Krzysztof Khn.,
dziękuję.
Faktycznie temperatura mogła być za niska - po zagotowaniu przykręcony został "kurek" z gazem, żeby słoiki mi nie popękały i mogło już nie być tej właściwej (może było ok. 80 st. C). W jakiej temperaturze powinnam je pasteryzować, żeby przetrzymały chociaż kilka miesięcy (chociaż 4 m-ce), a z cukinii nie zrobiła się "marmoladka" ?
5 kg obranej dyni, pokrojonej w kawałki
2 kg cukru
2 łyżki kwasku cytrynowego
5 galaretek brzoskwiniowych albo pomarańczowych
Dynię zasypać cukrem i zostawić do następnego dnia.
W następnym dniu rozsmażyć, dodać kwasek, można zmiksować jak dynia nie rozpuściła się, potem wsypać galaretki, dobrze rozmieszać aby galaretka rozpuściła się. Wkładać gorące do słoików, pasteryzować słoiki.
153. Dżem dyniowo pomarańczowy
Składniki :
1kg dyni
3 pomarańcze
2 laski wanilii
0,5 kg cukru
1 żelfix
ok. 3 łyżki soku z cytryny
można dodać cynamon w laskach oraz ziarenka kardamonu do smaku
Dynię obrać i pokroić na małą kostkę. Pomarańcze dokładnie umyć a potem ściąć delikatnie skórkę (bez białego miąższu). Najlepiej ostrym nożem albo specjalnym skrobakiem. Niestety nie mam takiego, więc dodatkowa robota ? pociąć ją na drobne paseczki.
Dynię i miąższ pomarańczy wymieszać z 0,4kg cukru, dodać laskę cynamonu i ziarenka kardamonu oraz wlać sok z cytryny i gotować na małym ogniu ok. 20 min. Następnie dodać pokrojoną skórkę z pomarańczy i ziarenka z lasek wanilii. Teraz dodać żelfix wymieszany z pozostałą ilością cukru i gotować jeszcze ok. 5 min. Teraz do czystych słoiczków. Zakręcić i postawić dnem do góry. W/g przepisu znalezionego przepisu nie pasteryzuje się dżemiku, ale dla bezpieczeństwa można to zrobić. Z tej porcji składników wyszły mi prawie cztery słoiczki. Jeden jest już w trakcie spożycia. Z bułeczkami maślanymi smakuje przepysznie. Skórka pomarańczowa daje taki świąteczny klimat. To chyba pozostało mi z czasów gdy cytrusy królowały właśnie w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Jeszcze jedna rada : aby łatwo było wybrać miąższ z pomarańczy, trzeba ją obrać ostrym nożem do golasa.
5 kg obranej dyni, pokrojonej w kawałki
2 kg cukru
2 łyżki kwasku cytrynowego
5 galaretek brzoskwiniowych albo pomarańczowych
Dynię zasypać cukrem i zostawić do następnego dnia.
W następnym dniu rozsmażyć, dodać kwasek, można zmiksować jak dynia nie rozpuściła się, potem wsypać galaretki, dobrze rozmieszać aby galaretka rozpuściła się. Wkładać gorące do słoików, pasteryzować słoiki.
Trzeba to smażyć, czas od czasu mieszając, ma to odparować aby była gęsta konsystencja. Jeżeli ktoś chce z kawałkami dyni to nie trzeba miksować. Od długości smażenia- odparowywania zależy potem konsystencja dżemu, mnie wyszedł lużniejszy a znajomej wyszedł gęsty jak marmolada.
Znacie jakieś przepisy z okry? Dostałem nasiona, tylko nie wiem, czy jest sens wysiewać, ponieważ
w ogóle nie znam tej rośliny i nie mam pomysłu co by można było z niej przyżądzić.
Wielkie dzięki Ewo, na pewno wypróbuje.
Macie jakieś własne doświadczenia z tym warzywem?
Mam małą działkę i nie jestem pewien czy wato przeznaczać na nią miejsce.
0,5kg pieczarek
0,5kg papryki czerwonej
0,5kg cebuli
0,5kg marchewki
0,5kg ogórków kiszonych
ok.1,5łyżki soli
Zalewa na podwójną porcję
5szkl. wody
1szkl octu 10%
20 dag cukru
10 ziarenekziela angielskiego
10liści laurowych
Lyżeczka pieprzu ziarnistego
olej na wierzch do słoików
Marchew ugotować na półmiękko i pokroić w plasterki lub półplasterki,pieczarki pokroić w paski i sparzyć w lekko osolonej wodzie z dodatkiem szczypty kwasku cytrynowego(3-5min),osączyć.Paprykę pokroić w paski nasolić1 1 łyżką soli zostawić na 2 godziny.Cebulę pokroić i też nasolić ,Ogórki pokroić w plasterki lub słupki.Zagotować zalewę,włożyć do niej osączone paprykę,cebulę i resztę składników,gotować 8-10 minut.Wkładać do słoików gorące,zalać zalewą,wlać do każdego słoika 1 łyżkę oleju .Poodwracaćdo góry dnem lub krótko pasteryzować.
Jako baza do zimowych sałatek,odlać zalewę ze słoikai dodać np.jaja na twardo,starty żółty ser,kilka łyżek majonezu ,śmietanyalbo kilka płatów marynowanych śledzi,abłko,majonez śmietanę.
Zjadłam właśnie taką sałatkę z dwuletniego słoika i bardzo smakowała.Może komuś też przypadnie do gustu
3kg pomidorów
1 kg cebuli
1kg papryki
2 puszki ananasa w kawałkach
puszka pędów bambusa
0,5 kg cukru - ja dałam mniej
2 łyżki musztardy
0,5 szkl. octu
2 łyżki curry
2 łyżki słodkiej papryki
starty korzeń imbiru
sos sojowy
pieprz i sól
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki następnie pokroić na kawałki i wrzucić do garnka.
Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na oliwie, wrzucić do pomidorów, całość gotować pół godziny
Wrzucić resztę składników oraz wszystkie przyprawy, gotować 10 min ja gotowałam z 20 min.
Gorącym sosem napełnić słoiki i ustawić dnem do góry do wystygnięcia
Słoiki same zaciągną mi wyszło 7 słoików pół litrowych i dodatkowy na obiad .
Polecam słoiki są większe niż te sklepowe więc....