ogród Agaty (sure) - cz.3

[ewamaj66]

Ja raczej na pewno się nie wybiorę Liczę na zdjęcia i opowieści na forum.

[Margo2]

Bardzo mi przykro, że Was nie będzie.
A może skrzykniecie się i razem wybierzecie? Bo prawdopodobnie chodzi o odległość i to, że samemu szkoda jechać.
Wiem, że Paweł Rispetto jedzie. Chyba z rodziną. Może Wy też. Tam dużo dziewczyn z m. jedzie nawet na 2 dni.

[Monia68]

Agatko, dziękuję za odwiedziny
Piękne zimowe zdjęcia!!

[Sure]

Ewo, Gosiu, żałuję, że nie będę na zlocie, faktycznie dość daleko. Podobno do tego czasu mają otworzyć kolejny odcinek autostrady, pewnie jechałoby się szybko. Jeszcze się zastanowię, może wtedy np. będę mieć więcej czasu? Widzę, że szykuje się większa impreza... na pewno będę kibicować!

Moniu, witaj!

Dzisiaj śmieję się z siebie, że tak uparcie trzymam się aktualnych zdjęć głównie z tego powodu, że nie chce mi się przerzucić archiwum z poprzedniego kompa... jakiś lenistwo mnie ogarnęło - chyba przez tę pogodę!

Ale za to pokażę Wam aktualne ciekawostki!

To doniczkowiec, który przebywał na wygnaniu, czyli w kotłowni. Już nie wierzyłam, że powtórzy kwitnienie. Dostałam go chyba ponad rok temu, pięknie kwitł do momentu, kiedy w nocy napadł go jakiś szary potwór i zmasakrował.



A przy okazji - to chyba nie jest storczyk, jak myślałam...

...a krokusy zdaje się jednak nie zakwitną?

[Sylwek-zx]

Szare potwory i inne to prawdziwa plaga i u mnie

[Sure]

Szare potwory i inne to prawdziwa plaga i u mnie

a żebyś wiedział, co potrafią robić takie małe brązowe!! Kiedyś ją nawet z karnisza zdejmowałam!
Sylwek, może Ty spojrzysz fachowym okiem i powiesz mi, co to za kwiatek? Jakaś orchidea?

[ewamaj66]

U mnie mieszkają potwory czarne i pręgowate Robią porządek w doniczkach i wysiewach parapetowych. Co roku sadzonkowałam pełnego niecierpka, a teraz przepadł. Zwierzęta wyrzuciły doniczkę w czasie mojej dwudniowej nieobecności, sadzonki wyschły i nie wróciły do życia Kupię nowe niecierpki.

[Ignis05]

Moja własna pręgowana i jej goście upodobały sobie rabaty, gdzie rośnie kocimiętka. A przy okazji ./..ugniatają rosnące tam cebulowe.
Agatko , ta doniczkowa roślina, to zapewne jakaś orchidea. Jakoś trudno zorientować się z tego zdjęcia.

[Sure]

Ewka, Krysiu - mu mamy chyba dużo cierpliwości do tych futer, choć nam takie szkody robią ;)
Kwiatek musiałam fotografować w zbliżeniu, żeby było widać, że kwitnie. Jeśli przetrwa i się rozwinie, pokażę w całości, oczywiście. Z ta orchideą możesz mieć rację, Krysiu, widzę, że niektóre mają podobnie wąskie liście... a właściwie czy nazwy "orchidea" i "storczyk" stosuje się zamiennie?

[Sylwek-zx]

Agatko, Ty mi nie musisz uświadamiać co zwierzyniec może w domu zrobić a co do zdjęcia to trudno coś zobaczyć, ale kolor, liść - może Miltonia ja w tych sprawach to raczej cieniutki spec ;) musiałbym całość zobaczyć, żeby "gdybać" co to za jeden ;)

[Sure]

Sylwek, dla mnie jesteś specem, sam przecież masz mnóstwo takich parapetowców. Ale na razie całość tej rośliny niewiele się różni do tego fragmentu, tzn. są to głownie takie podłużne liście, dość długie (do 30 cm) i zwisające. Kwiat, mam nadzieję, niedługo się pojawi...

śnieg zaczął padać, uwierzycie??

[Sylwek-zx]

Zakwitnie w pełni to będziemy szukać ;)

[AgaNet]

Mówisz, że śnieżek pada ??? Czyli jednak będzie troche zimy.
U mnie wiary się chwilowo uspokoiły, ale poszły teraz szaleć nad kontynentem....