie jest i zasilić? Czyli to normalne, że w pierszym roku nie zakwitają?
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Clematis - pielęgnacja

Post »

Niby powinien pokazac choć jeden kwiatek... ale ja tez miałam takiego opornego (wielkokwiatowego) że w pierwszym roku się nie ujawnił (tylko w liściory szedł) , a w następnym ... w ogóle z ziemi nie wyszedł i tyle go widziałam :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”