Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Jolu, z tych 3 co wymieniłaś to został mi tylko Esk Sunset, bo resztę już mam. Bardzo podobał mi się Drummondi, ale boje się tego przypalania, bo u mnie zdecydowanie patelnia.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Moze lepiej bylo by jakiegos dziwaka ale ja potrzabowalam juz taki wiekszy ok 2 m - maly komicznie by wygladal w tym miejscu a to wiadomo, ze koszty juz nie takie. To padlo na Crimson King ... i moze i dobrze, bo przez te duze, luzno osadzone liscie lepiej pasuje do prostoty mojego MINI. A ze jest czerwony, to bedzie sie od reszty wyroznial.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Jola jak tam twoje pelargonie?moje jakieś bardzo marne i na dodatek obsiadły je mszyce mutanty
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Małgosiu nie mam chyba więcej fotek Drummondii'ego tyle roślinek do fotografowania, że nie tylko on jeden, jak się okazało, zbyt mało fotografowany Mam nadzieję, że wiosną odbije, choć ubiegłoroczny wrzesień to chyba zbyt wcześnie było na gubienie liści
Może to wina zmiany warunków bytowania.
Zbyszku Twoja lista 'obecności' bardzo, bardzo ciekawa, ale u mnie to była alternatywa dla zwykłego Globosum
Też nie wyobrazam sobie takeij listy bez palmowych
Dorotko Carnival'a chyba jeszcze kiedyś dokupię, piękny jest Ale z klonami to taka bajka, jak piszecie, że one potrzebują sporo miejsca. Jest wiele pięknych odmian dlatego nie należy pochopnie się decydować. A już chyba raczej z pewnością nie na tradycyjne odmiany. To tylko moje zdanie, oczywiście możecie się ze mna nie zgadzać
Igiełko, ale u mnie Drummondii wyglad na okaz zdrowia, przypala sie za to Simon Louis Freres
Julcia jka Crimson King to wszystko gra piękny klonik i będzie Ci się komponował.
Gosiu moje pelargonie też nie rewelacyjnie, wyciągnięte, ale plagi egipskiej póki co nie widziałam i dobrze. Tyle tam donic, że z pryskaniem bym sobie nie poradziła. Zajrzę jeszcze do cann i oleanrów jak sobie radzą?
Cóz by tam dzisiaj .... pociągniemy ciapate
Forsythia x intermedia Goldem Times /forsycja/
Syringa vulgaris Acubaefolia /lilak/
Liriodendron tulipifera Aureomarginata /tulipanowiec amerykański/
Catalpa bignonioides variegata /Surmia bignoniowa/
Prunus carasifera Hessei /śliwa wiśniowa/
Fagus sylvatica Tricolor /buk pospolity/
Fallopia japonica variegata /rdest ostrokończysty/
A to ozdobny tylko z liści Hibiscus siriacus Purpurea Variegatus /ketmia syryjska/, tej akurat szczególnie nie polecam, pąki kwiatowe tylko częściowo się rozwiają, jest wiele ładniejszych odmian.
Może to wina zmiany warunków bytowania.
Zbyszku Twoja lista 'obecności' bardzo, bardzo ciekawa, ale u mnie to była alternatywa dla zwykłego Globosum
Też nie wyobrazam sobie takeij listy bez palmowych
Dorotko Carnival'a chyba jeszcze kiedyś dokupię, piękny jest Ale z klonami to taka bajka, jak piszecie, że one potrzebują sporo miejsca. Jest wiele pięknych odmian dlatego nie należy pochopnie się decydować. A już chyba raczej z pewnością nie na tradycyjne odmiany. To tylko moje zdanie, oczywiście możecie się ze mna nie zgadzać
Igiełko, ale u mnie Drummondii wyglad na okaz zdrowia, przypala sie za to Simon Louis Freres
Julcia jka Crimson King to wszystko gra piękny klonik i będzie Ci się komponował.
Gosiu moje pelargonie też nie rewelacyjnie, wyciągnięte, ale plagi egipskiej póki co nie widziałam i dobrze. Tyle tam donic, że z pryskaniem bym sobie nie poradziła. Zajrzę jeszcze do cann i oleanrów jak sobie radzą?
Cóz by tam dzisiaj .... pociągniemy ciapate
Forsythia x intermedia Goldem Times /forsycja/
Syringa vulgaris Acubaefolia /lilak/
Liriodendron tulipifera Aureomarginata /tulipanowiec amerykański/
Catalpa bignonioides variegata /Surmia bignoniowa/
Prunus carasifera Hessei /śliwa wiśniowa/
Fagus sylvatica Tricolor /buk pospolity/
Fallopia japonica variegata /rdest ostrokończysty/
A to ozdobny tylko z liści Hibiscus siriacus Purpurea Variegatus /ketmia syryjska/, tej akurat szczególnie nie polecam, pąki kwiatowe tylko częściowo się rozwiają, jest wiele ładniejszych odmian.
