Adenium - Róża pustyni cz.3
Re: Róża pustyni cz.3
A jakieś nawozy rośliny dostają?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
"Aisyrk" - jeżeli Twoje sadzonki Adenium, tak jak piszesz maja twardy = napity kaudex oznacza, że roślinki są w stanie spoczynku, próbują przetrwać trudne dla nich warunki zarówno oświetleniowe jak i pod względem temperatury. Przy opiece nad kwiatami trzeba wykazać dużo cierpliwości , nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, ale to "nie układanie" najprawdopodobniej spowodowane jest z naszej winy.
Ja poczekałbym do wiosny, zapewne przy wyższych temperaturach i większym nasłonecznieniu Twoje sadzonki "ruszą" i podrosną. Nie wiem w jakim podłożu rosną Twoje sadzonki. Adenium jest dość "żarłoczną" roślinką (to jest moje zdanie) i do wegetacji potrzebuje dość zasobnego podłoża, szczególnie bardzo dobrze reaguje na podłoże z dodatkiem przekompostowanych nawozów naturalnych - organicznych.
Moje 22-u miesięczne sadzonki Adenium tak wyglądają:
- sadzonki w doniczkach 6x6x6 cm:
- sadzonki w doniczkach 7x7x7 cm:
Moje sadzonki też miały częściowo poniszczone stożki wzrostu, obecnie odbudowały już częściowo wygląd, ale nie wszystkie. Zaatakowały je jakieś białe maleńkie mało ruchliwe nie zidentyfikowane "robaczki", sklejały stożki wzrostu które przysychały. Potraktowałem środkiem owadobójczym, za kilka dni zabieg powtórzę. Po zabiegu roślinki stopniowo odbudowują wygląd.
Na dzień dzisiejszy mam 40 sadzonek. Dzisiaj wszystkie sadzonki po raz drugi poprzycinałem. Fotki przyciętych wstawię jutro w moim wątku, jak poprzysychają im rany po cięciu.
"Aisyrk" - miej cierpliwość, dla swoich sadzonek Adenium.
-------------------------------------------------------------------------------------
- Bardzo podoba mi się Twoje motto, pod Twoimi wypowiedziami !, daje dużo do myślenia.
Ja poczekałbym do wiosny, zapewne przy wyższych temperaturach i większym nasłonecznieniu Twoje sadzonki "ruszą" i podrosną. Nie wiem w jakim podłożu rosną Twoje sadzonki. Adenium jest dość "żarłoczną" roślinką (to jest moje zdanie) i do wegetacji potrzebuje dość zasobnego podłoża, szczególnie bardzo dobrze reaguje na podłoże z dodatkiem przekompostowanych nawozów naturalnych - organicznych.
Moje 22-u miesięczne sadzonki Adenium tak wyglądają:
- sadzonki w doniczkach 6x6x6 cm:
- sadzonki w doniczkach 7x7x7 cm:
Moje sadzonki też miały częściowo poniszczone stożki wzrostu, obecnie odbudowały już częściowo wygląd, ale nie wszystkie. Zaatakowały je jakieś białe maleńkie mało ruchliwe nie zidentyfikowane "robaczki", sklejały stożki wzrostu które przysychały. Potraktowałem środkiem owadobójczym, za kilka dni zabieg powtórzę. Po zabiegu roślinki stopniowo odbudowują wygląd.
Na dzień dzisiejszy mam 40 sadzonek. Dzisiaj wszystkie sadzonki po raz drugi poprzycinałem. Fotki przyciętych wstawię jutro w moim wątku, jak poprzysychają im rany po cięciu.
"Aisyrk" - miej cierpliwość, dla swoich sadzonek Adenium.
-------------------------------------------------------------------------------------
- Bardzo podoba mi się Twoje motto, pod Twoimi wypowiedziami !, daje dużo do myślenia.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Róża pustyni cz.3
u mojej róży wszystkie listki padły - wygląda beznadziejnie, aż chce się ją uciupać odrobinę, czy na wiosnę wypuści nowe listki?
