Czosnek jary/wiosenny- uprawa, odmiany.

[mo_relka]

Witam serdecznie,

Czy ktoś z Was sadził czosnek latowicki.

Link do aukcji usunęłam - patrz regulamin § 4.8.
Comcia.

[Darek67]

Czy czosnek ma jakieś swoje ulubione sąsiedztwo?
Doczytałem w wątku, że czosnek jest dosyć odporny, nie trzeba go zaprawiać przed sadzeniem. A co z robalami? Paskudne glisty wyleczyły mnie skutecznie z sadzenia dymki, za którą moja rodzinka przepada.
I jeszcze jedno ziemia u mnie lichutka, piaszczysta, do obornika nie mam obecnie dostępu czy zastosować mogę granulowany. Wystarczy, że podsypie, przekopię i można czosnek sadzić ?. Czy to będzie za ubogo?

[ster]

Co Ci przeszkadzają "glisty". Jeżeli są w ziemi to super, bo przerabiają ją lepiej niż glebogryzarka. Napowietrzają, spulchniają. Piszesz, ze ziemia uboga. W ubogiej ziemi dżdżownić nie uświadczysz. Jeżeli chodzi o czosnek to wiosną najlepiej posadzić odmianę jarą tzn wiosenną. Jak wzejdzie można rozpocząć zasilanie np. kurzeńcem albo granulowanym obornikiem. Ale bez przesady.

[Darek67]

Co Ci przeszkadzają "glisty". Jeżeli są w ziemi to super, bo przerabiają ją lepiej niż glebogryzarka. Napowietrzają, spulchniają. Piszesz, ze ziemia uboga. W ubogiej ziemi dżdżownić nie uświadczysz. Jeżeli chodzi o czosnek to wiosną najlepiej posadzić odmianę jarą tzn wiosenną. Jak wzejdzie można rozpocząć zasilanie np. kurzeńcem albo granulowanym obornikiem. Ale bez przesady.

Ster dżdżownice w ziemi mi nie przeszkadzają, te robole(białe glisty) to w główkach cebuli były Ohyda

[x-p-o]

ziemia u mnie lichutka, piaszczysta, do obornika nie mam obecnie dostępu czy zastosować mogę granulowany

W takiej sytuacji, cokolwiek dasz ,to jest lepiej niż nic. A o nawozach zielonych pomyślałeś ? Zyto czy owies np jest bardzo dobrym przedplonem pod cebulowe i korzeniowe, bo ogranicza populację nicieni.

Paskudne glisty wyleczyły mnie skutecznie z sadzenia dymki,

To nie dżdżownice. To śmietka cebulanka. W wielu wypadkach to jest efekt uboczny zasilania roślin cebulowych gnojówką.

Pozdrawiam

[Rybka]

No to mam zonka.
Poprosiłam znajomego żeby przywiózł mi z Polski czosnek do sadzenia wiosennego i przywiózł mi Harnasia
Nic z niego nie będzie jak go wsadzę do ziemi na wiosnę?

[11krzych]

Lepiej sadzić wiosną odmiany wiosenne, ale moim zdaniem świat się nie zawali jak posiejesz czosnek zimowy na wiosnę. Niektórzy ludzie sadzą czosnek nie zastanawiając się nad tym i jakoś im wychodzi.
Pewnie jakieś parametry będzie miał gorsze, plenność albo czas przechowywania.
Jak kupisz Jarusa, to Harnasia zjedz a jak nie to posadź.

[Rybka]

Niestety żaden ze znajomych nie wybiera się do Polski aż do Wielkanocy.
Ma ktoś może doświadczenia z wiosennym sadzeniem Harnasia? Szkoda mi grządek jakby miała być lipa.

[ostatnia szansa]

Nie mam doświadczenia z Harnasiem ale sadziłam czosnek zimowy (mam go od lat bez nazwy) na wiosnę. Skiełkowały mi ząbki czosnku zimowego, nie chciałam wyrzucać, to wsadziłam sadząc wiosenny. Posadzony jesienią wyrwałam w połowie lipca - w tym czasie zimowy sadzony wiosną miał dość dużą główkę nie podzieloną na ząbki. Pod koniec sierpnia wyrwałam i ma normalne ząbki, trochę mniejsze od prawidłowo zasadzonych.

[Maraga]

Rybko!
Jeszcze trwa zima.Śmiało możesz wsadzić ten zimowy czosnek teraz.Do pojedynczych małych doniczek czy kubków z ziemią.I przetrzymać je w chłodnym miejscu.A jak ociepli się to wysadzisz na grządkę razem z ziemia z doniczki.Tak jakbyś miała go w ziemi od jesieni.Z tym,że w doniczce posadż go tak jakbyś sadziła w polu czyli głęboko.
Szkoda go zmarnować (jedząc teraz).
Pozdrawiam Maria.

[Rybka]

Dobry pomysł.
Część już kiełkuje, więc pójdą do doniczek. Czy zimna piwnica z małymi oknami będzie odpowiednia?

[Maraga]

Rybko!
Dobrze,że masz taką piwnicę.Daj do doniczek głęboko.Tak jak sadzi się w polu jesienią.I niech sobie siedzi w ziemi i pomału będzie rósł.Tylko delikatnie zasypuj ziemią aby nie uszkodzić kiełków.A na wiosnę wysadzisz na grządkę do ogródka.I zdąży wyrosnąć do lata.
Życzę powodzenia.Maria.

[lobuzka]

O..oo!!!
To i ja tak zrobię, zwłaszcza, że mam nadwyżki zimowego. Do celów kulinarnych teraz używam letniego (zimowy zrobił się mało aromatyczny).
Pytanko: Czy musi być dostęp światła w piwnicy??