Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

[majka411]

Aga, z ps. bardzo się cieszę. Będzie się działo, a ja to lubię. Nawet wtedy jak nie dotyczy to mojego ogrodu.

[gutek87]

Dzięki Aga za cenne informacje Co do inspiracji, to mam bardzo dużo pomysłów i problemem jest bardziej zbyt wiele koncepcji na taką powierzchnię działki niż ich brak zwłaszcza, gdy napatrzę się na tak piękne ogrody forumowiczów i te kwiaty...i warzywa...ehh

[Jule]

Kwiatki i rabatki - po co komu trawa jest potrzebna No chyba ze w formie szerokiej sciezki

ps Agus jak sie czujesz?

[x-ag-a]

Majeczko, jeszcze nie do końca wykoncypowałam, jak to ma wyglądać, ale się klaruje
Agnieszko, ja też cierpię na nadmiar pomysłów, a przy funkcjonującym ogrodzie, jeszcze trudniej wybrać który jest najlepszy
Julka, tak właśnie - trawnik będzie łagodnie krętą aleją, jak w ogrodach angielskich - przynajmniej to siedzi mi w głowie najmocniej... a propos głowy, teraz jest nieźle, przed południem łupało mocno... a jak Twoje samopoczucie?

[Jule]

Moja lepetyna tez spoko - tak mozna zyc

Z taka trawiasta szersza siezka jest tylko jeden problem, trzeba dobrze proporcje zlapac do calosci a pozniej moze byc tylko pieknie.
Trzeba bylo by zdjecie z lotu ptaka cyknac i na papierze poprobowac

[x-d-a]

Agusiu, dzisiejsza pogoda - porywisty wiatr i bardzo niskie ciśnienie- sprzyja złemu samopoczuciu
Czytam, że pomniejszasz trawniczek i wiosną będzie się działo
Fajnie masz! Ja, niestety, już nie bardzo mogę likwidować mojego trawniczka, bo M. się nie zgadza, a to również jego ogród i zależy mi na tym, żeby czuł się w nim dobrze :P Moi panowie lubią rozłożyć sobie kocyk czy leżaczki na trawniku, zagrać w bule, czy pobawić się z pieskami...A ja -chcąc nie chcąc - muszę to zaakceptować. Ale nie narzekam, bo ogród mam dosyć duży i mnóstwo pola do popisu (dosłownie i w przenośni) :P
Miłego wieczorku

[malgocha1960]

Aguś,domowe podlewam raz w tygodniu,zawsze w niedzielę.

[magenta]

Hej!!!

[majka411]

Majeczko, jeszcze nie do końca wykoncypowałam, jak to ma wyglądać, ale się klaruje

Aguś, ja wierze w Ciebie, wszystko przemyślisz bardzo dokładnie, zrobisz , a na końcu nam urządzisz pokaz.

[Sure]

Agunia, cofnęłam się kilka stron i dopiero teraz doczytałam o pogrzebie, współczuje...

[ewamaj66]

Ja dopiero teraz znalazłam nowy wątek Współczuję żałoby

[x-S-l]

oj Aguś współczuje i trzymaj się

oooo trawnik pomniejszony bedzie.....hehe jak u mnie.....
jak byłam kilka dni temu na działce to oglądałam miejsce pod różankę, koło tych już moich obecnych.......i tak kawałek trawnika pójdzie weg....no out.....no zniknie i piwonia i goździki kawaleryjskie bedą miały przymusową przeprowadzkę....no muszę mieć miejsce na nowe.....na 10 nowych róż

[damapi]

Witaj Aga jestem u Ciebie pierwszy raz i widzę, że mam czego żałować, że nie "odkryłam" Cię wcześniej masz piękny ogród i śliczne zdjęcia, które to pokazują - masz więc we mnie kolejnego stałego gościa od dzisiaj

Serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci Teścia...

Pozdrawiam Cię serdecznie
Danka

[magenta]

Agu wpadłam tylko się zameldować nie czytając .... Współczucia.

[x-ag-a]

Kochani, dziękuję Wam raz jeszcze za wszystkie słowa otuchy - naprawdę są dla mnie ważne i ... jutro czeka nas trudny dzień, ale musimy dać radę, a ja powinnam być opoką i wsparciem...

Kasiu, nic się nie stało
Danusiu, witam Cię po raz pierwszy! tyle miłych słów na początek, za które dziękuję wypadałoby mieć co wiosną pokazywać, żeby sprostać oczekiwaniom ;) będę się starać i sama jestem ciekawa co tam w ogrodzie urośnie, zakwitnie... dzięki także za wsparcie i zapraszam jak najczęściej...
Marto, z tym zmniejszaniem trawnika i innymi planami typu róże i palenisko - jedziemy na tym samy wózku ;) tylko skąd na to wszystko siłę wziąć ;)
Ewunia, jesteś nareszcie!
Su, dziękuję...
Majeczko, przemyślę, narysuję i zobaczymy co z tego wyjdzie...
Gosiu, taka częstotliwość podlewania jest ok... może jakieś szkodniki rąbią Ci kwiaty?
Dalu, wiatr się dziś uspokoił, ale cały dzień siąpiło... pocieszam się, że już bliżej do wiosennej pogody zwłaszcza, że czytałam dziś prognozy amerykańskich naukowców dla naszej części Europy i w styczniu, lutym będzie już wiosennie, a w maju ma przyjść lato... podoba mi się taka perspektywa!
Julka, moja głowa dziś na pograniczu, ale nie jest źle... co do zmniejszania trawnika kosztem nowej rabaty czy miejsca na palenisko - będę wrysowywać