Róże Georginii (Alicji) cz. II

[Georginia]

Wszystkim zakręconym różanie i nie tylko.Składam najserdeczniejsza życzenia Świąteczne.Spędzenia czasu w gronie najbliższych,bo Oni są dla nas najważniejsi.Dużo zdrowia , spełnienia marzeń i realizacji planów na najbliższy rok.

[pawel1313]

Witam wszystkich. Jestem nowy ale jeśli można to chciałbym zadać pytanie. Roze mam od dwóch lat więc doświadczenia nie mam i nie wiem kiedy je okryć. Czekam a zimy nie widać one jeszcze mają liście. Więc dalej czekać czy coś z nimi robić. Pozdrawiam.

[majka411]

Alicjo, goście piszą , a Ty jeszcze świętujesz
Zwariowana pogoda, w ogrodach zaczynają się roślinki budzić jak na wiosnę.

[Georginia]

Asiu dziękuję za życzenia.Życzę również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i przesyłam buziaki

Witaj Paweł róże powinieneś już zakopczykować bo nie wiadomo kiedy przyjdzie mróz .Jak ziemia będzie zmarznięta to nie bardzo będziesz mógł to zrobić,więc na wszelki wypadek trzeba to zrobić jak najszybciej.To że liście zielone to nie ma żadnego znaczenia albo przemarzną i odpadną albo wiosną zetniesz przy wiosennym cięciu.Więc szybko rób kopczyki bo lepiej nie ryzykować,zima na razie nas rozpieszcza ale nie wiadomo jak długo,jeszcze jest styczeń i luty w marcu też czasem są silne mrozy.Oberwij tylko liście od dołu do wysokości kopczykowania i pozbieraj te które już opadły i leżą pod różami.Chodzi o to żeby ich nie przykryć ziemią /zwykle są porażone chorobami grzybowymi/ i spal.
Tulipanom i krokusom nic nie będzie,spokojnie,możesz najwyżej je przykryć gałązkami świerkowymi.Przykryje je śnieg i przetrwają do wiosny.Już były takie zimy.

Majka nie dobrze się dzieje,bo róże mają spore pąki i powojniki też.Żeby nie było powtórki z ubiegłego roku z powojnikami.Jeśli będą zapowiadać większe mrozy ,powojniki okręcę włókniną.
Założyłam kajet na róże i właśnie spisuję wszystkie które mam ,alfabetycznie....do jakiej grupy należą kiedy posadzone,gdzie kupione ,kiedy kwitną,więc się nie nudzę.Jestem przy literze B , 127 odmian,więc trochę się zejdzie.

[majka411]

Alicjo, robisz spis różyczek. Mnie jakoś na luzik wzięło, ale w nowym roku też mam plan zrobienia aktualizacji tego co już mam, a co planuję jeszcze zmienić. Masz 127 róż jej ?. powiedz jak to jest, nawet nie wiadomo kiedy tyle się nazbiera
Planuję skoczyć na działeczkę i zerknąć tam na to co w przyrodzie się dzieje. Te pączki, wypustki na różach, to ja już na początku grudnia widziałam. Mnie też ten fakt bardzo martwi. Powojniki niech się nie wygłupiają, bo w zeszłym roku mi zmarły wiosną.

[ewamaj66]

Na razie wpadłam w gorączkę wybierania róż do zamówienia na wiosnę. Potem spróbuję spisać, co już mam. I zaplanować nową rabatę

[Georginia]

Majka Mam 127 odmian a samych róż jest dokładnie 248 szt.Wszystkie już zapisane i skatalogowane.Powojniki, jakby przyszedł duży mróz to na pewno przemarzną.W ubiegłym roku tak było w lutym.No i kwiatków na niektórych nie było.

Ewa ja już wybrałam ,mam zapisane co i skąd.Potrzeba mi 11 szt.Nie licząc Honeymilk -6 szt od Baranowskich ,jak będą na wiosnę.Kilka szt też zaplanowałam do donic ale te po kilka szt. w ciągu sezonu.Więc nie ma pośpiechu.Na wiosnę planuję jakieś 3-4 szt.

[majka411]

Alicji, buźkę szeroko otworzyłam 248 krzaków róż. To " Rosarium u Alicji " , a nie ogród
Jeszcze plany na dodatkowe zakupy do 300 dobijesz jak nic.

[pawel1313]

Witam i dziękuje za odpowiedź. Mam nadzieję że nie zmarzną bo o ile jedne można przyciąć przy ziemi to alchmist nie więc jak ją okryć aby całe pędy nie zmarzły. Proszę też o poradę jakie róże pnące posadzić aby były odporne na mróz i pięknie kwitły najlepiej kilka razy w sezonie . Wystawa południowa. Pozdrawiam

[Georginia]

Chyba tyle niestety się nie zmieści te 17 szt to już mają miejsce .Gdybym chciała zrobić jeszcze miejsce na więcej róż ,musiałabym wszystko przerabiać i przesadzać.A na to już naprawdę nie mam zdrowia i siły.Wolę poświęcić czas na dopracowanie tych rabat które już są.No cieszyć się z tego co już mam.Jeszcze jest takie jedno miejsce które mam na oku ,rosną tam paprocie.Ale to taka rezerwa jak naprawdę coś mi się podoba.To miejsce na 5-6 szt.

[Georginia]

Paweł Alchymist wytrzymuje -26 C więc nie jest to zbyt odporna róża na mróz.Możesz ją zdjąć z podpory ,przygiąć do ziemi /jak się uda /i obsypać ziemią.Możesz też pędy okręcić włókniną i matami słomianymi.Chociaż przy bardzo silnych mrozach to też jest nie skuteczne.Możesz ja prowadzić jako parkową, gdy trzeba będzie ja przyciąć.Z takich odpornych pnących to mam Flamentanz ,robię jej tylko kopczyk.Mam też posadzone wiosną pnące Lykkefund,Semiplena,Veichelblan,Aleksander MacKenzie /kanadyjka/ nie wiem jak przezimują ,bo to pierwsza ich zima u mnie.Odporne są natomiast róże historyczne i takich właśnie sporo posadziłam w tym roku.Zerknij do wątku Rozety o terminatorkach .Jest tam podane sporo róż bardzo odpornych na mróz ,może coś wybierzesz dla siebie.Podane są też linki i możesz te róże obejrzeć ,no i adresy gdzie można je kupić.http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=49076

[dwostr]

Alu jak zabezpieczyłaś Westerlanda? Mój jeszcze zieloniutki

[Georginia]

Danusiu zrobiłam mu duży ,porządny kopczyk i obstawiłam gałęziami z sosny.Jak będą zapowiadać duże mrozy to jeszcze postaram się go owinąć włókniną.Moje wszystkie róże mają zielone liście.Tylko u niego jest najwięcej bo miał zdrowe i nie obrywałam.