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Jolu te moje klony to wymuszony zamiennik dla palmowych, czy buczek daje sobie radę z zimą już dwa razy miałem go w łapkach ale się wycofałem
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Zbyszku okrywałam klony ubiegłej zimy o tak ...
pianki do rur, na to agro.
Wszystkie przezimowały. W tym roku postanowiłam dać tylko agro, niech się hartują Póki co zima sprzyja zimowaniu.
Z tricoloram nie miałam najmniejszych problemów. Zimował bez okrycia, ale przecież to buk pospolity, więc odporność raczej duża, srefa 5b, jak u Ciebie
pianki do rur, na to agro.
Wszystkie przezimowały. W tym roku postanowiłam dać tylko agro, niech się hartują Póki co zima sprzyja zimowaniu.
Z tricoloram nie miałam najmniejszych problemów. Zimował bez okrycia, ale przecież to buk pospolity, więc odporność raczej duża, srefa 5b, jak u Ciebie
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Jolu strefa strefą a straty są, znasz je- ale dla przypomnienia; metasekwoja(6m), sosna himalajska plus Zebrina . tulipanowiec, Okulis Dragonis, robinia o żółtych lisciach, pozostałe grzech biorę na siebie(świerk Brewera i Inwersa, sosna oścista)
w maju buk Purpurea Pendula ledwo przeżył i mam pewne obawy czy ruszy na wiosnę
to przez te "przeciągi" nawet mnie czasami podnosi do (w) góry mimo że duży chłopak jestem
w maju buk Purpurea Pendula ledwo przeżył i mam pewne obawy czy ruszy na wiosnę
to przez te "przeciągi" nawet mnie czasami podnosi do (w) góry mimo że duży chłopak jestem
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
A jak przeciągi wynoszą w góry to tylko przyjemność
Moja działka też jest narażona na silne porywy wiatru znad miasta, stąd moje pomysły, jakby tu je ograniczyć, murek taki dajmy na to cieniówka na siatkę, maty Trzeba sobie jakoś radzić.
Kiedy wybierałam działkę zauroczył mnie rozciągający się widok, z tej strony miasta a jeszcze nie znałam, nie w głowie mi była jakość ziemi i wietrzność Do tego czasu ziemię miałam tylko w doniczkach i skrzynkach na balkonie
Moja działka też jest narażona na silne porywy wiatru znad miasta, stąd moje pomysły, jakby tu je ograniczyć, murek taki dajmy na to cieniówka na siatkę, maty Trzeba sobie jakoś radzić.
Kiedy wybierałam działkę zauroczył mnie rozciągający się widok, z tej strony miasta a jeszcze nie znałam, nie w głowie mi była jakość ziemi i wietrzność Do tego czasu ziemię miałam tylko w doniczkach i skrzynkach na balkonie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Z podobnych jest jeszcze np Camille de Rohan i ten się nie przypala.igielka78 pisze:To żeście mnie dziewczyny nie pocieszyły! Na wiosnę miałam zamiar kupić właśnie Drummondi, albo tego ciapatego, a wy je tak "reklamujecie". Zostanie mi tylko Globosum chyba.kattka24 pisze:U mnie, w ciągu ostatnich dwóch lat, tak brzydko zachowuje się Drummondi. Wątpie by były to przypalenia, bo wcześniej nic takiego z nim się nie działo, przez cale sezony wyglądał ładnie. Może to jakaś choroba...swoją drogą podobnie zachowują się kasztanowce, może to sprawka szrotówka, oprócz kasztanowców atakuje też klony.pamelka pisze:
no niestety strasznie sie przypala
Śliczne masz te klony, uwielbiam wszystkie, jak miło się teraz na nie patrzy
Jolu! Klony piękne! Chciałem jednak podpytać się o buka Tricolor. Ładne ma te listki, ale co hodowca to inna opinia o nim. W jakim miejscu rośnie? Ile ma słońca? Słyszałem kilka razy, że im ma go więcej, tym bardziej kolory zanikają. Patrzę na Twój i nic takiego nie mogę stwierdzić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Joluś, ale chyba jakieś masz zaciszne miejsca w swoim ogrodzie?
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Jolu, zastrzeliłaś mnie swoją kolekcją klonów ... są tak różnorodne, że chciałabym mieć wszystkie... tłumaczę sobie, że nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, ale kilka sztuk wiosną dokupię... pozdrawiam Cię serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Powiem tak ...jeszcze zbieram szczękę z podłogi
Cudowne klony palmowe ja mam dwa i sie cieszyłam a tu taka kolekcja ,aż mam chęć na kolejne tylko gdzie je wsadzić myśę ,że będą trawnikowe cięcia
Niech Ci pieknie rosna i nie przemarzają
Cudowne klony palmowe ja mam dwa i sie cieszyłam a tu taka kolekcja ,aż mam chęć na kolejne tylko gdzie je wsadzić myśę ,że będą trawnikowe cięcia
Niech Ci pieknie rosna i nie przemarzają
marzenia się spełniają! Dana
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Jolu, czy ten rdest ostrokończysty to ekspansywna roslina? Podoba mi sie ta plamistość, może puściłabym ją sobie przy kompostowniku