Baryczkowe Storczyki cz. II
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Piękna zazdroska. Wspaniałe tło dla ludisji.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilo Twoja Ludisia chociaż kwitnie moja stoi w miejscu i nic ...
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Grażynko i Grażynko- dziękuję Wam za zajrzenie do mnie
Grażynko Widero- zazdrostka jako tło nie sprawdziła się, zlała się w jedno z kwiatostanem ludisii, ale cóż- mam nadzieję, że zdążę zrobić jeszcze kilka lepszych zdjęć. Właśnie rozwinęły się kwity na trzecim pędzie
Grażko- przyznam, że dotąd uważałam ludisię za "łatwą" roślinę. Nie wiem, może moje jakaś uparta jest- rośnie tak sobie, raczej powoli, często żółkną/różowieją jej liście- jakby podsychała, ale podlewam ją regularnie co tydzień lub trochę rzadziej. Wiem, że powinna mieć dość wilgotno i dbam o to, myślałam, że pójdzie z nią łatwiej. Jest u mnie prawie 2 lata, po kupnie wyglądała tak:
Kwiecień 2010r.
Aktualnie przybyło mi kilka storczyków, Mąż kupił na przecenie falenopsisy- przyznam, że wybrał je całkiem pod mój gust
Od lewej- Phal. biały "ślubny", obok niego nowy różowy, dalej prezent ślubny z mnóstwem przedłużeń, dwa nowe w typie multiflower z maleńkimi kwiatkami już zasuszają je- no cóż, przynajmniej mam szansę widzieć jak zakwitną. W prawym kąciku katleje.
Katleja niespodzianka- niedawno pokazałam jej pochewkę kwiatową, z której niedawno wyrósł liść! Nie wiem, nie znam się, ale to chyba normalne nie jest U nasady liścia pokazała się pochewka- jakie mam szanse, że tym razem nie wyrośnie z niej kolejny liść?
Grażynko Widero- zazdrostka jako tło nie sprawdziła się, zlała się w jedno z kwiatostanem ludisii, ale cóż- mam nadzieję, że zdążę zrobić jeszcze kilka lepszych zdjęć. Właśnie rozwinęły się kwity na trzecim pędzie
Grażko- przyznam, że dotąd uważałam ludisię za "łatwą" roślinę. Nie wiem, może moje jakaś uparta jest- rośnie tak sobie, raczej powoli, często żółkną/różowieją jej liście- jakby podsychała, ale podlewam ją regularnie co tydzień lub trochę rzadziej. Wiem, że powinna mieć dość wilgotno i dbam o to, myślałam, że pójdzie z nią łatwiej. Jest u mnie prawie 2 lata, po kupnie wyglądała tak:
Kwiecień 2010r.
Aktualnie przybyło mi kilka storczyków, Mąż kupił na przecenie falenopsisy- przyznam, że wybrał je całkiem pod mój gust
Od lewej- Phal. biały "ślubny", obok niego nowy różowy, dalej prezent ślubny z mnóstwem przedłużeń, dwa nowe w typie multiflower z maleńkimi kwiatkami już zasuszają je- no cóż, przynajmniej mam szansę widzieć jak zakwitną. W prawym kąciku katleje.
Katleja niespodzianka- niedawno pokazałam jej pochewkę kwiatową, z której niedawno wyrósł liść! Nie wiem, nie znam się, ale to chyba normalne nie jest U nasady liścia pokazała się pochewka- jakie mam szanse, że tym razem nie wyrośnie z niej kolejny liść?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Przyznaje kAMILKO,ze nie spotkałam takiego pięterka liściowego u siebie.Najczęściej dochodzi do uwięźnięcia pochewki kwiatowej i wyrasta następna psb.Czy nie są przeazotowane?
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko, moja ludisia od Ciebie też niemal stoi w miejscu; jeden listek straciła, jeden wypuściła, potem straciła większość korzeni, przesadziłam ją więc w drobniejsze podłoże i chyba jest lepiej; w korzonki nie zaglądam, ale rośnie: w końcu wypuściła czwarty listek ;)
Fajnie, że znowu masz trochę phalaenopsis; może już na wiosnę zaczną odbijać i będzie kolorowo. [Widzę, że mężuś odpowiednio dba o żonkę ;)] Firaneczki też mi się podobają
Twoja cattleya to ciekawy przypadek; chętnie ją z Tobą poobserwuję i życzę, aby z następnej pochewki wyszło co należy
Fajnie, że znowu masz trochę phalaenopsis; może już na wiosnę zaczną odbijać i będzie kolorowo. [Widzę, że mężuś odpowiednio dba o żonkę ;)] Firaneczki też mi się podobają
Twoja cattleya to ciekawy przypadek; chętnie ją z Tobą poobserwuję i życzę, aby z następnej pochewki wyszło co należy
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Grażynko, nie powinny być przeazotowane- nie nawoziłam ich od września/października. Zwykle, gdy trafia do mnie nowa roślina, próbuję ją "wypłukać" z nadmiaru chemii i mocno ograniczam nawożenie.
