Nasz ogródek na gliniastym polu

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Halu, Azo, dziękuję. Pomyślności ;:136
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Pora póżna , ale zajrzałemZosiu do Twojego ogrodu .Początki masz bardzo obiecujące. Dużo energii i samozaparcia. Nie zazdroszczę Ci tej Gliny. Mam piasek z wszystkimi jego wadami , ale ma tę zaletę , że jest łatwy w grzebaniu. Wzmacniam go kompostem i rośliny nieżle rosną. Niektóre uwielbiają piasek. Nie wydaje się , by dalie były za gęsto. Z siewu są mniejsze , i chyba bardziej zdrowe i żywotne niż z bulw. Muszę się zmobilizować i posiać cynie. Po przekwitnięciu cebulowych to najbardziej odpowiednie kwiaty . ;:108 ;:108
Życzę Ci w Nowym Roku dużo sukcesów w ogrodzie. I wszystko na fotki od początku, za kilka lat zobaczysz co dokonałaś. ;:224
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Dziękuję Tadeuszu za odwiedziny i słowa wsparcia. Cynie po cebulowych muszę wypróbować. Miałam już bardzo ładne cynie, a z cebulowymi mam zawsze jakiś kłopot.
Nie mogę ich znaleźć i wykopać. To, że trudno jest grzebać w glinie jest dla mnie najgorsze. Czasami czuję się taka bezradna, ale jak już coś wyrośnie to jest na co popatrzeć. Dziękuję za życzenia i wzajemnie dobrej pogody w 2012 roku.
Jo37
500p
500p
Posty: 605
Od: 20 sty 2009, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

A nie próbowałaś sadzić cebul do koszyków. Łatwo je wtedy wykopać.
Koszyki chronią też cebulki prezed nornicami.
Pozdrawiam , Joanna
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Zosiu zaintrygowana tytułem Twojego wątku zajrzałam i oniemiałam.Ślicznie i kolorowo u Ciebie .Ja mam u siebie też glinkę ale ponieważ teren jest nierówny więc woda długo nie zalega i roślinki nie gniją. W jednej części ogrodu posypaliśmy przed sianiem trawy dosyć grubą warstwę torfu ale teraz to mam wrażenie jak by ten torf z trawą oddzielił się od gliny. Trzeba się przyzwyczaić do tego co się ma i pogodzić się z tym chociaż czasami jest ciężko wbić szpadel.
Pięknie u Ciebie kwitły dalie i niecierpki. Ja też sieję dalie ale co roku nowe bo nie chce mi się przechowywać one bardzo dobrze schodzą , niecierpki kiedyś siałam ale teraz nie chce mi się z nimi bawić .
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Jo37 Jeszcze nie próbowałam, ale spróbuję w tym roku. Miałam kiedyś w doniczkach wkopanych w ziemię, ale to nie był najlepszy pomysł.

Jolu1 Wiosną, latem i jeszcze jesienią było kolorowo, ale teraz... :roll: Czeka nas jeszcze bardzo dużo pracy. Całe szczęście, że nam się chce i to bardzo. Powiem więcej -nie mogę się doczekać :tan

Jeszcze mam parę zdjęć groszków mojej córki

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Cynie

Obrazek
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6396
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Wpadłam z rewizytą i jestem mile zaskoczona Twoim pięknym i kolorowym ogródkiem. Podziwiam Twoją cierpliwość przy sianiu tylu roślin w domu. Ciekawa jestem czym zaskoczysz nas wiosną. Będę zaglądać i dopingować.
Pozdrawiam i życzę ogrodowych sukcesów w Nowym Roku.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

No jestem pod wrażeniem rozmiarów groszku czy to ten wieloletni czy jednoroczny jak jednoroczny to jakiś gigant-mutant tylko pozazdrościć.
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Na mnie też groszek zrobił bardzo pozytywne wrażenie. Jest taki dorodny. Napisz koniecznie coś o nim.
Pozdrawiam Hala
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Piękne cynie ... warto się potrudzić, żeby mieć taki efekt ... co glina to glina, można ją trochę rozluźnić, ale roślinki rosną jak na drożdżach :;230
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

slila1 pisze:Wpadłam z rewizytą i jestem mile zaskoczona Twoim pięknym i kolorowym ogródkiem. Podziwiam Twoją cierpliwość przy sianiu tylu roślin w domu. Ciekawa jestem czym zaskoczysz nas wiosną. Będę zaglądać i dopingować.
Pozdrawiam i życzę ogrodowych sukcesów w Nowym Roku.
Lidko Witaj :wit Nie mogłyśmy się doczekać wiosny i siałyśmy z córką na wyścigi. Mąż się buntuje, że jak mu tyle powstawiamy do namiotu i on będzie musiał to podlewać to nie będzie. Ale ja mu nie wierzę. Chociaż przeszukiwał wątek i doczytał się, że o jego podlewaniu nie ma ani słowa. No nie da się ukryć, że bez tego podlewania nie udałoby się uzyskac takiej ilości roślin.
Wzajemnie życzę dużo pomyślności.

-- 3 sty 2012, o 15:11 --

Jolu, to jest groszek jednoroczny. Pachniał w całej okolicy :tan

-- 3 sty 2012, o 15:20 --
hala67 pisze:Na mnie też groszek zrobił bardzo pozytywne wrażenie. Jest taki dorodny. Napisz koniecznie coś o nim.
Halu Chciałyśmy koniecznie mieć groszek. Dużo groszku. Specjalnie kupiliśmy kawałek siatki i zaczepiliśmy na starych słupach. Zawsze siałam groszek do gruntu (czytaj gliny) i miejscami był za gęsty, miejscami go wcale nie było. Więc córka wysiała go do doniczek. Ciężkie miał dzieciństwo, bo doniczki stały na dworze. Raz było za sucho, raz za mokro. Ale coś tam wyrosło, przerosło i poplątało. Ale córka nie dała za wygraną. Posadziła go równiutko co 10 cm. Najpierw trochę chorował (groszek pewnie nie lubi przesadzania), ale przetrzymał upały i rozkręcił się na całego. A później było się czym zachwycać do późnej jesieni. Mogę się tak okropnie chwalić, bo to całkowicie dzieło Agnieszki. ;:108 Ja tylko trochę z wężem biegałam.

-- 3 sty 2012, o 15:25 --
jola z izer pisze:Piękne cynie ... warto się potrudzić, żeby mieć taki efekt ... co glina to glina, można ją trochę rozluźnić, ale roślinki rosną jak na drożdżach :;230
Jolu W przypadku cynii - rzeczywiście rosły jak na drożdżach. Na tym zdjęciu nie widać jakie są wielkie. Właśnie tak wymyśliliśmy, że na tej glinie musimy sadzić rozsady. Sianie do gruntu jest często zawodne, rośliny nie wschodzą, przegrywają konkurencję z chwastami. Ale jak już którejś się uda, potrzebuje dużo miejsca, bo rośnie bardzo duża.
evastyl
1000p
1000p
Posty: 1933
Od: 13 sie 2009, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

No proszę czyli glina nie tak zła ...roślinki jak mutanty ;:138
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

evastyl pisze:No proszę czyli glina nie tak zła ...roślinki jak mutanty ;:138
Byłam u Ciebie w odwiedzinach, ale niewiele jeszcze widziałam. Masz mnóstwo cudnych roślin. ;:138 Te maluchy szczególnie mi się podobają.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”