Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewunia, dzięki za poradę. Strefa suchego cienia? To znaczy tam, gdzie okap osłania przed słońcem? To miejsce co prawda pod okapem, ale od południowego zachodu, czyli raczej słoneczne przez większość dnia. A deszcz również tam dociera, choć pewnie w mniejszej ilości, niż na odkrytej powierzchni. Myślisz, że roślinki nie dadzą rady?
Louise Odier... hm, też jest ładniutka!
Louise Odier... hm, też jest ładniutka!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Majka, jak masz tyle liści to należy pewnie wymienić karpę.
Ewuś, podzieliłabym się ale te najładniejsze dalie nie dały przyrostów. Powymieniamy się bylinkami, zamiast kupowania, będzie jeszcze przyjemniej.
Katju, no właśnie o co chodzi ze sklapem p. Pajdy, czy ktoś wie? W ubieglym roku zaszalałam daliami, nie mam gdzie przechować większej ilości. W tym roku tylko jedna, ale kto wie co mi tam zaświta wiosną.
Ilonko, ta stronka to na szczęście tylko katalog. Inaczej bym zbankrutowała natychmiast.
Su, Dokładnie o ty miejscu. Sprawdź koniecznie jak głęboko dochodzi woda. Pewnie u Ciebie będzie dobrze, ale lepiej sprawdzić.
Ja jestem fanką Loiusy i zawsze ją polecam jako niezawodną. Chciałabym mieć tylko takie róże jak ona
Ewuś, podzieliłabym się ale te najładniejsze dalie nie dały przyrostów. Powymieniamy się bylinkami, zamiast kupowania, będzie jeszcze przyjemniej.
Katju, no właśnie o co chodzi ze sklapem p. Pajdy, czy ktoś wie? W ubieglym roku zaszalałam daliami, nie mam gdzie przechować większej ilości. W tym roku tylko jedna, ale kto wie co mi tam zaświta wiosną.
Ilonko, ta stronka to na szczęście tylko katalog. Inaczej bym zbankrutowała natychmiast.
Su, Dokładnie o ty miejscu. Sprawdź koniecznie jak głęboko dochodzi woda. Pewnie u Ciebie będzie dobrze, ale lepiej sprawdzić.
Ja jestem fanką Loiusy i zawsze ją polecam jako niezawodną. Chciałabym mieć tylko takie róże jak ona
- aga13
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
co do sklepu p.Pajdy
ja już zamówiłam na sezon wiosna 2012- dostałam katalog pocztą i już mailowo poszło zamówienie
napiszcie bezpośrednio do niego - przysyła katalog lub ofertę
ja już zamówiłam na sezon wiosna 2012- dostałam katalog pocztą i już mailowo poszło zamówienie
napiszcie bezpośrednio do niego - przysyła katalog lub ofertę
Pozdrowionka ))
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Dalie to jeszcze nie moja bajka Wolę róże i byliny. Mam zamiar wprowadzić też trawy, te duże
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ja zamawiałam u p.Pajdy 4 stycznia, napisał że od marca będzie wysyłał. Chciałam od razu zapłacić ale się już nie odezwał. Ciekawe co się stało. A może już wszystko zamówione i nic nie zostało.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewa, nowy wątek, a ja dopiero na 8 stronie
Dyskusja o daliach. Mam 2. Bardzo mi się podobają, ale mam problem z przechowywaniem.
Lubię takie sredniaczki. Nie te olbrzymki.
Wrócę jeśli pozwolisz do tematu, który zaczęłaś w starym watku, czyli do rabatki, którą Ci pies załatwia
A może powinnaś zastosować takie płotki jak ja przeciew psim zapędom. U mnie podziałało, a płotki są praktycznie nie widoczne, a wrecz bardzo mi sie podobają. Robię je z bambusowych podpur do pnączy. Takich zagiętych. One są co prawda wysokie, ale ja ucinam na odpowiadającej mi wysokości, proste patyczki używam potem jako podpory, a płotek robię z tych zagiętych części.
Może widziałaś u mnie na rabacie pod płotem?
Dyskusja o daliach. Mam 2. Bardzo mi się podobają, ale mam problem z przechowywaniem.
Lubię takie sredniaczki. Nie te olbrzymki.
Wrócę jeśli pozwolisz do tematu, który zaczęłaś w starym watku, czyli do rabatki, którą Ci pies załatwia
A może powinnaś zastosować takie płotki jak ja przeciew psim zapędom. U mnie podziałało, a płotki są praktycznie nie widoczne, a wrecz bardzo mi sie podobają. Robię je z bambusowych podpur do pnączy. Takich zagiętych. One są co prawda wysokie, ale ja ucinam na odpowiadającej mi wysokości, proste patyczki używam potem jako podpory, a płotek robię z tych zagiętych części.
Może widziałaś u mnie na rabacie pod płotem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuś,
u mnie odpadają już dalie, bo nie mam gdzie przechować, ale to dobrze bo będzie więcej miejsca na lilie!
chyba żebym potraktowała je jako jednoroczne
widziałam w sprzedażowym, że masz ładne wyrośnięte kłącza... czy coś jeszcze z nich zostało?
taką jedną białą bym wsadziła ... dla równowagi biologicznej
u mnie odpadają już dalie, bo nie mam gdzie przechować, ale to dobrze bo będzie więcej miejsca na lilie!
chyba żebym potraktowała je jako jednoroczne
widziałam w sprzedażowym, że masz ładne wyrośnięte kłącza... czy coś jeszcze z nich zostało?
taką jedną białą bym wsadziła ... dla równowagi biologicznej
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Hejka możecie podać na PW namiary na sklep P.Pajdy, bo chciałam dokupić troszkę lilijek. Chyba nowe choróbsko mnie dopadło.
