Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz2

[tadeo]

Witaj Grażyno.Lepiej nie myśleć.Jak patrzę na pogodę to mnie kręci.Myślałem że przebrniemy przez zimę na luzie-a tu masz babo placek.Oj Grażynko będzie problem.Ale Grażyno zasiałem liliowce w ubiegly poniedziałek i cosik się zieleni,a zasiane 8 grudnia ale które mam w firmie w pomieszczeniu w którym przechowuję na zimę inne kwiaty,niestety bardzo słabo wschodzą na razie tylko kilka,temp.niestety za niska bo około 12 st.C.Kępa liliowca Leonidas którą mam też w doniczce w pomieszczeniu ma 30cm.

[kogra]

Tadek ja też się boję o liliowce.
Zeszłej zimy padło mi około 20 sztuk, jeśli teraz będą takie mrozy koło 30 stopni to aż boję się myśleć.
Powłoka śniegowa to zaledwie 5 cm zbitego śniegu a jeszcze w dzień w słońcu stale odparowywuje i jest coraz cieńsza.
Na szczęście mam kilka odmian na balkonie w doniczkach, kilka w szklarni i na oknach coś rośnie.
Ale żal serce ściska, kiedy cała robota idzie na marne, mam tylko nadzieję że aż tak żle nie będzie.
Może spróbuj wnieść te swoje siewki do domu, bo w takiej niskiej temperaturze nasiona mogą zacząć pleśnieć.
Żal mi twoich rho bo miałeś je wiosną takie piękne.

[e-genia]

Ja też boję się o te nowe nabytki liliowców , zabrakło mi już gałęzi z iglaków i nie są okryte , a śniegu brakuje .

Genia

[tadeo]

Witaj Geniu.No to masz problem.na Twoim miejscu jeszcze ganiał bym do lasu.Wszystkie moje nie tylko nowości mam okryte,Już myslałem że nie potrzebnie a tu masz.Ale boję się o inne roślinki.
Geniu Żeby Ci było cieplej zobacz moje you tube

[e-genia]

Tadeuszu za zimno żeby ganiać po lesie , ale boję się o liliowce .

Ja okryłam ciemierniki , przylaszczki, obuwiki , hortensje ogrodowe o kopczykowałam i zawinęłam włókniną , ale azalie tylko o kopczykowane i pewnie pąki pomarzną .

Genia

[kogra]

U mnie zanosi się na to samo.
Kto wie czy azalie i rho nie będziemy hodować od podstaw.
A nie mogę przecież nadkryć całego ogrodu .

[tade k]

Tylko rejon Suwałk ma być zimniejszy , niż mój. Jeszcze dzisiaj dołożyłem co miałem do okryć. Śniegu niewiele, gdyby ostatni nie stopniał , było by podwójnie. Krzewy , nawet okryte , mizerne maja szanse. Budziły się , jesień do połowy stycznia. Tadeuszu , filmik obejrzałem ,

[ewa w]

Tadeusz pewnie szusuje po stokach i wieczorami

[slanka-flora]

Witaj TADEUSZ
Pięknie u Ciebie,znam poprzedni wątek,trochę zazdroszczę,ale życzliwie Uważam zresztą,że zdrowa
zawiść jest motorem wszelkiego postępu,szczególnie w naszym hobby.Też kupowałem amarylisy w Keukenhoff
po kilkanaście euro za szt.Ale jakie odmiany ,gdzieś mam zdjęcia.
Czy wpuszczasz gości do ogrodu,np. w lipcu ?
Pozdrawiam,Sławek

[tadeo]

Sławku.Mój ogród jest otwarty dla gości ,zapraszam serdecznie właśnie w lipcu.
Ewo.Jestem strasznym zmarzluchem nie lubię zimy,mimo propozycji wyjazdów zimą grzeję się przy kominku.Ale za to uwielbiam wodę i ciepełko.Dlatego wyjazd jest wskazany w pażdzierniku i powrót wiosną.19 lutego właśnie odlatuje do ciepełka.Gdybym wjedział że będą takie mrozy przyśpieszył bym ten wyjazd.Tadeusz

[tadeo]

Sławku czy myślałeś o tych amarylisach.Więcej z Keukenhoffznajdziesz w mojej galerii w pikassie.tadeusz

[e-genia]

Sławku.Mój ogród jest otwarty dla gości ,zapraszam serdecznie właśnie w lipcu.

19 lutego właśnie odlatuje do ciepełka.Gdybym wjedział że będą takie mrozy przyśpieszył bym ten wyjazd.Tadeusz

Tadeusz a jak za dużo tych gości się zjedzie ? taki ogród jak Twój to warto odwiedzić , szczególnie jak zakwitną liliowce , oj kusisz!

Szkoda że nie przyspieszyłeś wyjazdu , ja lubię zimę ale te mrozy do tego bez śniegu dobijają i mnie .

[tadeo]

Geniu zawsze będziesz mile widziana w moim ogrodzie.Geniu mój dom jest zawsze pełny domowników ale i gości,tak już jest od wielu lat.Tadeusz