W kąciku listka widać malutką pochewkę- mam nadzieję, że zbliżająca się wiosna (czy nie jestem nad zbyt optymistyczna?) zachęci ją do wytworzenia pąków
Agnieszko, a zarzekałam się falenopsisów... Piotr mimo wszystko b. mnie ucieszył- fajnie jak w domu coś kwitnie i parapety są zapełnione (takie lubię najbardziej ) Z czasem, może w lutym planują je posadzić do szkła- tak jak postanowiłam z poprzednimi Phal. Ten sposób uprawy mi najbardziej pasuje
Będę pokazywać co dalej z tą katleją- na pewno pokażę co i jak- póki co, proszę o kciuki
A miałam Cię pytać o ludisię- w razie, gdyby co- mam jedną w zapasie- także podeślę
Takiego różowego Phal. widziałam u kogoś na forum- baaardzo mi się spodobał. Przypomina mi cętki pantery, a Wam?
Moje kambrie niespodzianki- posadzone dwie w jednym pojemniku. Latem były werandowane i ładnie przyrosły- teraz obie mają pędy? Widać ile?
W kąciku listka widać malutką pochewkę- mam nadzieję, że zbliżająca się wiosna (czy nie jestem nad zbyt optymistyczna?) zachęci ją do wytworzenia pąków
Agnieszko, a zarzekałam się falenopsisów... Piotr mimo wszystko b. mnie ucieszył- fajnie jak w domu coś kwitnie i parapety są zapełnione (takie lubię najbardziej ) Z czasem, może w lutym planują je posadzić do szkła- tak jak postanowiłam z poprzednimi Phal. Ten sposób uprawy mi najbardziej pasuje
Będę pokazywać co dalej z tą katleją- na pewno pokażę co i jak- póki co, proszę o kciuki
A miałam Cię pytać o ludisię- w razie, gdyby co- mam jedną w zapasie- także podeślę
Takiego różowego Phal. widziałam u kogoś na forum- baaardzo mi się spodobał. Przypomina mi cętki pantery, a Wam?
Moje kambrie niespodzianki- posadzone dwie w jednym pojemniku. Latem były werandowane i ładnie przyrosły- teraz obie mają pędy? Widać ile?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Widac ,widać .Piękne.Werandowałaś je w cieniu?
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Aldonko, dzięki Tak, stały w cieniu balustrady na tarasie- pilnowałam, by nie sięgało ich słonce- wiem jaki może mieć wpływ na kambrie
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
śliczny falek, kiedyś miałam bardzo podobnego ale go wykończyłam
na pewno jeszcze tu zajrze i czekam na kwitnienie cambrii
na pewno jeszcze tu zajrze i czekam na kwitnienie cambrii
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
To chyba u mnie go widziałaś mój niedługo otworzy pączki
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko, miło patrzeć, jak znów zagęściło się u Ciebie na parapetach
U cambrii naliczyłam 3 pędy (a może jakiegoś przegapiłam ?). Bardzo lubię jak u cambrii pojawiają pędy tak znienacka - nie było widać i nagle - SĄ !
Twoja katlejka zrobiła Ci taki kawał jak mój Pha. equestris. Też liczyłam na kwiaty, myślałam, że rosną pędy, a to 2 x basal keiki.
I pojawiło się ostatnio u niego jeszcze jakieś nieokreślone 'coś'...
U cambrii naliczyłam 3 pędy (a może jakiegoś przegapiłam ?). Bardzo lubię jak u cambrii pojawiają pędy tak znienacka - nie było widać i nagle - SĄ !
Twoja katlejka zrobiła Ci taki kawał jak mój Pha. equestris. Też liczyłam na kwiaty, myślałam, że rosną pędy, a to 2 x basal keiki.
I pojawiło się ostatnio u niego jeszcze jakieś nieokreślone 'coś'...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 24 paź 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: -------
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilo piękne storczyki widzę,że i Ciebie czekają piękne i ciekawe kwitnienia Zazdroszczę Ci
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko, dopisuję jeszcze niewielki komentarz do twojego postu w innym wątku:
Dostałam marną cząstkę tuż po podziale, która w krótkim czasie padła. Tak więc już wiem, że nigdy więcej (przynajmniej z tego rodzaju) !
Szkoda pieniędzy...
Ja wprawdzie nie kupowałam nigdy katlejek na all.., ale skusiła mnie kiedyś jakaś w innej sprzedaży wysyłkowej.Baryczka pisze:Katleje mam głównie z all., ciężko mi trafić na ich dostawę w marketach, a teraz jak już osiadłam na wsi to już w ogóle porażka (raz tylko miałam szczęście i z mętlikiem w głowie nie wiedziałam, którą katleję wziąć- stanęło na niespodziance z jeszcze zielonymi pąkami). O wystawach nie mam co marzyć, za daleko ode mnie. Te allegrowe katleje są zwykle zabiedzone, podsuszone z lichymi korzeniami, pomarszczonymi liśćmi. Jeden ze sprzedawców wysyłał mi po kolejnych reklamacjach, aż trzy sztuki, wszystkie do reanimacji, o dwie z nich nadal walczę.
Latem stały na tarasie od strony południa, ale w cieniu balustrady -tam ładnie podrosły, umocniły syst. korzeniowy i pokazały nowe psby, dziś już z pochewkami kwiatowymi.
Dostałam marną cząstkę tuż po podziale, która w krótkim czasie padła. Tak więc już wiem, że nigdy więcej (przynajmniej z tego rodzaju) !
Szkoda pieniędzy...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III