Kanna - paciorecznik - cz.3

[esony1]

W wawie na pewno kupisz w PNOS w Alei Krakowskiej, ale najwcześniej w połowie lutego, wcześniej nie ma co się po nie wybierać, byłam w tygodniu i dopiero co pojawiają się nasiona kwiatów i warzyw, a w przyszłym tygodniu będą pierwsze cebule hipeastrum.

[pamelka]

Pewien człowiek ,który ma szkółkę roślin w Holandii obiecał mi ,że rozejrzy się wśród swoich znajomych ogrodników i plantatorów i jeżeli będzie miał pewność że jest to odmiana Pink Sunburst to mi przyśle.
Czy odmiana się sprawdzi czy nie ( o ile w ogóle przyśle) to będzie moja ostatnia próba zdobycia tej kany. W polskich sklepach na pewno już nawet nie spojrzę na kany

A ja mam Stuttgarta ze sklepu właśnie

[mewa]

Pamelko ,a pokaż sklepową Pinc Sunburst

Pamelko nie piszę tego złośliwie i źle napisałam wcześniej ,ale mnie chodzi tylko o Pinka .
Na inne nie spojrzę tylko dlatego, że nie chcę powiększać już kann . Mam już sporo od bieli po czerwień i te mi wystarczą. Przepraszam

[zjawka]

Jolu to ja poproszę o namiary na sklep w którym się potwierdzają odmiany

[pamelka]

Dziewczynki niestety nasze ogólnie pojęte - forumowe polowania na Pinka się nie powiodły w tym roku Tu, czy tam nieważne, nigdzie nie udało się otrzymać właściwego kłącza
Ja pisałam wcześniej Stuttgarta kupiłam z produkcji Wiśniewskiego i była zgodna Pink od niego jednak się nie udał Janusz napisla powyżej, ze i jemu już nie można ufać
Mój zaprzyjaźniony szkółkarz zainteresował się ostatnio cannami, nawet podrzuciłam mu kilka sadzonek jesienią
Może wiosną będzie miał jakieś nowości ze sprawdzonego źródła, wtedy z pewnością dam znać

[drozd]

Drogie Panie. Od początku mojego zainteresowania kannami w ten sposób zdobywałem je.Z zamówionych sprawdzała się jedna dwie a reszta to była indica. Najwięcej odmian zdobyłem na bazarach i te najczęściej się zgadzały odmianowo. Przeważnie proponowane były wg. koloru kwiatów a nie nazw. W ubiegłym roku zakup kann był wyjątkowo nie trafiony. Wydałem ponad 300 zł i syn zrobił mi prezent kupując kłącza za ponad 100 to mogę powiedzieć,że tyle mnie kosztowała jedna trafiona odmiana i to od Legutki. Kupiłem dwie szt. jednakowych, jedna okazała się ta właściwa
Fata Morgana
http://i53.tinypic.com/15pl6qh.jpg
..a druga do tej pory nie rozszyfrowana NN
http://i53.tinypic.com/b9iona.jpg

W tym roku na pewno tyle kasy nie przeznaczę na kanny i będę raczej rozglądał się po bazarach.

[Helios]

Januszu, mimo przeciwności, udało Ci się zgromadzić wspaniałą kolekcję kann. Nie wiem nawet czy u nas na bazarze bywają kanny, sprawdzę w tym roku.
W ubiegłym roku z wielką rezerwą kupiłam na bazarze trzy krzaczki róż. Okazało się, że we wszystkich przypadkach były zgodne odmianową i przepięknie rosły.
Czyli można tam spotkać ciekawe roślinki w dobrej cenie.
_____________________
Helena

[tade k]

To jeszcze gorzej niż w liliowcach. Tutaj większość jest zgodna.

[drozd]

Ewo. Przyznaję. Jedna z ciekawszych i w ogrodzie z daleka widoczna ze względu na koloru kwiatów a przecież o to chodzi.

Helenko. Na przestrzeni tylu lat to tak wiele nie mam ale te ciekawsze już zdobyłem. Dużo nowości jest bardzo podobnych do tych z mojej kolekcji. Różnią się wysokością, budową kwiatu czy odcieniem koloru.
Co do bazarów to bardzo sobie cenię. Dużo zdobyłem ciekawych roślin i już w formie kwitnącej
jak i w sadzonkach. Jest większa dyscyplina, bo wiedzą,że jak wsadzą bubla to ktoś się upomni albo drugi raz nie kupi a i opinia też szybko rozchodzi się.

Tadziu. Z liliowcami może trochę lepiej, bo już dużo jest w Polsce hodowców ale też niespodzianki bywają. Doświadczyłem na własnych zamówieniach.

[mewa]

Januszu
kiedy startujemy z kłączami ?;:65 . Wczoraj byłam w piwnicy i juz się karpy niecierpliwią

[x-U-ie]

Też bym chętnie powysadzała niebawem kłącza.

[Keetee]

to ja czekam tu na informacje kiedy trzeba sadzić

[drozd]

Odpowiedź poniżej, bo czegoś dwa razy wskoczyło

[drozd]

Ewo. Mnie też już korci zabrać się za dzielenie i karpy też się niecierpliwią jak widać na zdjęciu:

http://i39.tinypic.com/10h3jw1.jpg
..ale to jeszcze za wcześnie. Zacznę dzielić ok. połowy lutego. W tym tygodniu posieję nasiona nie sobie pomału rosną.

Też bym chętnie powysadzała niebawem kłącza.

Jak taka okrutna chęć to można i już....

Dorotko ...dm znać na start...

[mewa]

no nie - moje aż tak niecierpliwe to nie są