Moi domownicy
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Cieszę się, że roślinki się podobają. Większość moich roślin jest u mnie długo, bo mocno się do nich przywiązuję i traktuję jak członków rodziny. Problemem są ich coraz większe rozmiary i co za tym idzie coraz mniej miejsca na nowe okazy. Najgorzej jest zimą, kiedy muszę jeszcze upchnąć mieszkańców balkonu.
Tak wyglądał w grudniu, w czasie spoczynku.
Pozdrawiam Dorota
Stefek stoi na wschodnim parapecie, staram się go nie przestawiać, zwłaszcza, gdy wypuszcza nowe kwiatostany. Przesadzam co 2-3 lata /może nawet rzadziej/ do niewiele większej doniczki. Podlewam dosyć rzadko, dopiero, gdy ziemia przeschnie i od marca do połowy września zasilam co 2 tygodnie nawozem do roślin kwitnących. Co jakiś czas robię mu letnią kąpiel pod prysznicem. Zakwita ok 3 razy w roku, pięknie pachnie, zwłaszcza wieczorem. Potem niestety strasznie śmieci opadającymi kwiatami, wtedy też sporo liści żółknie i trzeba je usuwać. Nie należy się tym martwić. Wedłług mnie jest to okres spoczynku i zbierania sił do nowego kwitnienia. Potem zaczyna wypuszczać nowe pędy z zalążkami kwiatostanówA czy możesz dokładniej opowiedziec mi,jak dbasz o stefanotisa?
Tak wyglądał w grudniu, w czasie spoczynku.
Pozdrawiam Dorota
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Wspaniały jest ten stefek, z tego co piszesz nie wynika by był tak bardzo kapryśny Gdyby nie cena pewni jeszcze dziś bym go sobie sprawiła :P Ma piękne kwiaty, ale już same liście są ozdobą. Gratuluję wspaniałego okazu
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dziś miałam zrobić wielkie rozpoczęcie sezonu na działce, ale pogoda pokrzyżowała mi plany Zabrałam się więc za doniczkowe. Ogarnął mnie dzisiaj jakiś szał cięcia, przycięłam jukę i dracenę. Spotkała mnie za to ogromna krytyka ze strony mojej córki.
Rany po cięciu zalałam woskiem, a odcięte fragmenty wstawiłam do wody.
A teraz oczywiście mam pytanie, jak opiekować się przyciętymi roślinami? Ustawić je w jasnym miejscu, czy w cieniu?
Zdjęcia dodam później, bo coś mi fotosik nie chodzi.
Pozdrawiam Dorota
Rany po cięciu zalałam woskiem, a odcięte fragmenty wstawiłam do wody.
A teraz oczywiście mam pytanie, jak opiekować się przyciętymi roślinami? Ustawić je w jasnym miejscu, czy w cieniu?
Zdjęcia dodam później, bo coś mi fotosik nie chodzi.
Pozdrawiam Dorota
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dzisiaj wstąpiłam do centrum ogrodniczego po Bioczos, a kupiłam coś takiego
Na hortensję polowałam już przed wielkanocą, ale nigdzie nie było. A teraz trafił mi się taki dorodny okaz. Miałam kiedyś podobną, robiłam z niej sadzonki i wysadzałam w moim dawnym ogrodzie. Roślinę mateczną też wsadziłam do gruntu. Niestety, przyszła powódź i wszystko zniszczyła. Może teraz będzie lepiej?
Na hortensję polowałam już przed wielkanocą, ale nigdzie nie było. A teraz trafił mi się taki dorodny okaz. Miałam kiedyś podobną, robiłam z niej sadzonki i wysadzałam w moim dawnym ogrodzie. Roślinę mateczną też wsadziłam do gruntu. Niestety, przyszła powódź i wszystko zniszczyła. Może teraz będzie lepiej?
