Hosta foto rok 2008
Do Pidżamy: Nigdy na zdjęciu nie odróżnię Christmas Tree od Grand Master.Wydawała mi sie za mało karbowana jak na Wielkiego Mistrza. No ale faktycznie- trochę za duża jak na Christmas. Nic.
Twoja Oriana wygląda jak moja Piedmont Gold, może masz młodą ?
Nie widzę różnicy miedzy Francee a Green Gold
Abiqua Drinking Gourd jest chyba masywniejsza, niż ta ze zdjęcia. Nie mam jej dobrych fotek, tylko te dwie z maja 2007
obok widoczny kawałek żurawki Amethyst Mist
Twoja Oriana wygląda jak moja Piedmont Gold, może masz młodą ?
Nie widzę różnicy miedzy Francee a Green Gold
Abiqua Drinking Gourd jest chyba masywniejsza, niż ta ze zdjęcia. Nie mam jej dobrych fotek, tylko te dwie z maja 2007
obok widoczny kawałek żurawki Amethyst Mist
A skąd u Ciebie ta czysta tokudama? Na drugim Oriana...ale głowy nie dam.
Orianę swoją mam maleńką, by porównywać, ale widziałem takie duże kępy u baby-sępiary, i ta Twoja podobna.
Czy ta Twoja Oriana, droga Pidżamo, ma grube liście? Czy wiosną jest jasnozielona a potem ma takie pzreblyski sezonowe? I jak kwitnie?
Orianę swoją mam maleńką, by porównywać, ale widziałem takie duże kępy u baby-sępiary, i ta Twoja podobna.
Czy ta Twoja Oriana, droga Pidżamo, ma grube liście? Czy wiosną jest jasnozielona a potem ma takie pzreblyski sezonowe? I jak kwitnie?
Kiedyś wszystkiego było mi szkoda, gromadziłem to co się dało, zdobywałem coś czego jeszcze nie mam... wielki czas na skalniak ! A potem walka o utrzymanie porządku, polowa roślin padła, mimo dopieszczania. Był czas na ostróżki ( do dziś je lubię ), aż w końcu zrobił mi sie tu ogród botaniczny bez ładu i składu- i wieczne sterty resztek , które nie mieściły sie w żadnym kompoście, trza było wywozić workami. Miałem już tego dość. Lata płynęły, a efektu zero:(
Niestety nie mam zwyczaju podpatrywania i naśladowania, wszystko co robiłem to metoda prób i błędów...kiedy po raz pierwszy wyrzuciłem uciążliwe i wątpliwej urody byliny, zamiast żalu poczułem ...wielką ulgę.
Gabryśka, wyrzucaj- nie żałuj:)
Niestety nie mam zwyczaju podpatrywania i naśladowania, wszystko co robiłem to metoda prób i błędów...kiedy po raz pierwszy wyrzuciłem uciążliwe i wątpliwej urody byliny, zamiast żalu poczułem ...wielką ulgę.
Gabryśka, wyrzucaj- nie żałuj:)
Tokudama zakupiona na wystawie kwiatów w Chorzowie, u Pani Kazi (jedyne sensowne stoisko z hostasami i brunnerami).Tomasz II pisze:A skąd u Ciebie ta czysta tokudama? Na drugim Oriana...ale głowy nie dam.
Orianę swoją mam maleńką, by porównywać, ale widziałem takie duże kępy u baby-sępiary, i ta Twoja podobna.
Czy ta Twoja Oriana, droga Pidżamo, ma grube liście? Czy wiosną jest jasnozielona a potem ma takie pzreblyski sezonowe? I jak kwitnie?
Oriana krucha jak sałata, poniżej fota z początku kwitnienia i z 2006r po gradzie
Beata
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
proszę usunąć!!!
( Do moderatora - usunąć miałem na myśli usunięcie właśnie tego całego postu i słów powyżej. Nie ma możliwości usunięcia przez użytkownika błędnie wstawionego postu jest tylko możliwość wprowadzania zmian)
( Do moderatora - usunąć miałem na myśli usunięcie właśnie tego całego postu i słów powyżej. Nie ma możliwości usunięcia przez użytkownika błędnie wstawionego postu jest tylko możliwość wprowadzania zmian)
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,