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Róża pustyni cz.3
Witam
Czy mógłby ktoś mi w czymś pomóc ? Otóż wysiałem adenium wszystkie pięknie ładnie ale odgrzebałem ziemię i zobaczyłem na nasionkach białe robaczki. przez co one mogą być?
Pozdrawiam Dominik
Czy mógłby ktoś mi w czymś pomóc ? Otóż wysiałem adenium wszystkie pięknie ładnie ale odgrzebałem ziemię i zobaczyłem na nasionkach białe robaczki. przez co one mogą być?
Pozdrawiam Dominik
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 6 cze 2011, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Róża pustyni cz.3
Prawdopodobnie ziemiórki, wredne istoty :/ Też mi potrafią czasami zjeść nasionka Jeżeli Twoje nasionka adenium siedzą w ziemi dłużej niż tydzień i nie wykiełkowały, to już marne szanse by coś z nich było. One (przynajmniej w moim przypadku), kiełkują po 3-5-ciu dniach.
A jak walczyć z tymi ziemiórkami skutecznie to Ci nie powiem, jeszcze skutecznej metody nie znam
A jak walczyć z tymi ziemiórkami skutecznie to Ci nie powiem, jeszcze skutecznej metody nie znam
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róża pustyni cz.3
Mietku, dziękuję za zdjęcia i rady. Moje adenia są deko starsze od Twoich, ale to większe ma 12 cm, a obcięty kikut - 4 cm. I tak cały rok. Stoją na słonecznym oknie, w ceramicznych doniczkach ok.1/2 litra pojemności. Posadziłam je w mieszance ziemi storczykowej i do kaktusów, i niczym nie zasilałam, oprócz florowitu latem.Teraz wiosną za Twoją radą podkarmię je czymś naturalnym. Może rozcieńczoną gnojowicą? Wytrzymam jakoś zapach, bo czego nie robi się miłości . . .
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
"Aisyrk" - wydaje mi się, że mieszanka podłoża dla storczyków i dla kaktusów nie jest zbyt odpowiednia dla Adenium. Żeby nie dublować odpowiedzi zerknij do mojego wątku, podaję w nim odnośnik do strony z opisem jak postępować z sadzonkami Adenium, żeby w miarę dobrze rosły. Na moich fotkach umieszczonych w tym, jak i moim wątku zobacz jak wygląda moje podłoże, które stosuję dla tych roślin i porównaj ze swoim.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Róża pustyni cz.3
Oj chyba to nie "Ziemiórki" na zdjęciach na google jakieś duże one ; o a w doniczcce wyglądają jak włosek mały ;(. Szkoda mi troche nasion. Może trzeba ziemie przed wysadzeniem nasion wysterylizować np. do piekarnika na 5min. w wysokiej temp?.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Ja przed mieszaniem podłoża część składników - włókno kokosowe, poddawałem przez 1 - 2 godziny sterylizacji w piekarniku w temperaturze około 200 st C. Wilgotne włókno kokosowe wkładałem do rękawa - (domownicy nie denerwują się, że będzie coś "nie tak pachniało") - takiego do pieczenia mięs - końce lekko zawiązuję, na blachę do pieczenia i do piekarnika. Włókno wygrzewa się w wysokiej temperaturze, woda zawarta w nim paruje, co dodatkowo korzystnie wpływa na pozbycie się drobnoustrojów i wszelkiego rodzaju jaj i robactwa. Worka nie można szczelnie zamykać, bo podczas podgrzewania, para wodna może rozerwać worek. W identyczny sposób postępuję z podłożem dla moich innych sukulentów.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- xxxkrystian
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: Róża pustyni cz.3
Re: Róża pustyni cz.3
Już się nie mogę doczekać tego słońca zarówno dla nierosnącego malucha jak i dla dużej obskubanej z liści roślinki (mam nadzieje, że liście jej odrosną).. trzymajmy się cierpliwie:)
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Tak jak pisze "aner" - takie małe sieweczki potrzebują sporo ciepła i sporej dawki światła minimum 12 godzin na dobę. Wiosna coraz bliżej, powinny z nadejściem wiosny zacząć rosnąć i cieszyć swoim widokiem Opiekuna .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V