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3754
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
hortensja pierwsza klasa
ja mam wogrodzie dwie różowe
ale jakoś ciężko mi sobie z nimi poradzić
jedną dostałam pare lat temu
druga to ukorzeniona sadzonka - udało mi sie po kilkunastu próbach
teraz obydwie są juz spore, liście piękne, ale kwitnienie marne
dwa lata temu przeniesione w troche bardziej cieniste miejsce wyglądają troszke lepiej, ale dalej to nie to co bym chciała
ja mam wogrodzie dwie różowe
ale jakoś ciężko mi sobie z nimi poradzić
jedną dostałam pare lat temu
druga to ukorzeniona sadzonka - udało mi sie po kilkunastu próbach
teraz obydwie są juz spore, liście piękne, ale kwitnienie marne
dwa lata temu przeniesione w troche bardziej cieniste miejsce wyglądają troszke lepiej, ale dalej to nie to co bym chciała
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
O kurczę, ale zaniedbałam wątek! Działka wciągnęła mnie po uszy.
Teraz sporo moich roślinek przeniosło się na balkon, a kaktusy pojechały na wakacje na wieś, czyli na działkę.
Na początek chcę pokazać Zygiego, któremu pomyliły się pory roku i kwitnie w maju /był kupiony w grudniu i wtedy zrzucił pąki/.
A teraz gerberki jedna wyzdrowiała i zawiązała mnóstwo pąków a druga jest nadal w kiepskim stanie, bo na dodatek gnębią ją przędziorki. Przebywa na balkonie, bo tam łatwiej wykonać opryski.
A teraz moja duma - Begonia zimowa, którą udało mi się ukorzenić i kwitnący obecnie Falek
Hortensja zmienia barwę na zielono - czerwoną. Jutro mam zamiar pobrać sadzonki, a jak się ukorzenią, to "mamusia" pójdzie do gruntu
A teraz fotki z balkonu; na razie jest zielony, ale mam nadzieję, że niedługo nabierze kolorów
Na górnym zdjęciu od lewej Bugenwilla, Lantana, Lagestromia, Mandarynka i Oleander; na środkowym Tibouchina; a na dolnym Pittosporum tobira wyhodowane z nasion zebranych we Włoszech i zidentyfikowane przez naszych forumowiczów.
Ale się rozpisałam. Teraz wybieram się z rodzinką na działkę na grila, żeby uczcić Dzień Dziecka. Porobię więc zdjęć na działce i może wkleję wieczorem /jak mi się uda dojść do komputera /
Pozdrawiam Dorota
Teraz sporo moich roślinek przeniosło się na balkon, a kaktusy pojechały na wakacje na wieś, czyli na działkę.
Na początek chcę pokazać Zygiego, któremu pomyliły się pory roku i kwitnie w maju /był kupiony w grudniu i wtedy zrzucił pąki/.
A teraz gerberki jedna wyzdrowiała i zawiązała mnóstwo pąków a druga jest nadal w kiepskim stanie, bo na dodatek gnębią ją przędziorki. Przebywa na balkonie, bo tam łatwiej wykonać opryski.
A teraz moja duma - Begonia zimowa, którą udało mi się ukorzenić i kwitnący obecnie Falek
Hortensja zmienia barwę na zielono - czerwoną. Jutro mam zamiar pobrać sadzonki, a jak się ukorzenią, to "mamusia" pójdzie do gruntu
A teraz fotki z balkonu; na razie jest zielony, ale mam nadzieję, że niedługo nabierze kolorów
Na górnym zdjęciu od lewej Bugenwilla, Lantana, Lagestromia, Mandarynka i Oleander; na środkowym Tibouchina; a na dolnym Pittosporum tobira wyhodowane z nasion zebranych we Włoszech i zidentyfikowane przez naszych forumowiczów.
Ale się rozpisałam. Teraz wybieram się z rodzinką na działkę na grila, żeby uczcić Dzień Dziecka. Porobię więc zdjęć na działce i może wkleję wieczorem /jak mi się uda dojść do komputera /
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2