Taki - sobie ogród cz.2

[takasobie]

Muszę przyznać, ze babcine drzewa owocowe nadają naszemu ogrodowi charakteru. Robią to też brzozy z przodu i szpaler starych bzów przy altanie. A altana się sypie totalnie. Przeciekł dach i kapało na grilla i krzesło. Jedno i drugie do wyrzucenia (zdjęć wam oszczędzę ).

Wczoraj weszłam do pomieszczenia z kannami i daliami. Wszystko w najlepszym porządku. Nic nie schnie i nic nie gnije. Tam jest stała temperatura ok 9-10st. Podlałam pelargonie. Chyba niedługo trzeba zacząć je przycinać i szykować do sezonu? Ja zawsze robię to na czuja i troche mi potem późno kwitną.

Nasiona kann Louise Cottin, Picasso, Jacob's Coat i nn różowej przetarłam papierem ściernym i dałam na wilgotną gazę. Poczatkowo próbowałam to robić szlifierką, ale robiła straszny hałas i wyrywała nasiona z ręki. Trochę poklęłam i dałam za wygraną.
Po 3 dniach pokazał sie pierwszy kiełek. (zdjęcia z wczoraj dzis są kolejne dwa)

[trzynastka]

Zdążyłam przybiec się przywitać . Wiosna u ciebie piękna Gratuluję kiełka

[mariasen]

Miłka, może te zdjęcia przyśpieszą wiosnę?

[Cebulla]

Fajnie pooglądać takie zdjęcia, jak za oknem biaaało aż po horyzont...

[takasobie]

Cieszę się ze wszystkich waszych odwiedzin. Myślałam, ze w nowym wątku mnie nie znajdziecie ;-)
dziękuję za gratulacje w imieniu kiełka! Pojawiły się kolejne i rozwidliły się!
Uszykowałam doniczkę i jutro już wsadzę do wilgotnej ziemi. Na razie ziemia jest z szopy - za zimna!






Trzeba przyznać, ze fajnie wyglądają w powiekszeniu! Dla mnie to jest nowe doświadczenie! Cieszę się jak dzieciak

[Comcia]

To one tak szybko się rozwijają ?
Chyba w przyszłym roku będę musiała też spróbować.
Fajna zabawa. :P
Nasiona były twoje ?

[takasobie]

Nasiona zbierałam sama. Z różowej kanny nn. Dość ciekawa była i jako jedna z nielicznych zawiązała nasionka.

Już jesienią zwiększyłam areał pod kanny. Po daliach chyba najbardziej je lubię!
Od Magdy też dostałam jesienią jej siewki, które posiane wiosną, jesienią były spore z dorodnymi kłączami.

[MagdaMisia]

Miłeczko od razu po Twojej wiadomości przybiegłam zobaczyć kiełki kann.
Widzę, że na nie chuchasz i dmuchasz ale w ziemi też by spokojnie skiełkowały
Ja zwykle wysiewam do ziemi gęsto a po jakimś czasie pikuję.

[takasobie]

Magda! Właśnie w zeszłym roku w ziemi mi nie skiełkowały Może za mało dmuchałam Ale ktoś na forum polecił, żeby wrzucić na gazę z wodą, to szybciutko kiełkują. No i się sprawdziło!

Czekam na kolejne kiełki. Jeszcze 2 się szykują.

[pamelka]

Gratuluję wschodów
Zwiększyłaś areał pod canny? O to się będzie działo w sezonie
Ja co prawda nie zwiększyłam, ale przygotowałm jesienią, podkarmiłam nawozem.
Nigdy jakoś nie zajmowałam się wysiewem cann Tyle karp ... że i tak 4/5 muszę wydać
Jednak w tym roku zauważyłam, ze zimuja mi gorzej niż w ubiegłym, piasek do obsypywania chyba nie jest najlepszy, szybko wysycha
Oczywiście najbardziej zależy mi na Pretorii, Durbanie i Stuttgarcie i jeszcze kilku innych

[takasobie]

Jola! Kanny wysiałam, bo spodziewam się, że siewki będą zdrowe, ponieważ miałam wrażenie, że 2 odmiany mają symptomy wirusa. Poza tym chciałam mieć wiecej roslin z jednej odmiany, a kłącza nie przyrastały jak się spodziewałam.

Moje kanny zimują dobrze. Zaczęły liście wypuszczać Zostawiłam je z bryłą korzeniową i obsypałam raczej ziemią, a nie piaskiem. W zeszłym roku mi podeschły więc w tym nie żałowałam.

Nie mam żadnej w wymienionych przez Ciebie odmian, chociaż są piękne. Próbowałam powiekszyć kolekcję, ale nie miałam szczęścia z powodów często wymienianych w wątku u Janusza - drozda. Dostałam jeszcze kilka sztuk od forumowiczów, z czego przeogromnie się cieszę. Ale terytorium mam ograniczone więc na tym poprzestanę

[Steasi]

Witaj Miłko, przejrzałam wszyściutko od czasu mojej ostatniej obecności no i jestem na bieżąco Porównując zdjęcie hostowej rabaty kiedyś (zamotałam się z wątkami i zamiast do nowego weszłam do poprzedniego a tam jest zdjęcie jak to było wszystko duuuuuuuużo mniej rozrośnięte) a dziś, to po prostu różnica diametralna. No i jak patrze na tą Twoją wiose to aż mnie w dołku ściska

[Balinka]

Witaj
W ubiegłym roku podglądałam Twój wątek, jako żeś moją krajanką
Wiem że jesteś pasjonatką dalii i mam w związku z tym pytanko. Dostałam "trochę" (skrzynkę) bulw dalii od sąsiadki jesienią, przesypałam trocinami i zwilżam od czasu do czasu. Poradź kiedy wysadzać i na jakich zasadach (od razu do ziemi czy do donic?).
U Ciebie pięknie rosną, a ja dopiero raczkuję. Poradź w prostych słowach jak postępujesz ze swoimi pięknościami?