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Alutka, wysłałam, ale strona znowu nie działa
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Aga, ja też zamawiałam u Pajdy, ale nie mam potwierdzenia.
Ewuś-majowa, też rozglądam się za trawami, idziemy po tej samej linii.
Edulkotku, no właśnie, jest zadziwiająca cisza. Ciekawe o co chodzi?
Kasienko, wczoraj działała, a dziś już nie.
Margo, jakoś tak przyśpieszyło. Dyskusja o daliach i innych chciejstwach, jak zwykle gdy zimno na dworze. Teraz się trzeba nagadać, bo jak przyjdzie wiosna, to nie zobaczycie mnie przy komputerze zanim się nie ściemni.
Też wolę te mniejsze dalie, bo tak się nie przewracają. Nowe odmiany są dużo lepsze.
Odnośnie płotków, to widziałam takie u Ciebie. Świetny pomysł. Mój psiak duży, to nie patrzy czy jest płotek czy nie. Co prawda już wyrósł z obgryzania wszystkiego, ale obsikiwanie swojego terenu, jak najbardziej i go nie powstrzymam. Może zanim roślinki nie urosną zrobię taki płtek. Dziękuję za podpowiedź.
Zrezygnowałam po prostu z iglaków w tym miejscu ulubionym.
Roślinki na rabatkę wybrane teraz tylko pozamawiać i czekać aż nadjadą.
Wybrałam oczywiście Variegatę di Bolognia jako główną atrakcję i podstawę nasadzenia. Zobaczymy kiedy ją zdobędę. Będzie też powojnik Purpurea Plena Elegans, mak wschodni 'Ruffled Patty' , floks wiechowaty 'Graf Zeppelin' , iksja ogrodowa 'Mabel', dalia dekoracyjna 'Rebeca's World', lilie Hotline i Marseille, jako uzupełnienie nóżek coś srebrnego, może starzec i dookoła lawenda, jeżeli wykiełkuje.
Ewuś, mam jeszcze dalie, białych najwięcej. Na razie dobrze się trzymają w kotłowni. Przydaje się takie miejsce.
Jakby co, to zaklepuję dla Ciebie. Dla równowagi to sobie jakiś cuszek kup.
Ja sobie powtarzam: "jesteś ciągle kobietą, a nie tylko ogrodnikiem".
Alutka, biedaczku, co Ci jest? Mam nadzieję, że tylko liliomania.
Na ten polarny chłód trochę kolorów.
Ewuś-majowa, też rozglądam się za trawami, idziemy po tej samej linii.
Edulkotku, no właśnie, jest zadziwiająca cisza. Ciekawe o co chodzi?
Kasienko, wczoraj działała, a dziś już nie.
Margo, jakoś tak przyśpieszyło. Dyskusja o daliach i innych chciejstwach, jak zwykle gdy zimno na dworze. Teraz się trzeba nagadać, bo jak przyjdzie wiosna, to nie zobaczycie mnie przy komputerze zanim się nie ściemni.
Też wolę te mniejsze dalie, bo tak się nie przewracają. Nowe odmiany są dużo lepsze.
Odnośnie płotków, to widziałam takie u Ciebie. Świetny pomysł. Mój psiak duży, to nie patrzy czy jest płotek czy nie. Co prawda już wyrósł z obgryzania wszystkiego, ale obsikiwanie swojego terenu, jak najbardziej i go nie powstrzymam. Może zanim roślinki nie urosną zrobię taki płtek. Dziękuję za podpowiedź.
Zrezygnowałam po prostu z iglaków w tym miejscu ulubionym.
Roślinki na rabatkę wybrane teraz tylko pozamawiać i czekać aż nadjadą.
Wybrałam oczywiście Variegatę di Bolognia jako główną atrakcję i podstawę nasadzenia. Zobaczymy kiedy ją zdobędę. Będzie też powojnik Purpurea Plena Elegans, mak wschodni 'Ruffled Patty' , floks wiechowaty 'Graf Zeppelin' , iksja ogrodowa 'Mabel', dalia dekoracyjna 'Rebeca's World', lilie Hotline i Marseille, jako uzupełnienie nóżek coś srebrnego, może starzec i dookoła lawenda, jeżeli wykiełkuje.
Ewuś, mam jeszcze dalie, białych najwięcej. Na razie dobrze się trzymają w kotłowni. Przydaje się takie miejsce.
Jakby co, to zaklepuję dla Ciebie. Dla równowagi to sobie jakiś cuszek kup.
Ja sobie powtarzam: "jesteś ciągle kobietą, a nie tylko ogrodnikiem".
Alutka, biedaczku, co Ci jest? Mam nadzieję, że tylko liliomania.
Na ten polarny chłód trochę kolorów.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ojej, piękne różyczki ale nie znam ich imonek a chętnie poznam. Zwłaszcza tej ostatniej, to angieleczka?
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Tak, tak- to tylko liliomania. Oby tylko nie była tak przewlekła jak różomania