Liliowce -Hemerocallis cz.10
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Elu ja też nie jestem zbyt mądra jeśli chodzi o liliowce, ale warto dzielić się spostrzeżeniami.
Warto wymieniać doświadczenia i wymieniać się roślinami.
Po to jest ten wątek i inne, z każdego czegoś się nauczymy i o to chodzi.
Bo czas biegnie szybko i szkoda go na błędy i marnowanie kasy, której chyba nikt z nas nie ma za dużo.
Warto wymieniać doświadczenia i wymieniać się roślinami.
Po to jest ten wątek i inne, z każdego czegoś się nauczymy i o to chodzi.
Bo czas biegnie szybko i szkoda go na błędy i marnowanie kasy, której chyba nikt z nas nie ma za dużo.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Boże Dziewczyny jakie Wy macie piękne liliowce Nie wyrzucajcie ich - ja przyjmę wszystko Dopiero zaczynam z liliowcami - dziękuję za rady ,wskazówki jak z nimi postępować .
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Kogra wielkie brawa. Wątek o pielęgnacji i rozmnażaniu liliowców jak najbardziej wskazany, a gdyby tak jeszcze połączyć go z kalendarzem niezbędnych prac.
Pozdrawiam. Krystyna.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Klio - dziękuję.
Potrzeba tylko się zmobilizować, no ale na początku dobrze byłoby rozhulać chociaż wątek o terminatorach.
Piterek ofiarował się stworzyć potem z tego bazę danych do "Biblioteki bylin".
Żal byłoby zmarnować taka okazję.
Może masz takie typy, to wstaw proszę swoich niezawodnych do tamtego wątku.
Jeszcze raz zachęcam naszych wielkich hodowców i amatorów do współpracy w tworzeniu tego wątku - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 32&t=49931
Myślę, że skorzystamy z tego wszyscy.
Potrzeba tylko się zmobilizować, no ale na początku dobrze byłoby rozhulać chociaż wątek o terminatorach.
Piterek ofiarował się stworzyć potem z tego bazę danych do "Biblioteki bylin".
Żal byłoby zmarnować taka okazję.
Może masz takie typy, to wstaw proszę swoich niezawodnych do tamtego wątku.
Jeszcze raz zachęcam naszych wielkich hodowców i amatorów do współpracy w tworzeniu tego wątku - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 32&t=49931
Myślę, że skorzystamy z tego wszyscy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Kogra -Grażynko nie bądż taka skromna , pochwały jak najbardziej zasłużone
W ubiegłym roku znaczy 2011 przesadzałam niektóre liliowce i tak się nieszczęśliwie złożyło że jeden z moich ulubieńców niechcący został uszkodzony ,piętka oderwała się od korzeni , korzenie zostały w tym samym miejscu a piętkę wsadziłam obok nawet nie marząc że coś z tego wyniknie po jakimś czasie przypomniałam sobie o tym liliowcu i poszłam sprawdzić ...okazało się że korzonki wypuściły listki i piętka też się ukorzeniła nie liczę na kwitnienie w tym roku ale ważne że go nie straciłam .
Nowe nabytki sadziłam dokładnie 25.08.11 tak jak pisała ismena , ciekawa jestem efektów .
Moje liliowce należą raczej do tych zwykłych w dodatku wszystkie NN więc tu wklejać nie będę ale jakby ktoś miał ochotę je obejrzeć to zapraszam do mojego aktualnego 5 wątku strona 39 na samym dole
W ubiegłym roku znaczy 2011 przesadzałam niektóre liliowce i tak się nieszczęśliwie złożyło że jeden z moich ulubieńców niechcący został uszkodzony ,piętka oderwała się od korzeni , korzenie zostały w tym samym miejscu a piętkę wsadziłam obok nawet nie marząc że coś z tego wyniknie po jakimś czasie przypomniałam sobie o tym liliowcu i poszłam sprawdzić ...okazało się że korzonki wypuściły listki i piętka też się ukorzeniła nie liczę na kwitnienie w tym roku ale ważne że go nie straciłam .
Nowe nabytki sadziłam dokładnie 25.08.11 tak jak pisała ismena , ciekawa jestem efektów .
Moje liliowce należą raczej do tych zwykłych w dodatku wszystkie NN więc tu wklejać nie będę ale jakby ktoś miał ochotę je obejrzeć to zapraszam do mojego aktualnego 5 wątku strona 39 na samym dole
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Ja też posadziłam swoje liliowce wg daty podanej przez Ismenkę i wyrosły nad podziw szybko.
Zobaczymy jak spiszą się wiosną i czy zakwitną.
Zobaczymy jak spiszą się wiosną i czy zakwitną.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Te nie takie wielkie , ale cenowo baaaardzo przystępne.
Choć pajączek Applique mały nie jest. Miłej lektury.
http://www.heemskerkplants.com/introductions.html
Choć pajączek Applique mały nie jest. Miłej lektury.
http://www.heemskerkplants.com/introductions.html
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Sporo liliowców Heemskerka jest w tegorocznych ofertach handlowych.
Kupiłam w zeszłym roku kilka i jestem bardzo ciekawa jak się spiszą w tym roku i jak przezimują.
Kupiłam w zeszłym roku kilka i jestem bardzo ciekawa jak się spiszą w tym roku i jak przezimują.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Ładnie się ogląda i pociesza oczy,każdego liliowca chciałby mieć w swoim ogrodzie,ale jest jedno ale, ogród jest za mały
ją na przykład już sadzę za płotem,jednym to się spodoba a drudzy pod moją nie obecność się częstują i zastają tylko
miejsca po liliowcach,takich mam sąsiadów ;:35
poz leszek
ją na przykład już sadzę za płotem,jednym to się spodoba a drudzy pod moją nie obecność się częstują i zastają tylko
miejsca po liliowcach,takich mam sąsiadów ;:35
poz leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Leszku popatrz na to z innej strony.
Kusisz wysadzając liliowce poza ogrodzeniem, więc są tacy, którzy myślą, że skoro za płotem to niczyje i można sobie wziąść.
Z tym niestety trzeba się liczyć.
A plus tego taki, że twoje liliowce będą rosły w innych ogrodach i będzie ich coraz więcej.
Kusisz wysadzając liliowce poza ogrodzeniem, więc są tacy, którzy myślą, że skoro za płotem to niczyje i można sobie wziąść.
Z tym niestety trzeba się liczyć.
A plus tego taki, że twoje liliowce będą rosły w innych ogrodach i będzie ich coraz więcej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Ale ja zrobiłam dokłądnie to samo co Leszek- jesienią wysadziłam sporo swoich NN na nieogrodzony teren podjazdu do domu. W sumie nic ciekawego- same żółte, zwykłe, w różnych odcieniach zółcieni i teraz właśnie zastanowiłam się, czy w okresie kwitnienia nie zostaną mi po obsadzeniach same dziury?
Chyba napisze tabliczkę, żeby się częstować, ale nie zabierać całości, tylko zostawić po kawałku na rozmnożenie.
A swoją drogą to my Polacy, jako naród ogólnie, mamy jakąś dziwną mentalność- jak tylko coś rośnie poza ogrodzeniem, to znaczy, że niczyje i można sobie zabrać- na cmentarzach też tak jest
Chyba napisze tabliczkę, żeby się częstować, ale nie zabierać całości, tylko zostawić po kawałku na rozmnożenie.
A swoją drogą to my Polacy, jako naród ogólnie, mamy jakąś dziwną mentalność- jak tylko coś rośnie poza ogrodzeniem, to znaczy, że niczyje i można sobie zabrać- na cmentarzach też tak jest