Paprocie ogrodowe Cz.1

[TomekMr]

Zanna ,jesienią wycinam kawałki łodygi z rozmnóżkami i wtykam do pojemników z ziemią.Nakrywam szybką.Jeżeli rozmnóżki mają małe listki to przeważnie nie ma problemów z ukorzenieniem.Gorzej jeżeli są na łodydze takie 'uśpione' zgrubienia.Taka rozmnóżka rozwija się bardzo powoli,a sporo z nich marnieje.Na tym zdjęciu są roślinki z takich bezlistnych rozmnóżek.One mają już prawie półtora roku!Tu są pomieszane dwie odmiany.Właśnie P.s.'Gracillis' i 'Plumosum-multilobum'



Ale duże rozmnóżki często na tyle dobrze przyrastają ,że nadają się do wysadzenia już po 6-8 miesiącach.Ważne żeby nie miały za mokro,bo zgniją i nie za sucho (szczególnie wiosną!),bo potrafią już małe roślinki uschnąć .
Ogólnie nie jest to do końca takie proste...bo czasem cały pojemnik marnieje z niewiadomych przyczyn.Ale warto się pobawić szczególnie że w ogrodzie nie ma w tym czasie nic do roboty

[kattka24]

Tomku, bierzesz je do domu, czy zostawiasz na zewnątrz?

[TomekMr]

Kasiu,mieszkamy razem w jednym pokoju.Te pojemniki są wątpliwą ozdobą parapetów,ale mnie to nie przeszkadza

[kattka24]

Cóż, ważne to co w pojemnikach U mnie też stoją 'średnio ozdobne' doniczki z foliowymi woreczkami
A wracając do paprotek, to w tym roku w końcu obcięłam listka z młodymi, ale zostawiłam w mnożarce na dworze. Trzeba przenieść do domu

[slila1]

Obiecałam pokazać początki mojej kolekcji paproci. Oto ona.


Atyrium nipponicum 'Metalicum'
języcznik
podrzeń żebrowiec

[zanna]

A gdzie te Marty trzy razem posadzone, bo przelecialam wątek do przodu i nie znalazłam ?

W naturze, Miłko, w naturze...
Tomku, dzięki za rady. Właśnie podobnie robiłam z P.s. Gracilis i chyba miałam ten przypadek zginięcia z niewiadomych przyczyn. Teraz spróbuję z Proliferum.

[MartaG]

A gdzie te Marty trzy razem posadzone, bo przelecialam wątek do przodu i nie znalazłam ?

W naturze, Miłko, w naturze...

Jak Ty je tam wypatrzyłaś pod bylinami to ja nie wiem, prawie ich jesienią nie widać Postaram się wiosną zrobić foto, ale na mój gust za małe jeszcze na prezentację:) Rosły w ścisku i jakoś tak w maju przesadzałam.

[Elba]

Majek wielkie .

Pokazałeś wspaniałe paprociowisko w dzisiejszym odcinku "Rok w Ogrodzie".

[majek68]

Elu wielkie dzięki za pochwały . Szkoda tylko że materiał zarejestrowany został tak okrojony.
Zawsze staram się pokazywać i popularyzować paprocie jako królowe zacienionych ogrodów.
A teraz pokażę dwa języczniki jedne z najmniejszych jakie posiadam , są to rośliny dorosłe rosną u mnie 4 lata . Dla porównania położyłem 2 zł.
następne zdjęcia to moje jesienne zdobycze i fotka fragmentu paprociowego ogrodu

[TomekMr]

Wcale się nie zdziwię,jak przy następnych Twoich języcznikach trzeba będzie kłaść dla porównania 1 grosz .A wracając do programu to mnie najbardziej podbudowała wielkość Polypodium australe 'Richard Kayse'.Znaczy się,że nasz klimat im nie szkodzi .Polystichum species Nr 72 też warta 'zachodu'
Pozdrawiam-Tomek.

[Jean]

Dryopteris cycadina syn. atrata:

Odrabiam zaległości w oglądaniu. A wiele tu się działo, mimo, ze grudzień, styczeń. Ale do rzeczy.

Jak to jest z tą atrata i cycadina. Też myślałem kiedyś, że to synonimy ale po przeczytaniu u Sue Olsen, o Dryopteris atrata: "...Unfortunately the name has been misapplied to the visually similar temperate species D. cycadina widely distributet as such in error..."
W Ecyclopedia of Garden Ferns, oba gatunki są opisywane oddzielnie. No i teraz sam nie wiem, chociaż od tego sie nawet nie choruje. A egzemplarz na zdjęciu piękny i dorodny.

[mist]

Odrabiam zaległości w oglądaniu. A wiele tu się działo, mimo, ze grudzień, styczeń.

W zasadzie stycznia mamy koniec ;)
A w ogrodzie, przynajmniej moim zima pełną parą ... i nieliczne tylko sztywniejsze liście zimozielonych paproci wystają ponad śnieżną kołderkę.

W sadzie, w części leśnej kołysane wiatrem sztywne liście Polystichum setiferum 'Dahlem' rysują wokół siebie okręgi.





Polystichum polyblepharum wyzłocony zatrzymanymi jesienią barwami:





Polystichum makinoi wyznacza środek rabaty pod studnią:



Polystichum munitum stulił zazwyczaj szeroko rozpostarte listki:





Koniuszki pędów Cyrtomium fortunei brunatne od słońca i mrozu:





Pozdrawiam Miłka
--
Więcej o moim ogrodzie.

[TomekMr]

Jean,faktycznie z tym Dryopterisem jest dużo zamieszania.Fachowe źródła podają synonim atrata do Dryopteris cycadina za niewłaściwy.W sprzedaży często występuje jako Dryopteris atrata cycadina Ja kupiłem i jako cycadina ,a później atrata i różnica była taka,... że atrata była bardziej rozrośnięta.Pewnie przez to,że hodowana metodą in vitro.Młode pastorały,liście i zarodniki wyglądały tak samo....
Podobny problem mam z Polystichum setiferum 'Plumosum densum' i Plumosum multilobum .Niby to różne odmiany,ale moja metoda oceny 'na oko' jest zawodna
Jedno jest pewne.Jak trafnie zauważyłeś od tego się nie choruje
Pozdrawiam-Tomek.